PROGNOZA ASTROLOGICZNA NA ROK 2015

Witam Państwa!

Jeśli chcecie sprawdzić prognozę dotyczącą roku 2014, to zobaczcie –> artykuł napisany dla serwisu Astromix w dniu 1 grudnia 2013r. Zwróćcie uwagę, że pisałem w kontekście końca lutego i końca kwietnia o dramatycznie istotnym Wielkim Krzyżu (Uran-Pluton-Mars-Jowisz), który mógł zwiastować kryzys na Krymie. Spójrzcie, że napisałem odnośnie 1 stycznia taką uwagę: „Rozpatrywałbym to zjawisko jako coś wyjątkowo negatywnego, gwałtownego”, podejrzewając, że rok 2013 jest stosunkowo miły względem 2014. Ważne jest także to, że rok 2014 był rokiem czterech zaćmień, a bardzo często obowiązuje zasada: im więcej zaćmień, tym gorzej dla świata.

Warto wspomnieć, że stawiając horoskop na Nowy Rok używam symbolicznego oglądu na północ dla czasu londyńskiego (lub polskiego – w zależności od potrzeby). Skoro część astrologów używa prognostycznych technik, bazujących na pierwszym dniu wiosny (tj ingresie Słońca do znaku Barana), to nie uważam, bym czynił profanację. W istocie Nowy Rok to czas kumulacji wielkich energii, oczekiwań, wyzwań i obietnic. Dlaczego więc symboliczny horoskop stawiany na ten dzień właśnie nie miałby działać? Dlatego też gwałtowny i buntowniczy sygnał ostrzegawczy, dotyczący 1 stycznia 2014 roku, w pewien sposób się spełnił. Pełne histerii media stale nadawały o dwóch ogniskach zapalnych: rosyjsko – ukraińskim oraz Państwie Islamskim w świecie arabskim. Dodatkowo temperaturę podwyższyła epidemia Eboli, która została –> TUTAJ ładnie opisana.

 

A jak wygląda kosmogram na następny rok?

PROGNOZA ASTROLOGICZNA 2015 – ustawiona na Warszawę:

 

PL 2015

 

 

Na tego typu horoskop możemy patrzeć z dwóch perspektyw: globalnie i lokalnie. Jeśli chodzi o znaczenia ważne w kontekście Polski, to wygląda to dramatycznie, ponieważ Uran uściślił (względem pozycji sprzed roku) aspekt z descendentem, Pluton uściślił natomiast aspekt z Imum Coeli.

Co to znaczy? To oznacza mniej więcej tyle, że tak dramatycznego horoskopu nie zobaczymy w Londynie, Nowym Yorku, Moskwie, czy np Berlinie. Mógłby się mnie kto czepić i mówić – gadasz bzdury, w Niemczech Pluton był na IC, a Księżyc na DSC (w kwadraturze) w roku 2012. No dobrze, skoro ustąpienie z urzędu prezydenta Christiana Wulffa (nastąpiło 17 lutego 2012) jest wydarzeniem bez znaczenia, nie będę polemizował. Ktoś inny mógłby odpalić argument, że 1 stycznia dokładnie o północy, w roku 2008, w Paryżu, Pluton był na IC – a Mars na MC. Niewesoło, nie? No dobrze, państwo niedowiarkowie (których nie przekonam), 19 sierpnia zginęło 10 żołnierzy, a 20 zostało rannych, podczas operacji w Afganistanie. Tranzytujący na niebie Mars utworzył półkrzyż do tej opozycji (z 1 stycznia) Mars – Pluton, a prawdopodobnie do tego wszystkiego przyłączył się jeszcze Księżyc, tworząc ciekawą figurę blisko osi: Mars ASC (tr.) – Pluton IC (1.1.2008) – Księżyc DSC (tr.) – Mars MC (1.1.2008). Czy to zawsze działa? Czy często się sprawdza? Czy można na podstawie pierwszostyczniowych propozycji sugerować pewną sekwencję wydarzeń w przyszłości? Być może – ale oczywiście profesjonalniej byłoby zerkać na poszczególne kosmogramy państw, co nie jest rzeczą ani szybką, ani prostą, ani łatwą, ani przyjemną.

