PROGNOZA ASTROLOGICZNA NA ROK 2024 – CZĘŚĆ PIERWSZA



LEGENDA: W części pierwszej prognozy będzie można znaleźć rozdziały:


  • CO SIĘ POWINNO WYDARZYĆ W 2024 ROKU. FAKTY.
  • POLSKA.
  • POLSKA – KONSTYTUCJA.
  • USA
  • WATYKAN


W części drugiej [http://astrologia-horoskop.pl/prognoza-astrologiczna-na-rok-2024-czesc-druga/] znajdą się rozdziały:

  • BIAŁORUŚ
  • CHINY
  • IZRAEL / PALESTYNA
  • NIEMCY
  • ROSJA
  • UKRAINA

CO SIĘ POWINNO WYDARZYĆ W 2024 ROKU. FAKTY.


15 do 17 marca – wybory prezydenckie w Rosji, tranzyt Saturna przez Merkurego, totalitaryzm pragmatyczny zostaje ponownie przyklepany. W hipotetycznym horoskopie Władimira Putina dyrekcyjny Saturn na Marsie nie zrobił krzywdy przywódcy, podobnie jak dyrekcyjny Pluton na ASC. Prawdą jest, że zdrowie przywódcy Rosji się posypało z równoczesnym podkreślonym wpływem Marsa w solariuszu 2021/22 (prawdopodobnie to on stoi m.in. za eskalacją wojny). Aktualny solariusz podnosi mocną pozycję Wenus, powtarza się tu cykl dwunastkowy, gdy Putin zostawał prezydentem na solariuszu 1999/2000 lub 2011/2012.

kwiecień – prawdopodobne wybory samorządowe w Polsce, odbywają się na koniunkcji Jowisz – Uran. Istnieje szansa kruczków prawnych lub dziwnych zagrań podczas wyborów, wszak opozycja Jowisz – Uran jest symbolem złej kondycji prawodawstwa w Polsce.

4 kwietnia – prawdopodobne dołączenie Szwecji do NATO, horoskop Szwecji d. Nicholas Campion, 7.12.1865, ASC 26 Bliźniąt. Horoskop Szwecji jest interesujący, przypomina połączenie postawy kryzysowej i pragmatycznej (silna obsada domu szóstego) oraz otwarcia na świat, co widać zwłaszcza w związku z wieloletnią polityką proimigracyjną (Merkury i Jowisz w domu siódmym horoskopu konstytucji Szwecji). Ta postawa otwartości kończy się, ponieważ Pluton w latach 2009 – 2011 tranzytował Merkurego i Jowisza, zaś dzieła sceptycyzmu dopełniło przejście Saturna przez tą parę i przez dom siódmy w latach 2017 – 2018. W obecnym czasie ma miejsce progresywny nów w domu dwunastym. Starania Szwecji o wejście do NATO możemy traktować jako konsekwencje wojny rosyjsko – ukraińskiej, faktem jest, że Księżyc, tak bezpiecznie schowany w domu czwartym, w latach 2022 – 2023 podlega wpływom zarówno Saturna jak i Urana. Ponadto w solariuszu 2022/2023 Księżyc znalazł się w koniunkcji i w opozycji do dwóch pozycji Marsów.

6 – 9 czerwca – wybory do parlamentu europejskiego. Horoskop UE d. Powszechnie znane, 1.11.1993, ASC 17 Lwa. Używam tych danych, chociaż jest wiele konkurencyjnych horoskopów, np. Traktaty Rzymskie czy nawet Traktat Lizboński z 2009 roku. Jeśli chodzi o eurowybory, nie będę wprowadzał w błąd, wpisując astrologię w propagandę czy agitację polityczną. Zaznaczę, że wiosną 2019 roku PiS wygrał z PO wybory do parlamentu europejskiego różnicą 7 procent, zaś wybory jesienne do parlamentu wygrał już 16 procentami. Natomiast w maju 2014 roku PiS przegrało nieznacznie wybory do europarlamentu, gdy rok później wygrywało zarówno wybory prezydenckie, jak – dość spektakularnie – wybory parlamentarne w Polsce. Wniosek jest jednoznaczny: wybory do parlamentu europejskiego osłabiają pozycję PiSu i nie powinna zaskoczyć porażka tej partii. Przypominam, że jesienią 2023 roku PiS wygrało z niespełna pięcioprocentową przewagą. Uwaga: tutaj profilaktycznie lepiej nie używać astrologii, skoro posiada się twarde dane.

