Co może uczynić silna planeta.

Witam Państwa!

Wiele astrologów próbuje przymykać oko na siłę esencjalną i akcydentalną planety w horoskopie, udając, że takie pojęcie nie istnieje, albo nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Przypomnę w skrócie, że działanie planety jest definiowane w kilku (kilkunastu!) wymiarach, z czego najczęściej trzy mają najwięcej do powiedzenia:

-> WYRAŻANIE POPRZEZ ZNAK, które definiuje godność planety do działania, przy czym jeśli znajduje się ona w korzystnym znaku (władanie, wywyższenie, żywioł), pozytywnie manifestuje cechy planety; jeśli zaś znajduje się w niekorzystnym znaku (upadek, wygnanie, ew. peregrynacja wyłączając z tego termy i dekanaty), manifestuje negatywne cechy planety.

-> WYRAŻANIE POPRZEZ DOM, który definiuje obszar i często przypadkową okazję – lub jej brak – do zaistnienia wyżej wspomnianej jakości; tutaj również istnieje gradacja siły, gdzie pewne domy (w szczególności kardynalne: I, X, VII i X) dają większe pole do działania, niż inne (w szczególności domy VI, XII i VIII, gdzie VI jest domem radości Marsa, XII jest domem radości Saturna, a VIII wywołuje ciężkie skojarzenia).

-> WYRAŻANIE POPRZEZ ASPEKTY, co można rozumieć jako wsparcie albo przeszkodę, zarówno w znaczeniu godności planety, jak i znaczeniu okazji do działania. Może zatem się zdarzyć, że planeta będzie w horoskopie słaba, ale dobry aspekt, dobra recepcja, lub w ostateczności silny władca jej znaku, w którym jest postawiona, podniesie jej walory. Sytuacja odwrotna może również mieć miejsce.

*

Te trzy kanoniczne elementy to nie wszystko. Wielu astrologów wymienia również takie elementy jak:

– halb/hayz (planeta znajdująca się w sekcie dziennej lub nocnej zgodnie ze swoją naturą/plus posadowiona w znaku zgodnym z własną naturą; przykładem halb może być Jowisz lub Saturn nad horyzontem za dnia, znajdujący się w znaku żeńskim, przykładem hayz może być Księżyc lub Wenus, znajdujące się nad horyzontem w nocy, w znaku żeńskim)

ruch prosty, szybki, wolny, stacjonarność, lub retrogradacja

spalenie, lub przebywanie w promieniach Słońca

– koniunkcja z gwiazdami stałymi o szczególnie beneficznej lub maleficznej naturze

żywioł zgodny z naturą (np Mars w Lwie), lub zupełnie niezgodny z naturą (np Słońce w Rybach)

– aspekty z Węzłami Księżycowymi, aspekty z Punktem Szczęścia, z głównymi osiami horoskopu (ASC-DSC;MC-IC)

– dzień planetarny i godzinę planetarną

– pierwsze i ostatnie stopnie znaków

– władanie wierzchołkami domów, w szczególności ASC

– doryforia, stellum

– aspekty aplikacyjne i separacyjne, antiscion i kontrantiscion

*

Bardzo możliwe, że niektórym osobom powyższe terminologie kompletnie nic nie mówią. Oczywiście celem nie jest zachwycanie się i wylewanie dziecka z kąpielą, lecz świadomość złożoności interpretacji horoskopu. Bardzo ciężko jest znaleźć planetę, będącą jednocześnie w godności esencjalnej (znak), przygodnej (dom, miejsce), relacyjnej (poprzez aspekt, recepcję), w swoim żywiole, w swojej sekcie, a najlepiej jeszcze w koniunkcji z korzystną gwiazdą stałą. Jednakże tego typu operacja, tego typu wysiłek bardzo się opłaca w analizie horoskopu. Wystarczy bowiem wyłapanie silnej planety, żeby poprzez nią poprowadzić w określonym horoskopie podstawowy wątek przewodni, na którym właściciel horoskopu może wiele skorzystać, a interpretujący będzie w stanie mu to podpowiedzieć. Poniższe interpretacje skupią się na silnych planetach, których możliwości działania zostały w jakiś sposób wykorzystane.

*

SILNE SŁOŃCE 50px-Sun_symbol.svg

MICHAEL YORK, AKTOR, ur 27 marca 1942

Michael York

 

Widząc ten horoskop wiele osób może nie być przekonanych do wyboru Słońca. Jak to? Dlaczego ono, a nie np Wenus?

Prawdą jest, że Wenus znajduje się w tym horoskopie w domu pierwszym. Prawdą jest też to, że nie jest to Wenus słaba, ponieważ znajduje się także w recepcji pozytywnej z Saturnem, tworzy z nim kwadraturę, która udziela się w … dobroczynny sposób. 27 marca 1968 poślubił żonę Patricię, zdaje się, że w temacie związków Michael York nie uchodzi za osobę szczególnie nieszczęśliwą, lub wylewną.