Wracając do kosmogramu symbolicznego na datę 1 stycznia 2015, to możemy trochę postraszyć obecnością Plutona i Urana. Warto nadmienić, że te planety stale ingerują w –> horoskop III RP. Rozkład naszego państwa zatem stale postępuje, o czym pisałem stosunkowo dawno temu: –> http://gwiazdologia.wordpress.com/2012/02/18/pluton-w-koziorozcu-oraz-okowy-saturna-jak-zmieniaja-sie-fundamenty-panstw . Drodzy Państwo, nie trzeba być ani populistą, ani socjalistą, ani faszystą – nasz kraj stracił już dach, ściany, a teraz rozbierają mu fundamenty. Robią to w sposób grzeczny, miły i z wdziękiem baletnicy, ale poczekajcie jeszcze ten rok, a zobaczycie wielką dziurę w ziemi.

Co do porównania horoskopu A.D. 2015 do horoskopu A.D. 2014, czy innych – co zwraca uwagę. Ano choćby ten fakt, że horoskop na 2014 w jakiś sposób się tam jednak wyróżnia. Spójrzmy na niego ponownie:

PROGNOZA ASTROLOGICZNA 2014 – ustawiona na Warszawę:

 

PL 2014

 

Pluton i Uran robią swoje, ale ustawienia Marsa i Jowisza prowokują do ciekawych pytań: czy Mars aby nie spowoduje jakiegoś machania szabelką, a Jowisz nie da jakichś tam sukcesów, albo choćby pseudo – sukcesów? Owszem – Polska jako obywatel bezdomny i obywatel z łatą na spodniach miał powody do dumy parokrotnie:

1. Donald Tusk został przewodniczącym Rady Europejskiej.

2. Polski sport notował sukcesy na miarę 1974 roku: siatkarze zdobyli mistrzostwo świata, olimpijczycy zimowi zdobyli nieprawdopodobną ilość medali, a piłkarze bezczelnie wygrali z Niemcami 2:0.

3. Europa w końcu dowiedziała się, że Rosja to niedźwiedź, który co prawda umie grać w szachy, ale przy okazji lubi od czasu do czasu rozwalić szachownicę. W pewnym sensie, nawet jeśli mówimy o kompletnym przypadku, obecna sytuacja polityczna, w której Ukraina jest otwartym wrogiem Rosji, jest sukcesem.

Dłuższa debata dotycząca większego wymiaru tychże sukcesów sensu oczywiście nie ma – osobiście większość obywateli wolałaby odnieść porażkę w kilku meczach, a zarabiać tyle, co przeciętny Niemiec. Wydaje się również, że nie chcielibyśmy zostać Brazylijczykami, żeby cieszyć się jak opętani ze świetnych piłkarzy. Rozsądniejszy człowiek wybrałby prędzej obywatelstwo Luksemburgu.

*

Wracając do 2015 roku: „polski Jowisz sobie poszedł”. Zrobił to o tyle skutecznie, że stworzył półkrzyż z Marsem i Księżycem. Te trzy planety zaznaczone są w „warszawskim” kosmogramie na wierzchołkach V, VIII i XI domu. Nie są prawdopodobnie super – hiper ważne dla Polski, także dla wcześniej sugerowanego horoskopu III RP. Są za to konkretne jeśli chodzi o kontekst globalny, znaczenie wielowymiarowe.