14 czerwca – 14 lipca – mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Trudno mi ustosunkować się do tego wydarzenia, ale kiedyś opisałem świat piłki nożnej i nie zostawiłem na tym suchej nitki [http://astrologia-horoskop.pl/horoskopy-meczow/].

26 lipca – 11 sierpnia – olimpiada w Paryżu. Będzie to stosunkowo groźne miejsce, dlatego wiele osób może prognozować jakiś zamach terrorystyczny. Zamachy we Francji miały ostatnimi czasu miejsce jesienią 2015 roku, kiedy faktycznie powiązałem to z zaćmieniami, bo tak się składa, że ASC Polski znajduje się na Słońcu Piątej Republiki (d. 6.10.1958, ASC 21 Barana). Tym razem nie zauważam zaćmienia, nie ukrywam jednak, że bardzo nie podoba mi się tranzyt Neptuna, który aspektuje równocześnie Księżyc i Wenus. Jest to jakieś nowum względem tego, co widzieliśmy np. jesienią 2018 roku, kiedy słynny na parę miesięcy stał się protest żółtych kamizelek. Neptun pojawia się również na ASC solariusza, obejmującego igrzyska. Można to interpretować na wiele sposobów, przeważnie Neptun czyni jednak tego typu działania, których złe następstwa pojawiają się po latach (vide: Angela Merkel). Dotyczy to nieumiejętności stawiania granic, braku wyobraźni dotyczącej konwekwencji pewnych działań, albo zwyczajnej niefrasobliwości.

5 listopada – wybory prezydenckie w USA. Motyw jest wyczerpany w tekście o USA.



POLSKA W 2024 ROKU


POLSKA: (d: III RP, 31/12/89, ASC 11 Wagi; lub: Polska 16/4/966, ASC 6 Lwa). Dwa modele horoskopów walczą ze sobą, natomiast horoskop chrztu, domniemanego lub nieistniejącego, ma trzy wersje, z których najbardziej podzielam opcję z 966.

Model z 966 roku „ma sens” i znajduje swoje zastosowanie prognostyczne, dlatego nie byłbym skłonny wyrzucać go do kosza, chociaż jestem entuzjastą nowszego projektu horoskopu III RP. Model z 966 roku został przeze mnie opisany we wpisie z lipca 2018 roku [http://astrologia-horoskop.pl/wielka-przemiana-polski-2023-astrologia/], gdzie zauważyłem tranzyt Saturna via MC horoskopu Polski w czasie wojny o sukcesję polską (1733-1735), podczas pełzającego zamachu stanu Czartoryskich (1763) czy podczas konfederacji targowickiej (1792). Końcówka Barana z pierwszym stopniem Byka to szczególnie czułe zmiany historyczne miejsce, które zareagowało również, a jakże, we wrześniu 1939 roku, kiedy Saturn przechodził przez natalne Słońce wyemancypowanego horoskopu AD 966.

Model z końcówki roku 1989, tzw. horoskop III RP jest jak najbardziej do obrony, ponieważ przynajmniej dwukrotnie zapowiadał historyczne zakręty. Zaćmienia wskazywały rozbicie post-solidarnościowej koalicji POPiS jesienią 2005 roku. Zaćmienia odbiły swoje piętno w 2015 roku – przy dużym udziale Plutona przechodzącego przez dół horoskopu III RP – jak wiemy, dokonała się ośmioletnia przemiana. Do władzy najpierw doszedł skazywany na pożarcie Andrzej Duda, aby domknąć dzieło zwycięstwem PiSu jesienią, zaś cała filozofia i kompetencja istnienia państwa została w wielu miejscach podważona.

Oczywiście bez sensu byłoby stwierdzać co roku, co dwa lata, co jest w zwyczaju nadpobudliwych i chaotycznych wróżbitów, że Polskę czeka „przełom”, „rewolucja”, „super zmiana”. Tak naprawdę wiemy dość dobrze, że po roku 1945 daje się zanotować kilkanaście takich dat, ale nigdy rok po roku. Ważne były pierwsze lata po wojnie, prymusami są bez wątpienia: 1953, 1956, 1968, 1970, 1980, 1981, 1988, 1989, 1993, 1995, 1999, 2005, 2007, 2010, 2015, do ważnego czasu aspiruje też rok 2023 – lecz jest on, nie zapominajmy, ściśle związany z rokiem 2005.