Przewaga znaczenia Słońca względem Wenus wynika z kilku powodów. Po pierwsze, Wenus jest peregrinum (zero godności esencjalnej), podczas gdy Słońce jest wywyższone w znaku Barana. Po drugie, wspomniałem o przewadze Wenus poprzez recepcję pozytywną z Saturnem, zwróćmy jednak uwagę, że Słońce tworzy ze swoim dyspozytorem (Marsem) sekstyl, ponadto Mars jako władca Słońca ma większą siłę działania aniżeli Saturn jako władca Wenus. Po trzecie, niebagatelne znaczenie ma też wejście Księżyca do znaku Lwa, idącego do trygonu ze Słońcem. Doskonale wzmacnia to powodzenie u kobiet, skoro Lew (Słońce) włada VII-mym domem, a Księżyc idzie nie tylko do trygonu ze Słońcem, ale i magnetyzującej koniunkcji z Plutonem. Oprócz wymienionych elementów warto dodać, że zarówno Słońce znajduje się w znaku męskim, zgodnym z własną naturą, podczas gdy Wenus znajduje się w znaku żeńskim, co odejmuje nieco punktów. Ponadto Słońce jest w znaku gorącym i suchym, podczas gdy Wenus (wilgotna i zimna) znajduje się w Wodniku, który jest reprezentowany jako żywioł wilgotny i gorący. Warto dodać również uwagę, że Słońce tworzy przyjazne aspekty zarówno z osią ASC-DSC jak i osią MC-IC.

No dobrze, ale skoro mamy takie silne to Słońce, to co ono robi w domu drugim? To proste, zarabia. Zarabia i to dużo, ponieważ jego dyspozytor (i władca drugiego wierzchołka), Mars, znajduje się w znaku kardynalnym, czwartym. Czy tato miał wpływ na karierę syna? Niewątpliwie, nie każdy ma za tatę prezesa firmy Marks&Spencer. Majątek Michaela Yorka to przyzwoite 12 milionów $ [link]. Warto jeszcze dodać, że silne pozycje Słońca i Wenus jednocześnie dają bardzo pozytywny efekt dla kariery piosenkarskiej, aktorskiej i wszelakiej tego typu. Proszę w tym kontekście rzucić okiem na podobnego (także w sensie wyglądu) Jona Bon Jovi lub Brada Pitta, którzy do brzydkich nie należą.

*

SILNY KSIĘŻYC Moon_symbol_decrescent.svg

BRIDGET FONDA, BYŁA AKTORKA, ur 27 stycznia 1964

B Fonda

 

W tym akurat przypadku mamy mnogość planet, których kosmiczny status może się podobać: Saturn w domicylu, męskim znaku i właściwej sekcie (dziennej), Wenus w wywyższeniu, Jowisz w żywiole nocnym, męskim znaku i domu kątowym. Jednakże mamy noc, co nieco ujmuje znaczenia tym planetom. Okazuje się, że spośród siedmiu tradycyjnych planet do wyboru tylko jedna jedyna – Księżyc – znajduje się nad horyzontem. Jest silny – znajduje się we własnym znaku, w żeńskiej jakości, ponadto jest dodatkowym władcą żywiołu wodnego. Dodatkowymi atutami są separacyjne, ale jednak – aspekty z Wenus, Jowiszem, Węzłem Wstępującym, ponadto Księżyc aplikuje trygonem do Neptuna. Znajduje się jednak blisko wierzchołka ósmego i włada tym wierzchołkiem, zaś władca wywyższenia ósmego wierzchołka (Raka) znajduje się w domu czwartym.

Czy to brzmi groźnie? Być może, w lutym 2003 aktorka uległa wypadkowi samochodowemu i postanowiła wycofać się z aktorstwa i poświęcić się rodzinie. Motyw rodziny jest tutaj potężnie wpływowy, sugestywny jest nie tylko Księżyc, ale także Jowisz w domu czwartym, który jest tutaj władcą Ascendentu. Księżyc w znaku Raka znajduje się w miejscu wywyższenia tegoż Jowisza, przez co Jowisz bardzo poważnie konkuruje o palmę pierwszeństwa w tym radixie. Warto wspomnieć, że nazwisko Fonda to wielka familia aktorów, jej ojciec Peter Fonda ma zaś ciekawy horoskop, z pełnią Księżyca w Pannie w domu czwartym. Jeśli zaś chodzi dokładnie o luty 2003, tego roku solarny ASC dotyczy ósmego znaku – a jakże – Raka, natomiast sam Księżyc znajduje się w solariuszu w dokładnej kwadraturze z Uranem.

*

SILNY MERKURY 50px-Mercury_symbol.svg

STEPHEN KING, PISARZ, ur. 21 września 1947

Stephen King

 

Obecność Stephena Kinga, jako pisarza, w sensie zwrócenia uwagi na silnego Merkurego, jest kwestią przypadku. Nie było łatwo odnaleźć pozycji Merkurego, który spełniałby kilka atrybutów jednocześnie. Nie jest bowiem tak, że “wszyscy pisarze mają silnego Merkurego“, albo Merkury dominuje w horoskopie nad resztą planet. Jest to niewykonalne z wielu powodów, jednym z najczęstszych jest legendarne spalenie, które zabiera znaczną część siły tej planety.