Jest to półkrzyż, przypomnę, składający się z:

– Jowisza na 22 stopniu Lwa

– Księżyca na 20 stopniu Byka

– Marsa na 21 stopniu Wodnika

A co to może oznaczać? Przede wszystkim sekwencja tych planet uruchomi się w państwach, w których te stopnie (20-22) są zaznaczone. Z przyczyn czasowo – logistycznych nie będę teraz przelatywał przez kosmogramy państw. Ale jeśli Państwo znajdą silnie zaznaczony atrybut, w postaci takiego punktu, to b. chętnie się temu przyjrzę. Gdyby rozpatrywać te trzy planety tylko i wyłącznie z perspektywy symboliki, to wydaje się że zachodzi konflikt pomiędzy Marsem i Jowiszem, a rozładowuje się on na Księżycu. Wychodzi z tego takie równanie:

1) Mars -> agresja, aktywność, przemoc, instynkt

2) Jowisz -> prawo, religia, ustawodawstwo, edukacja

3) Księżyc -> dobro obywateli, bezpieczeństwo, słabsze jednostki

Znaki sugerowały by pewien kierunek. Lew to seksualność, znak przywódców i królów, duma. Byk to materia, terytoria, zasoby. Wodnik to wolność, ale i upór ideologiczny. Opozycja Marsa i Jowisza mogłaby wskazywać na rodzaj konfrontacji, pomiędzy królami tego świata, którzy sprawują pieczę nad religią i prawem (Jowisz we Lwie), a siłami, być może żołnierzami, którzy próbują ten system obalić. Posadowienie Księżyca, który znajduje się w silnym miejscu, sprzyjającym Jowiszowi (granice Jowisza) a niesprzyjającym Marsowi (wygnanie Marsa) wskazuje, że lud może uczestniczyć w tym konflikcie, ale kluczem będzie obietnica sytuacji materialnej (Byk) i motywacje związane z jakąś ideologią seksualności, bo para Byk – Lew (domicyle Wenus i Słońca) to bardzo często przyjemność. Mars w zderzeniu z parą Księżyc – Jowisz w tym noworocznym rozdaniu może więc bardzo dużo stracić, a na świecie być może uwolni się jakiś nowy obszar emancypacji seksualnej, a może i religijnej? (skoro już ten Jowisz jest).

*

Oczywiście Czytelnicy mogą traktować powyższe konstrukty jako bezproduktywną zabawę, ale samo wskazanie przyszłości przypomina często błądzenie po pustyni. Doskonale zdajemy sobie sprawy, że prawidłowe postawienie prognozy wymaga zbadania kilkudziesięciu horoskopów (!) – zarówno państw, jak i poszczególnych osób. Od czasu do czasu, przyznam, robię takie horoskopy, ale jednoczesne skupienie się na wielu rzeczach naraz przerasta percepcję przeciętnego śmiałka. Tym niemniej, analizy:

–> horoskopu Egiptu

–> horoskopu USA

–> horoskopu Watykanu

–> horoskopu Węgier

–> horoskopu Polski w kontekście afery taśmowej

–> horoskopu W. Putina

–> horoskopu papieża Franciszka

… są stale dostępne i do nich zachęcam.

 

Wróćmy do Polski: para Uran – Pluton rozbiera fundamenty na kawałki, a cegły się już kończą. Czy możliwe jest wyłapanie takiego momentu kryzysu ostatecznego? W kontekście roku 2014 troszeczkę mi się udało:

15 stopień dotyka polskiej osi MC–IC. 11 stopień Wagi to ascendent III RP, dlatego obecne przejście kwadratury Uran–Pluton jest wyjątkowo istotne dla tego polskiego kosmogramu, gdyż, przypomnijmy, Słońce jest w nim położone w 10 stopniu Koziorożca. Dużą uwagę zwraca Francja ze Słońcem w 13 stopniu Wagi i Medium Coeli w 12 stopniu Koziorożca. 11 stopień Wagi to Słońce Wenezueli. W ciągu nadchodzących lat zapewne dowiemy się, o co w tym wszystkim chodziło. Wyróżnienie tranzytu Urana i Plutona ma szczególne znaczenie w kontekście Francji i Polski. Jakość tego wydarzenia każe podejrzewać, że są to rzeczy nieszczególnie miłe”.

(Więcej o tym pisałem –> TUTAJ).