Horoskop III RP nie reagował w 2023 r. tak efektownie, jak w roku 2005 czy 2015, zatem nie można było napisać o jakimś szczególnym przełomie w roku 2023. Tego przełomu oczekują raczej politycy lub fani partyjnych rozgrywek czy rozliczeń. Polski horoskop „nie wytwarza” nic szczególnego sam z siebie, reagując bardziej na zdarzenia zewnętrzne typu Covid, wojna w Ukrainie czy elekcje prezydentów w USA lub przywódców europejskich. Rok 2023 był wtórny wobec roku 2015. Jest wpisany w 4 – 8 letnie cykle wyborcze, kiedy zmienia się władza, proponuję zatem nie wchodzić w jakieś wymiary duchowej egzaltacji. Natchnione syrenie śpiewy zapowiadały przecież przez osiem lat koniec demokracji i koniec wolnych wyborów, po czym melodie te straciły na znaczeniu. Kierunek emocji zmienił się.

Z poważniejszych spraw, widoczny będzie tranzyt Plutona przez Wenus horoskopu III RP, ale to dzieje się powoli, dopiero od 2026 roku. Dołączy do tego kwadratura Saturna do Słońca, czyli Polska wpisze się w wielkie wydarzenia światowe wiosną 2026 roku, aczkolwiek nie jestem entuzjastą tych tranzytów. Natomiast solariusze…., cóż, w solariuszu na wejściu do NATO widać przewodnią rolę domu dziesiątego, którym patronuje (w obydwu technikach) Mars i Księżyc. W solariuszu na wejście do UE, Wenus powtarza swój cykl, tworząc pozytywny aspekt z Marsem, a akcentowany jest dobrze reprezentowany dom siódmy. W obecnym solariuszu powtarza się motyw solariuszy z końca roku 1998 (gdy weszliśmy do NATO) i końca roku 2010 (gdy nastąpiła po raz wtóry kadencja rządu PO – PSL). Powtarza się pewien model, już wcześniej zastosowany. Nie powiem, raczej dla Polski korzystny, chociaż staram się utrzymywać dystans zarówno do radosnych jak i minorowych narracji.

Rok 2023 jest więc z jednej strony „przełomowy”, ale z drugiej strony wpada w te same koleiny, które umożliwiły odtworzyć się siłom antyeuropejskim lub uznawanym za bardziej autorytarne. Rok 2023 i lata dalsze nie są zatem spełnieniem marzenia o jakimś przełomie, co rozumiejące i dobrze czytające politykę osoby powinny potraktować i przyjąć ze zrozumieniem. Zmian upatrywałbym w fali, która dotknie polską rację stanu rykoszetem. Horoskopy na rok 2026 i 2027 wyglądają ciekawiej, w stosunki do lat poprzednich.

Trzeci rząd Donalda Tuska prezentuje się przeciętnie (z małym plusem) względem innych elekcji rządów, ale samo prognozowanie jego skrócenia kadencji wymaga osobnego artykułu. Ogniskiem zapalnym do dużego kryzysu jest naturalnie wiosenny czas wyborów prezydenckich w roku 2025. Tam też Uran horoskopu zaprzysiężenia rządu będzie przechodził przez dół horoskopu. Moim zdaniem solariusz w połączeniu z tym tranzytem zapowiada się fatalnie i obstawiam teraz, w grudniu 2023 roku, w czasie miodowych miesięcy rządu KO – TD – Lewicy szansę na rozpad rządu 70% do 30%.

W najlepszych okolicznościach po prostu Donald Tusk albo wystartuje w wyborach prezydenckich, albo zostanie zastąpiony innym premierem. Wiosną 2025 roku Pluton będzie aspektował jego Słońce – Wenus i jednocześnie dużą chęć walki będzie wykazywał władca solariusza poprzedzającego, czyli Jowisz. Bardziej doświadczony Tusk czy wielkomiejski, młodszy, nowoczesny Rafał Trzaskowski?

Szczegółówe omawianie horoskopu Andrzeja Dudy nie ma sensu, tak jak sensu nie miało omawianie horoskopu Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego czy Bronisława Komorowskiego. Prawem naturalnym polskich prezydentów jest ich polityczne zanikanie po skończonej kadencji, a ich wpływy są znacznie mniejsze, niż się niektórym wydaje. Jedyne, co może intrygować, to nagłe zdarzenie związane z aktualnym prezydentem, który będzie miał tranzyt Urana przez Słońce połączony kwadraturą Neptuna do Wenus-Marsa. Wygląda to na jakieś nieporozumienie przy okazji wyborów prezydenckich wiosną 2025 roku, być może dziwne zdarzenie. A może wówczas „wpływy świata” będą na tyle duże, że ta funkcja zostanie w jakiś sposób przedłużona?

Ponadto: trudny jest horoskop Lecha Wałęsy po jego 81 urodzinach. Mocno zaakcentuje się pozycja Borysa Budki. Nowe siły wstąpią w Jarosława Kaczyńskiego i chowanie go do politycznej trumny jest przedwczesne. Mateusz Morawiecki może oczekiwać zaszczytów wewnątrz własnej partii. Po trudnym 2023 roku w 2024 roku powinno nastąpić przebudzenie Rafała Trzaskowskiego.

Analiza wszystkich tych horoskopów wymaga dużej ilości czasu, dlatego też szczegółowy opis jest w tym momencie trudny do stworzenia. Inne zdanie na ten temat mogą mieć szaleńcy, sprzedawcy iluzji lub narcyzi, staram się do tego towarzystwa nie pretendować. Jeśli ktoś dysponuje godzinami urodzin różnych polityków, bardzo chętnie je do prognoz wszelakich wykorzystam. Ale to wymaga czasu i skupienia. Czasu i skupienia. Jak powiedział klasyk, spieszyć się należy tylko przy łapaniu pcheł.


POLSKA – KONSTYTUCJA


W grudniu 2015 roku, kilka miesięcy po dojściu Prawa i Sprawiedliwości do władzy, uczyniłem artykuł o polskiej Konstytucji (d: 17/10/97, ASC 9 Lwa, wejście Konstytucji w życie). [-> http://astrologia-horoskop.pl/konstytucja-polski-czyli-astrologia-o-wywracaniu-kota-ogonem/]

Nie podobał mi się z góry przyjęty Saturn na MC tego horoskopu, któremu podporządkowuje się arbiter prawa i elegancji, Jowisz. Gdybyśmy spojrzeli na siódmy solariusz III RP, zauważymy, że władcą roku, w którym podjęta została Konstytucja, był Mars. Mars w horoskopie III RP i w horoskopie Konstytucji jest ideologiczny, położony w znaku Strzelca. Zarówno w jednym jak i drugim miejscu podporządkowany jest gwieździe Antares, jest to więc złośliwy i wyjątkowo faryzejski Mars, pod którego władzą w horoskopie konstytucji, przypomnę, jest pozbawiony godności i górujący w horoskopie Saturn!

Gdy PiS zaczęło, przy wydatnej pomocy prezydenta, demontować Konstytucję III RP, de facto zaczął ośmieszać produkt dość słabej jakości. Z ideologicznego punktu widzenia będący jednak świetnym narzędziem, takim prawniczym cepem, po którym różne siły polityczne mogą dawać sobie po głowie. Podczas ośmiolatki PiS (2015-2023) i w nadchodzących latach nie spodziewam się rewelacji. Obydwie siły będą skakać sobie do oczu z tytułu mało poważanego zbioru praw, nie mających praktycznego zastosowania, lub będących doskonałą zasłoną dymną.

Nadzieję na pewien rodzaj zmiany postrzegam w latach 2032 – 2033, kiedy Neptun będzie ostatecznie kruszył Saturna horoskopu Konstytucji, zaś Pluton będzie transformował Jowisza, który ma niskie zdolności praktyczne z tytułu oddania pola innym siłom. To, że Konstytucja jest źle napisana i że to bubel, z perspektywy roku 2023 jest twierdzeniem odważnym, wręcz antypaństwowym, ale cofnijmy się do kultu Jana Pawła II teraz, a dwadzieścia lat temu. Społeczeństwo odkryje jak zmienia się stosunek do papierowych autorytetów i instytucji, żeby ujrzeć niski status relacji pomiędzy elitami prawniczymi a zwykłym, szarym obywatelem. Pomiędzy nimi znaleźć możemy szklane, opancerzone drzwi.

Można liczyć na to, że po 2032 – 2033 roku będzie powstawać więcej niezależnych i bezstronnych opinii, a nie tak czarno – białych, charakterystycznych zarówno w czasach PRL, Solidarności jak i dominacji PO – PiS. Pod koniec 2032 roku Saturn przejedzie się po Jowiszu III RP, takim anarchistycznym i uszkodzonym opozycją od Urana. Tu tkwi jakaś nadzieja, cokolwiek to znaczy. W obecnych czasach prawnicy są bokserami, erystykami i artystami, a my potrzebujemy realnych z krwi i kości prawników!


USA W 2024 ROKU


USA (za Aastrodatabank i Liz Greene: „4 lipca 1776, godz. 17:10 LMT, Filadelfia, Pensylwania; jest to tak zwana „wykres Sibly”, który został pierwotnie opublikowany w 1787 r. Opiera się częściowo na relacjach naocznych świadków podpisania Deklaracji Niepodległości”, ASC 12 Strzelca).

Horoskop z 4 lipca 1776 „działa”, zważywszy na kilka niesamowitych okoliczności. Pierwszą z nich jest koniunkcja Saturna i Neptuna na Księżycu horoskopu USA podczas wojny amerykańsko – meksykańskiej. Drugim znamiennym faktem jest obecność Neptuna na IC horoskopu Stanów Zjednoczonych podczas wojny secesyjnej. Ponadto atak na Pearl Harbour dzieje się gdy Neptun tranzytuje górę horoskopu, zaś zamach w WTC ma miejsce podczas przejścia Plutona przez ASC horoskopu deklaracji niepodległości.

Przykłady są tak efektowne i tak spektakularne, że gdyby dowodzić słuszności i sprawdzalności astrologii, to horoskop USA służyłby ciekawymi przykładami. Nadchodzące lato 2025 roku i następne miesiące przynoszą koniunkcję Saturna i Neptuna przez dół horoskopu. Powtarza się casus poprzednich przypadków, w szczególności wojny secesyjnej. Nie trzeba tutaj mówić, że wszystko co dzieje się wcześniej lub później, to przypisy tego, co zrealizuje się w latach 2025 – 2026. Dlatego od kilku lat magluję tą datę i ustawiam jako coś bardzo ważnego, także w kontekście historii świata.

Wybory prezydenckie jesienią 2024 roku uważam za trudne do rozstrzygnięcia na polu moich predykcji. Gdy znalazłem metodę na wygraną Joe Bidena w roku 2020, jednocześnie umieściłem adnotację, że przegra on z jakimkolwiek kandydatem Republikanów, oprócz… Donalda Trumpa. Nie wiem czy to prawda, ale wydaje mi się, że po raz pierwszy w wyborach będzie uczestniczył prezydent, który przegrał swoją reelekcję i następnie wystartował trzeci raz w wyborach jako główny kandydat swojego stronnictwa.

Biorąc pod uwagę solariusz Donalda Trumpa, zrealizowałby on – w końcu – swoją obietnicę horoskopową, jaką jest Mars przy ASC. Sporo jego stronników wyrażało opinię, że za jego kadencji nie wybuchła żadna wojna. Tak wyrazisty horoskop wskazuje, że wojna nie musi mieć charakteru geopolitycznego, bo przecież może to być równie dobrze wojna domowa lub wojna o władzę. Ten typ protestu już się zamanifestował na początku 2021 roku. Jeśli chodzi o Bidena, moje oczekiwania ciągną go w górę, chociaż zdaję sobie sprawę, że wg bukmacherów i analityków znajduje się na przegranej pozycji. Z perspektywy grudnia 2023 roku obstawiałbym 80% – 20% na rzecz Trumpa.

Pewną zmianę może przynieść sytuacja światowa, tak jak Covid umożliwił zwycięstwo Bidena. Kwiecień – maj i Ukraina mogą mieć incydentalne znaczenie, aczkolwiek nie sądzę, by było to koniem pociągowym kampanii Joe Bidena. Po kampanii prezydenckiej nowy „stary” albo urzędujący prezydent zacznie sprawować drugą kadencję od mniej więcej 20 stycznia 2025 roku. Wówczas zostaje zaledwie kilka miesięcy, żeby zrobić bałagan lub wywołać dużą mobilizację wrogów, przeciwników. Co by się nie wydarzyło, horoskop dla USA w latach 2025 – 2026 jest ogromnie niepokojący. Tak jak w roku 1846, 1861, 1941 lub 2001. Być może spektakularne zdarzenia w okolicach 2025 – 2026 roku sprawi, że ludzie inaczej zaczną postrzegać astrologię, przypominam że poważniejszą analizę kosmogramu USA wykonałem w czerwcu 2020 roku na portalu „Taraka”. [https://www.taraka.pl/2025__2026_USA]


WATYKAN W 2024 ROKU


WATYKAN (powszechnie znany: 7/6/1929, 11:00, ASC 5 Panny). W czerwcu 2012 roku pisałem o skandalach watykańskich [http://astrologia-horoskop.pl/skandale-watykanskie-now-i-pelnia/] wskazując na podwójne znaczenie zaćmień, które miały miejsce 20 maja i 4 czerwca 2012 roku.