Patrząc na ten horoskop, widać, że tak naprawdę sporą siłę mają w tym obrazie nieba Merkury, jak też Wenus i Neptun. Wenus jednak przebija się nieco słabiej, choćby z tego tytułu, że nie okupuje domu kątowego, ponadto światła w horoskopie (władcy ASC, który znajduje się albo w Raku, albo z Lwie) znajdują się w relacjach znacznie bliższych Merkuremu (Słońce w domicylu Merkurego i w jego dekanacie; Księżyc w miejscu wygnania ale i termie Merkurego, w ścisłych aspektach z Merkurym i Saturnem). Jeśli zaś chodzi o samego Merkurego, to oprócz silnego wpływu na Słońce i pozycji kątowej (pisać zaczął bardzo wcześnie), znajduje się w swoim żywiole i w miejscu wywyższenia Saturna, z którym tworzy aspekt.

Z okazji silnego uczestnictwa Neptuna w tym radixie zawsze zastanawiamy się nad tym, czy tego typu położenie przewrażliwia i daje jakieś stany psychotyczne, lub lękowe. Owszem, w tym wypadku hipoteza robocza się zgadza, z tym zaznaczeniem, że w bardzo pozytywny sposób. King napisał wiele horrorów, które wpadają w pamięć. Co ciekawe, niektóre mają bardzo neptuniczny wydźwięk, np. adaptacje filmowe: Bezsenność, Zielona Mila, czy najsłynniejsze bodajże Lśnienie.

*

Myślę, że na razie wystarczą te trzy proste przykłady. Hipoteza wyjściowa jest stosunkowo prosta – esencjalnie silna i przyzwoicie położona planeta jest w stanie pozytywnie lub mocno zaznaczać się w różnorodnych horoskopach, do tego stopnia, że na jej podstawie jesteśmy w miarę rzeczowo i treściwie wypowiedzieć się na temat danej osoby. Wspominam na ten moment świetne słowa Erika van Slootena o horoskopie jako arenie, gdzie “surowy egzamin uda się zdać z powodzeniem tylko jednej lub dwóm najsilniejszym planetom. Ta zwycięska planeta będzie kształtować życie urodzonego!” [Erik van Slooten, Klasyczna interpretacja horoskopu, wyd. PTA 2013]. W rzeczy samej, tak jak horoskopy urodzeniowe nie znoszą egalitaryzmu, tak też wzajemne stosunki planet nie rozdają w równym stopniu znaczeń, udziałów i tytułów w życiu człowieka. Nie myślcie zatem, że Merkury Woody’ego Allena zacznie nagle tworzyć tabelki w Excelu, a Immanuel Kant usunie Saturna ze swojego życia i zacznie myśleć o przyjemnościach i uciechach swojego życia. Dopóki nie pogodzimy się z brakiem demokracji w astrologii, dopóty będziemy interpretowali większość horoskopów życzeniowo, z przepaską na oczach.

– — –

Napisano w dniu 16/09/2014.

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wolno kopiować treści, ani przekształcać w dowolny sposób bez zgody autora.

> ASTROLOG SZCZECIN <

Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: KLIKNIJ TUTAJ

Trochę o sobie, dla zainteresowanych: TUTAJ

Comments

comments

3 Comments

  1. tangerine pisze:

    super artykuł, dzięki za szczegółowo opisane przykłady. ja mam przykład bardzo dominującego merkurego w horoskopie, o tu: http://postimg.org/image/kn6okfwqz/
    zgodzisz się, że rządzi i dzieli? 🙂

    • miroslawczylek pisze:

      To prawda. Teorię o spaleniu możemy potraktować ulgowo, bo Merkury “na styku” może być traktowany jako cazimi, oczywiście jest też w swoim domicylu. Aspekt z Księżycem i Jowiszem możemy śmiało potraktować jako wzmocnienie (Wodnik jako znak żywiołu nocnego Merkurego). W horoskopie trochę do powiedzenia może mieć też Wenus, która – choć w domu upadającym, jest na pierwszym stopniu swojego znaku (impet do działania), w znaku żeńskim, żywiole dziennym, w aspektach do osi ASC-DSC. Ponadto rządzi znakiem na MC, jej antiscion (lustrzane odbicie -> początek Byka = koniec Lwa) znajduje się na ASC, a smaczku dodaje koniunkcja z Lilith.

      • tangerine pisze:

        no możemy uznać Merkurego za przypadek cazimi (dokładnie 16 minut, więc mieści się w 17-minutowym limicie) zwłaszcza, że bardzo silnie merkuryczny jest sam właściciel horoskopu 😉 a ASC w 1 stopniu Panny też go wzmacnia (czyli jakby Merkury jest tu podwójnym władcą horoskopu, bo przez ascendent ale też przez X dom, domicyl i aspekty ze światłami i Jowiszem które czynią go tak silnym). dzięki za zwrócenie uwagi na Wenus, rzeczywiście jest więcej tutaj aspektów niż sam pierwszy stopień Byka 🙂 do tej pory uważałam, że drugą dyktującą warunki planetą jest tu Saturn.

Zobacz inne wpisy