Seks, zdrady, podboje. Horoskopy seksoholików.

Witam Państwa ! Legendarnym, zgoła mitologicznym zajęciem astrologów jest odnajdywanie wielu atrybutów ludzkiej seksualności podczas przeglądania horoskopów zarówno indywidualnych, jak i partnerskich. Większość osób postronnych lubuje się w spoglądaniu na planety libido, Wenus i Marsa, nie zwracając kompletnie uwagi na zawartość domów V, VII, a także pośrednio domy III i II. Nie uwzględniając przy tym wielkiej roli Słońca (Księżyca) oraz Neptuna ! Wyraźnie zaś skłaniają się do studiowania sektoru VIII, szczególną zaś estymą cieszy się od niedawna modna i bardzo lansowana Lilith.

Niestety, efekt tego przeglądu technicznego zawsze prowadzi do tego samego. Człowiek po wizycie u astrologa wie „wszystko” a zarazem „nic”. A wystarczyłoby zastosować kilka prostych reguł, chociażby z książki Leona Zawadzkiego „Ariadna” [Studio Astropsychologii, Białystok 2000] . Oto te zasady, których przeformułowania postanowiłem się podjąć :

1) NAJWAŻNIEJSZĄ regułą w grze zwanej „seksem” jest SŁOŃCE. Ono jest dawcą życia, jego manifestacją jest dzieło. Jednym z przejawów dzieła (oraz jego niszczenia) jest seksualność.

a) Pozycja domu (oraz znak) w którym znajduje się Słońce wskazuje na SPOSÓB REALIZACJI nawyków seksualnych. Np Słońce w domu XII w Bliźniętach będzie mniej ekspansywne w swojej twórczości/seksualności niż Słońce w domu VII w Strzelcu.

b) Znak wierzchołka V wskazuje na CHARAKTER SKŁONNOŚCI do wyrażania instynktów seksualnych. Np V wierzchołek w Baranie – relacje dominujące, bezpośrednie, albo V wierzchołek w Pannie – relacje wychłodzone, raczej uprzedmiotawiające, itp.

c) Lew na wierzchołku któregoś z domów może wskazywać na OBSZAR REALIZACJI skłonności seksualnych.

2) DRUGĄ regułą w grze zwanej seksem jest spoglądanie na dom VII, znak WAGI i wszystko co z tymi obszarami związane (Saturn egzaltujący, oraz Wenus jako władca tego obszaru nasuwają się arbitralnie). Dom V – seks „bez papierków”, instynktowny, twórczy. Dom VII – seks „koncesjonowany”, społeczny, uregulowany prawnie, moralnie, itp.

a) Uszkodzona Wenus, albo dom VII opanowane przez malefika, bądź planetę, która nie jest w konkretnym horoskopie w zbyt dobrym położeniu daje pewne wątpliwości, co do stałości/realności związku. Częstokroć ktoś nie zintegrował życia seksualnego i życia „oficjalnego”, na pokaz. „Usankcjonowanie społeczne” będzie walczyło z osobistymi, wewnętrznymi popędami. Może to być „korzyść”, może to być „moralność społeczna”, może to być wreszcie etos samopoświęcenia. Jeśli sygnifikatory Wagi i domu VII będą silne, to w tym znaczeniu „seks” poza strukturami nie będzie się, mówiąc trywialnie … „opłacać” !

b) Słaby Saturn (czasami Pluton!) przy mocnym Neptunie, albo Uranie, które podłączą się pod Wenus (albo władcę VII wierzchołka) mogą dawać efekt złamania reguł kontraktowych (tzn zdradzania męża lub żony) . Pojawia się wówczas sto różnorodnych koncepcji „ominięcia zasad”, począwszy na „przygodzie”, albo „zabawie”, a skończywszy na „monotonii” i innych nieokreślonych „doznaniach” natury psychofizycznej, których to partner w związku zapewnić nie mógł.

3) TRZECIĄ zasadą jest spojrzenie na zawartość planet w domu V, oraz VII.

4) CZWARTĄ zasadą jest Neptun i jego skłonności do idealizowania i sublimowania przejawów tzw „miłości”.

Zapewne wymieniłem tylko CZĘŚĆ reguł dotyczących interpretacji pomyślności związku. Zważmy na to, że jeśli POJEDYNCZY HOROSKOP będzie wyjątkowo nieprzychylny, wówczas „ŻADNA SYNASTRIA” związku nie uratuje ! Umiłowanym „lansem astrologicznym” oprócz medialnej dziś Lilith jest wspomniana zabawa w synastrie, która często nie jest połączona z podstawowym przestudiowaniem pojedynczego radixu. Koniunkcja synastryczna może nabierać całkiem świeżego charakteru, jeśli obszary połączonych planet znajdują się w… innych domach, na co mało kto zwraca uwagę ! Ale, w końcu synastria jest „alternatywną” formą nowego odczytania horoskopu, albo kolejną z możliwych wariacji na temat „dopasowania” ! Rzetelność stosowania powyższych metod (SYNASTRIA czy POJEDYNCZE RADIXY) pozostawiam do dalszych rozważań. Sceptycznie podchodząc do koncepcji „szczęścia we dwoje”, życzliwiej zaś do próby zrozumienia swojej osobistej koncepcji „związku”.

Po tym krótkim rekonesansie chciałbym Państwa zaprosić na randkę z trzema horoskopami osób, które wyróżniły się we współczesnym świecie wyjątkową jurnością, czyniąc podboje seksualne, skandale obyczajowe, wielorakość małżeństw. Przemożnie łechtając przy tym znakomitą większość zazdrośników i zazdrośnic życia łóżkowego, którzy takich ilości orgazmów i spazmów miłosnych nie zażywali.

OSOBA PIERWSZA – HUGH HEFNER (w celu powiększenia obrazka, proszę na niego kliknąć)

Dla niewtajemniczonych: Hugh Hefner jest legendarnym wydawcą Playboya (od 1953r.). Od lat „przyjmuje” panienki nieco lżejszych obyczajów do swoich apartamentów, specjalnie się z tym nie kryjąc. Jego reality show z króliczkami, oglądane przez kilkunastoletnich odbiorców na MTV mówi samo za siebie. Miał kilka żon, oraz prawdopodobnie kilkadziesiąt, albo więcej kochanek. Jego reputacja jako wielkiego pożeracza damskich serc, nie może być przesadzona, zważywszy na potężne aktywa finansowo – biznesowe, którymi obraca.

Spójrzmy na interpretację horoskopu legendy przemysłu erotycznego.

a) Władca horoskopu Merkury (w Baranie), prowadzi nas do Marsa (znak Wodnika), ten zaś do Saturna (Skorpion), by ponownie wrócić do Marsa. Dominantą w horoskopie jest Uran. Zatem Hefner to Uranik descendentalny („będę was szokował swoją niezależnością”) z wpływami Marsowo – Saturnicznymi, w domach III i V.

b) REALIZACJA seksualności jest silna. Słońce znajduje się na pograniczu domu VII i VIII (pośrednik interesów), w znaku Barana. Władca Słońca znajduje się naturalnie w domu V (seksualność, instynkt). Zatem realizacja ma otwarty teren („inni”), a na dodatek ma przygotowany kierunek przez Marsa (zdobywanie). Bardzo niezależnego i pewnego siebie Marsa ! (wzajemna wymiana z Uranem, który dominuje w horoskopie).

c) SPOSÓB REALIZACJI instynktów seksualnych. Koziorożec jeszcze, czyli Saturn, oraz znak Wodnika. Saturn w domu III wskazuje, że Hugh spełnia swoje seksualne zachcianki w sposób dość mało wylewny, częściowo realizując się w piśmie „Playboy” (dom trzeci, w którym posiadł Saturn, jest obszarem informacji). Zwróćmy jednak uwagę, że dom piąty pusty nie jest. Widzimy tam Marsa, oraz Jowisza w Wodniku, co znacząco modyfikuje myślenie o samym wierzchołku.

d) OBSZAR REALIZACJI skłonności seksualnych. Lew na wierzchołku (końcówka znaku) XII domu może mówić o tajemniczych sprawach. Podobnie, trygon Neptuna do Słońca znowu rzecze to samo (tajemnica, medialność, romantyzm albo pozory romantyzmu). Bez wątpienia mocny nacisk Neptuna daje pewne możliwości wpływania na dziewczęta i łagodzi wizerunek.

e) WAGA i pochodne. Uran na descendencie wskazuje na potrzebę ogromnej wolności. Dodatkowo władca DESC Jowisz znajduje się w opozycji do Neptuna, co wskazuje na duże rozmycie i niepewność związków „oficjalnych”. Zatem Hugh nie było pisane jedno małżeństwo.

f) NEPTUN w XI domu (przyjaciele) w trygonie do SŁOŃCA wskazuje na pewien rodzaj idealizmu i melancholii w związkach. Także Wenus w Rybach jest specyficzna. Kobiety czują się z nim dobrze, pomimo jego legendarnych wyczynów. Dla każdej potrafi się jakoś ułożyć i być innym.

OSOBA DRUGA – LARRY FLYNT (w celu powiększenia obrazka, proszę na niego kliknąć)

Larry Flynt ma z powyższym bohaterem wiele wspólnego. Jest założycielem „Hustlera”, pisma pornograficznego, charakteryzującego się mocniejszą formą przekazu i nagości niż „Playboy”. Jego życie seksualne prawdopodobnie nie jest tak spektakularne jak Hefnera, aczkolwiek pięć żon, oraz oskarżenia natury seksualnej robią swoje. W celu zapoznania się szerzej z działalnością skandalisty, który wyróżnił się także na polu społecznej walki o wolność słowa, polecam obejrzenie filmu Milosa Formana. Tymczasem dokonajmy podobnej „rozbiórki” horoskopowej, jak to miało miejsce w przypadku Hugh Hefnera.

a) Władca horoskopu Merkury (w Wadze), prowadzi nas do Wenus (znak Skorpiona), Mars  zaś przebywa w godności, u siebie, w znaku Skorpiona. Seksualność i seksoholizm są tu doprawdy silne – władca V wierzchołka (Wenus) kontrolowana przez bardzo silnego Marsa w Skorpionie, a wszystko to odbywa się w bardzo płodnym i romansującym obszarze.

b) REALIZACJA seksualności jest bardzo silna. Słońce jest tu „u siebie”, w domu V. Podobnie jak u Hefnera, rządzi tym Słońcem Mars, skoro Słońce znalazło się w Skorpionie. Zatem instynkt (Mars) zawładnął mocą kreacji (Słońce). Siła tworzenia uaktywnia się znacząco, a sprzyja jej temperament względem codzienności oraz nawyki dotyczące podświadomego wyrażania swoich emocji (Księżyc w Lwie).

c) SPOSÓB REALIZACJI instynktów seksualnych. Waga prowadząca sznureczkiem poprzez Wenus do znaku Marsa. Wenus naturalnie w domu piątym. Potężny – jednym słowem !

d) OBSZAR REALIZACJI skłonności seksualnych. Lew na wierzchołku III domu – ponownie PISMO pornograficzne, oraz liczne kontakty.

e) WAGA i pochodne. Ta Wenus nie jest żadnym usankcjonowaniem związków, jest jedną wielką chodzącą namiętnością ! Koniunkcje z Marsem, Słońcem, oraz położenie w Skorpionie czynią ją kompletnie bezużyteczną jeśli chodzi o „legalizowanie” i „dotrzymywanie” umów. Larry Flynt był znany ze swojej waleczności, co stało się bezpośrednią przyczyną jego kalectwa. Także władca descendentu (Jowisz) w kwadraturze z władcą ascendentu (Merkury) mówią prędzej o wielości związków, nie dając wielkich szans na trwanie w uścisku czasu (wyjątkowo słaby Saturn w horoskopie!).

f) NEPTUN w IV domu. Ogólnie niewiele tu „romantyzmu”, znacznie więcej pasji i zaborczości (wyeksponowany Mars, Skorpion, oraz po części Pluton). Hugh Hefner, pomimo obiekcji z powodu wieku, albo wyglądu, wydaje się większym typem romantyka.

OSOBA TRZECIA – ELIZABETH TAYLOR (w celu powiększenia obrazka, proszę na niego kliknąć)

Elizabeth Taylor zapewne wielką aktorką była i miała ku temu walory w postaci niezaprzeczalnego piękna. Równocześnie zasłynęła ośmioma małżeństwami, z których prawie wszystkie zakończyły się rozwodem (jeden z małżonków tragicznie zginął). Co było przyczyną tej wielości ? Zastosujmy ponownie reguły przeprowadzone przy okazji wspomnianych porno-wydawców :

a) Władca horoskopu to Jowisz, znajdujący się w domu VIII w Lwie. Prowadzi do wzajemnej recepcji ze Słońcem w Rybach, a znaczący wkład ma tu Neptun w opozycji do tegoż Słońca. Zatem nade wszystko Liz Taylor to osoba medialna, aczkolwiek jej seksapil (emanacja władcy horoskopu w Lwie) jest widoczny, nie tylko poprzez ten pojedynczy ślad. Zwraca bowiem uwagę kwadratura Jowisza do Księżyca w Skorpionie, oraz trygon do Wenus i Urana. To uruchamia następną siatkę znaczeń.

b) REALIZACJA seksualności jest nieprzewidywalna. Słońce znajduje się w domu III (doświadczanie) w znaku Ryb (idealizacja) w opozycji do Neptuna (rozproszenie, niepewność, rozmycie). Można całkiem celnie orzec dwa fakty. Po pierwsze – „seksualność” (oraz twórczość) bardzo mocno realizowała się w hollywoodzkich scenach i oprawach. Neptun i Ryby są władcami nieistniejącego, nierealnego, metafizycznego świata. Elizabeth wcielając się w rolę Kleopatry bez wątpienia tą neptuniczną emanacją uniwersalnej seksualności kobiecej była. Po drugie – Neptun rozmywa marzenia dość szybko, powoduje alkoholizm (silny i zdiagnozowany), oraz słabość psychiczną i pływanie po falach nastrojowości. Elizabeth Taylor była zapewne i namiętna i cierpiąca w swoich sentymentalno – romantycznych uniesieniach. Zatem seksualność była wybitnie oparta na nastrojach i zespolona z psychiką. Można by orzec – była bardzo kobieca i eterycznie pociągająca.

c) SPOSÓB REALIZACJI instynktów seksualnych. Byk na wierzchołku piątego domu zatem idziemy do Wenus. Wenus (harmonia) w koniunkcji z Uranem (burzenie). Wielość ! Wielość ! Wielość ! To jest przyczyna ośmiu związków Liz Taylor. Romantyzm szedł inną drogą (kochała pięknie), a realizacja doznań inną (czar prędko pryskał i potrzebował nowej stymulacji). Uran w koniunkcji z Wenus przynosił nienasycenie. To nienasycenie planet w trygonie do władcy horoskopu, Jowisza, który determinuje poczynaniami męskich planet (Słońca i Marsa) wskazuje, iż neptuniczne obszary kochania, tak mętne i baśniowe zarazem, przeplatały się z eksperymentowaniem, burzeniem, oraz coraz to nowymi stymulacjami w postaci kolejnych to kochanków.

d) OBSZAR REALIZACJI skłonności seksualnych. Lew zamknięty w obszarze VIII domu. Czyli „tajemnica”, „wspólne interesy”, oraz korzyść uzyskana poprzez mężczyzn. Ósmy dom to drugi dom od siódmego, czyli „wartości innych”. Liz potrafiła dość skutecznie perswadować i uzyskiwać wymierne korzyści. Pluton na VIII wierzchołku, oraz Księżyc w znaku Skorpiona niebezpodstawnie wskazują, że mogła iść „po trupach do celu”. Możliwości emocjonalnego podpinania się pod innych miała nieograniczone ! Spójrzmy jeszcze raz Słońce opp Neptun – medialność, iluzja, Wenus con Uran – łamanie granic, Księżyc w XI w Skorpionie w kwadraturze do władcy ASC Jowisza – nieograniczona seksualność. Proszę Państwa, zdaję sobie sprawę, że nie spotka się to z większą aprobatą, ale taki horoskop przypomina motyw popularnej modliszki. Co też naturalne, nie może cieszyć się wielką estymą, choć z punktu widzenia samej astrologii należy zachować dystans i pokorę w śledzeniu poszczególnych żywotów.

e) WAGA i pochodne. Uran uszkadzający Wenus wyraźnie mówi o niezależności. Władca DESC w opozycji do Neptuna mówi o niewyraźnym przestrzeganiu umów. Daje iluzję i niepewność. Doskonale charakteryzuje osobę, która zasłynęła z ilości ośmiu małżeństw.

f) NEPTUN w horoskopie jest bardzo silny. Pokazuje tendencję do tzw „słabego charakteru”. Jest kluczem do romantyczno – medialnej otoczki, która okazuje się być kolorowanką, piękną wydmuszką, której brakuje stabilności i siły racjonalnej grawitacji. Tutaj miłość przeplata się z nienawiścią, tęsknota z paranoją, wspomnienie z lękiem, a popularność z samotnością. Jest to bardzo trudny horoskop.

Reasumując: przykładów na nieokiełznaną seksualność jest sporo. Brak miejsca i możliwości uniemożliwia dodanie nowych osób (być może w przyszłości to nastąpi). Jack Nicholson, bliski znajomy Romana Polańskiego, znany z seksualnych podbojów posiada wierzchołek V domu w Skorpionie, Marsa tam usytuowanego w trygonie do Plutona, oraz Lwa na ASC, gdy jednocześnie Słońce czyni ostrą kwadraturę do tej niego. Mick Jagger to kwadratura władcy V domu (Merkury w Lwie) do Marsa, przy jednoczesnym trygonie Wenus z obszaru domu V do Marsa, plus prominentne Słońce w Lwie. Seksualnych ikon jest dość sporo, więc dla równowagi należałoby w następnych wpisach uczynić sporo miejsca dla ich przeciwieństw, czyli typów wstrzemięźliwych i wiernych. Bez wątpienia tamten wpis nie będzie się już cieszył aż taką popularnością ! 🙂

Napisano:

12:40 – 17:10 11/05/2011

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wolno kopiować treści, ani przekształcać w dowolny sposób bez zgody autora.

Wykorzystano program astrologiczny Urania, autorstwa Bogdana Krusińskiego http://www.astrologia.pl/urania.html .

Szczególne podziękowania dla wpływu P. Leona Zawadzkiego, bez którego książki „Ariadna – wyrocznia” wiele rzeczy w astrologii nie było by tak oczywistych. Znakomity wykład o seksualności znajdziemy w tejże książce w rozdziale „Triumwirat”, na stronach 295 – 339.

Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: KLIKNIJ TUTAJ

Trochę o sobie, dla zainteresowanych: TUTAJ

Comments

comments