Bomba wybuchła, z opóźnionym zapłonem. W lutym 2013 roku papież Benedykt XVI … abdykował. Powodów jest wiele, oprócz poważnego wieku i słabego stanu zdrowia (86 lat) doszły wspomniane problemy z Vatican Leaks oraz wielka fala pozwów i skandali seksualnych, które z pełną mocą ruszyły podczas pontyfikatu Franciszka. Dwa zaćmienia nie dotknęły Benedykta, który suchą stopą przeszedł na papieską emeryturę, przeżywając jeszcze ponad 9 lat. W solariuszu na rok abdykacji Słońce ustawia się równiutko w opozycji do Saturna, który to Saturn natalnie znajduje się w domu dziewiątym i jest profekcyjnym władcą domu dziesiątego. Czy ktoś by wpadł na to, że papież ustąpi? No, raczej nie.

Horoskop papieża Franciszka został omówiony już w roku 2013 i oczekiwałem pewnej rewolucyjności po nim [http://astrologia-horoskop.pl/papiez-franciszek-i-szok-poznawczy-profetyczna-mewa/]. Co do papieży, nie oszukujmy się, oczekiwanie od jakiegokolwiek odejścia od dogmatyzmu watykańskiej twierdzy jest grą pozorów. Tym niemniej, nowy papież zaskoczył kilkoma precendensowymi rzeczami, które nie miały miejsca wcześniej. Powołał kolegialną Radę Kardynałów. Wielokrotnie przepraszał różne zbiorowości za krzywdy dokonane z rąk kościoła. Zezwolił na błogosławieństwo par tej samej płci. Owszem, zdarzały mu się błędy, czasami nawet bardzo poważne błędy natury politycznej, lecz to nie zmienia charakteru jego nieco innego pontyfikatu. W stosunku do dwóch poprzedników jest to papież progresywny.

Relokowany na Watykan horoskop papieża podkreśla jego Jowisza na osi i powtarza casus Benedykta XVI i Jana Pawła II, jeśli chodzi o znaczące wpływy Jowisza w horoskopie. W horoskopie urodzeniowym na miejsce urodzenia jest to jednak Jowisz słaby, co szczególnie daje się we znaki, jeśli chodzi o krytykę bardziej ortodoksyjnych wyznawców. Jeśli chodzi o rok 2024, żadną tajemnicą nie jest słabszy stan zdrowia Franciszka. Rok 2024 wygląda dla niego ciężko, po prostu to widać (relokowany horoskop + solariusz + dwa zaćmienia).

Jeśli chodzi o horoskop Watykanu, to rzecz nie jest taka prosta, ponieważ nie wiem, czy widzimy śmierci papieży w horoskopach. Może to chodzi bardziej o efekt śmierci, zatem śmierć Jana Pawła I przebiegała podczas tranzytu Saturna przez dom pierwszy radixu Watykanu. Ale już śmierć Jana Pawła II to były trygony Jowisza do watykańskiego nowiu. Z najbliższych okoliczności zapewne intrygujące będzie przejście Urana przez MC z zaznaczonym Jowiszem, co będzie miało miejsce od maja – czerwca 2025 roku. Również solariusz poprzedzający ładuje masę planet do domu dziesiątego, śmiem przypuszczać, że zmieni się sposób funkcjonowania Watykanu na szczeblu publicznym. W solariuszu na rok 2024/2025 powtórzy się nów, zatem bez wątpienia będzie to spektakularny obraz. Czego? Zobaczymy. Jeśli jednak nie będzie czegoś na miarę 2012/13 roku chociaż, będę czuł się rozczarowany.



Napisano: 18-28.12.2023 r., opublikowano 30.12.2023 r.

Część druga tekstu znajduje się w tym miejscu: http://astrologia-horoskop.pl/prognoza-astrologiczna-na-rok-2024-czesc-druga/

Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: –> KLIKNIJ TUTAJ

Trochę o sobie, dla zainteresowanych: –> TUTAJ