Prezydent Francji zanotował nieosiągalną depresję poparcia, Polskę zaś pogrążyła na moment afera taśmowa, która jednak rządu Donalda Tuska (–> tu: radix) nie obaliła. Jak widać, nawet najgorsze tranzyty i zaćmienia nie zawsze realizują się do końca. Czy w roku 2015 mamy jakieś zaćmienie wpływające bezpośrednio na kosmogram III RP? Tak, można powiedzieć, że mamy powtórkę z rozrywki, ponieważ zaćmienie październikowe (2014) zrealizuje się w podobnych stopniach Barana i Wagi (okolice piętnastego stopnia). W obydwu kontekstach mamy do czynienia z ZAĆMIENIEM KSIĘŻYCA, które w październiku 2014 nastąpiło w okolicach „polskiego” descendentu i wyraźnie wpływało na polskiego Saturna (do spółki z parą Uran-Pluton), natomiast w kwietniu 2015 nastąpi odwrócenie tegoż (tym razem zaćmiony Księżyc blisko ASC). Oznacza to mniej więcej dwa ciekawe fakty:

1) zaćmienie październikowe (2014) ujawni się w Polsce pomiędzy styczniem i majem 2015 r. (czyli zadziało się coś, o czym jeszcze nie wiemy!)

2) zaćmienie kwietniowe (2015) ujawni się szybko, być może natychmiast

Wyżej wspomniane sugestie nakazywałyby się przyjrzeć temu okresowi czasu – czyli wiośnie w polskim kosmogramie. Zatem, dokładnie w dniu 27 marca 2015 nastąpi uściślenie progresywnego Księżyca z Saturnem III RP. W okolicach tegoż czasu nastąpi również uściślenie tranzytu Jowisza do Księżyca. Pierwszy aspekt w horoskopach urodzeniowych przynosi pewien typ frustracji. Drugi wątek rozszerza pewne typy manifestacji psychicznych, lub pobudza perspektywę patrzenia na własne potrzeby. Czy marzec – kwiecień 2015r. będą miesiącami kluczowymi dla nadchodzącej przyszłości Polski, z tendencją do frustracji społecznych i konfliktów? Zobaczymy. Ten okres może być finałem, kulminacją rozkładu, który miał miejsce w latach 2012 – 2015. Od tego momentu bieg czasu może skręcić, zmienić kierunek. Warto wspomnieć, że kwietniowe zaćmienie Księżyca zostanie poprzedzone marcowym zaćmieniem Słońca (20 marca 2015r), na ostatnim stopniu Ryb.

Co do faktów dokonanych: pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce będzie miała miejsce pomiędzy 3 a 17 maja 2015r. Wybory parlamentarne mają przypaść jesienią, o ile ten okres czasu nie zostanie poprzedzony rozpadem koalicji i rządu.

—  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —

Napisano: 13/11/2014

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wolno kopiować treści, ani przekształcać w dowolny sposób bez zgody autora.

> ASTROLOG SZCZECIN < Wykorzystano program astrologiczny Urania, autorstwa Bogdana Krusińskiego

Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: –> KLIKNIJ TUTAJ

Trochę o sobie, dla zainteresowanych: –> TUTAJ

3 thoughts on “PROGNOZA ASTROLOGICZNA NA ROK 2015”

  1. Przeczytałam w całości i muszę to napisać: zdrowo mnie Pan nastraszył! Z drugiej jednak strony, aż przebieram nóżkami, żeby już, już wiedzieć co się wydarzy w nadchodzącym roku. 🙂 A póki co, poważnie zacznę przygotowywyać się do emigracji, co wydaje mi się najrozsądniejszym wyjściem na tę chwilę.

    Pozdrawiam serdecznie.

  2. Kiedy można się spodziewać jakiś lepszych czasów w Polsce …normalności lepszego prawa a także przestrzegania go

    1. Żeby stał się przełom, najpierw musi zostać zdiagnozowana choroba. Niestety, obawiam się, że większość osób udaje, że ten problem ich nie dotyczy. Ale wciąż odliczamy ten czas…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *