Wielka przemiana Polski 2023, z kościołem i znaczącymi wydarzeniami.

Witam Państwa!

Zdarzają się w życiu redaktora – astrologa dni, kiedy chciałby zrobić kilka, a nawet kilkanaście tekstów na przeróżne tematy. Żałuje on strasznie, że tyle fajnych i inspirujących kosmogramów i radixów mógłby podsunąć swoim czytelnikom i czytaczom. Jednak wymagania logistyczne, wieczna gonitwa za inspiracją i osoby, którym interpretuję gwiezdne układy, znacząco ograniczają ten luksus wolnopisarstwa. Tym razem spróbuję więc zachować się jak Teleexpress i przekazać dużo astro-wieści w telegraficznym skrócie. Oto i one.

(Oj, chyba jednak to nie będzie takie krótkie. Przemyśleniom towarzyszy dużo, dużo dat…)

  1. kosmogram III RP

  2. kryzys instytucji kościoła w Polsce

  3. zmiany u Mateusza Morawieckiego i “śmierć kliniczna” Polski

  4. Neymaro-śmieszko-mania

1. KOSMOGRAM III RP (+ WERSJA A.D. 966 R.) W KONTEKŚCIE PRZESILENIA WIOSENNO – LETNIEGO 2018 R.

Dokładnie dwa miesiące wstecz, 9 maja 2018 r. pisałem [-> TEKST TUTAJ], że w Polsce następuje cisza przed burzą i nawet nie zdajemy sobie sprawy z głebokich przemian w naszym kraju. Moc oddziaływania Saturna na horoskop III RP jest niebagatelna, ponieważ zaznaczał się on podczas: nocy teczek (czerwiec 1992), uchwalania Konstytucji (1997), czy wejścia do Unii Europejskiej (2004).

Napisałem w tamtym tekście, że będzie towarzyszyć czasowi przejścia Saturna przez Słońce kosmogramu Polski (III RP, 1989) wielka siła politycznych i mentalnych przemian. I co widzimy? Całkiem sporo wydarzeń, które możemy pamiętać za kilkanaście – kilkadziesiąt lat. Głównym motywem przewodnim ostatniego czasu jest sprawa trójpodziału władzy, która dokonuje się w zmianie sposobu funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa. Prawdą jest, że główny obchód Saturna ma miejsce w grudniu 2018 r., lecz stosowne “przymiarki” jego zadziania się miały miejsce już w kwietniu 2018 r., w pobliżu “dziwnej” choroby Jarosława Kaczyńskiego i prawdopodobnego przekazania władzy – ustalenia wpływów pomiędzy delfinami – dziedzicami. Można było się spodziewać czegoś przełomowego na miarę wydarzeń z roku 1934, charakterystycznych dla pełnego cyklu Urana (84 lata). Aż tak mocne scenariusze nie wypaliły. Tym niemniej, w okolicy czerwca – lipca 2018 r. jak i nieco wcześniej, w grudniu 2017 r., zauważamy istotny tranzyt Jowisza do Księżyca III RP.

Czy specjalnie dopasowuję te terminy z Jowiszem, by mi się “podobało” i “rachuby się zgadzały“? Nie. W grudniu 2017 r., dokładnie wtedy, Andrzej Duda podpisał uchwałę o nowelizacji KRS i o Sądzie Najwyższym. Natomiast w czerwcu – lipcu 2018 r. uchwały te częściowo zaczęły wchodzić w życie, ponieważ pewna część sędziów (chcąc, nie chcąc – kwestia sporna) tym politycznym decyzjom się podporządkowała. Co dalej? Eskalacja rozczarowania i wzburzenia części komentatorów politycznych jest spora, aż do stwierdzeń, że teraz to demokracja naprawdę się w tym państwie skończyła. Duża ilość osób wpadła w minorowo – apokaliptyczne nastroje i rejtanowskie tony. Przypomina to nieco klimat po Stanie Wojennym.

(powyżej: fragmenty z Twittera G. Schetyny, wypowiedź A. Rzeplińskiego dla TokFm, cytat z dziennika Rzeczpospolita i Facebook M. Gretkowskiej)

Towarzyszą temu dramatycznemu klimatowi protesty, z wysoką frekwencją osób w nich uczestniczących. W horoskopie Polski Saturn i Jowisz zaznaczyły wielokrotnie swoje historyczne piętno (o tych wpływach już pisałem, np -> TUTAJ). Co ciekawe, wpływy Saturna w horoskopie w wersji A.D. 966 zaznaczały się całkiem wyraziście, gdy przyjrzymy się takim wydarzeniom jak np. :

WOJNA O SUKCESJĘ POLSKĄ*

(*wojna toczona w Europie w latach 1733-1735 między koalicjami Francji, Hiszpanii i Bawarii a Austrii, Rosji, Prus i Danii. Przyczyną wojny była rywalizacja o koronę polską Stanisława Leszczyńskiego z Augustem III Sasem)


PEŁZAJĄCY ZAMACH STANU CZARTORYSKICH 1763
** (tranzyt Saturna przez Słońce/MC)

(** w celu zmiany ustroju, m.in. wzmocnienia władzy centralnej króla i ukrócenia liberum veto; plany zostały zawieszone w sierpniu 1763 przez carycę Katarzynę, lecz ponownie podjęte na sejmie konwokacyjnym, przygotowanym pod elekcję Stanisława Augusta Poniatowskiego)

KONFEDERACJA TARGOWICKA 1792 (podważenie Konstytucji 3 maja; Saturn via MC/Słońce)


PRZEWRÓT MAJOWY 1926
(koniec demokracji, początek epoki autorytaryzmu; Uran via Saturn)

WYBUCH II WOJNY ŚWIATOWEJ 1939 (Saturn po Słońcu)


EDWARD GIEREK I SEKRETARZEM PZPR
(1970, opozycja Plutona do Saturna)


KATASTROFA W SMOLEŃSKU 2010
(Uran po Saturnie)

Jednoczesne wpływy pary Jowisz-Saturn na światła horoskopu Polski nie zdarzają się zbyt często, dlatego warto na nie zwrócić uwagę w tym roku. Właśnie kluczowe okaże się drugie przejście Saturna, które osiągnie apogeum w okolicach grudnia 2018 r. To przejście Saturna “postraszyło” zniknięciem Kaczyńskiego, co wywołało falę spekulacji i poczucie czegoś więcej, niż kryzysu władzy. Musimy być przez kilka miesięcy cierpliwi i poczekać na to, jaki będzie efekt końcowy oddziaływań Saturna na Słońce. Teraz możemy się tylko zastanawiać, czy ma to związek z porządkiem konstytucyjnym, podziałem władzy, czy sukcesją po Jarosławie Kaczyńskim, który zgodnie z moimi prognozami z października 2016 [-> TUTAJ] usunął się w cień, kosztem Mateusza Morawieckiego. O premierze można przeczytać dwa akapity później.

* * *

2. KRYZYS RELIGIJNOŚCI I ATAK NA WŁADZE KOŚCIELNE.

Zwrócili Państwo uwagę na pewien fenomen – precedens? Sądzę, że wiele osób przejdzie obok tych dwóch wydarzeń zupełnie obojętnie, zmniejszając ich wymowę lub znaczenie polityczno – społeczne. W okolicach 3 lipca, niemalże idealnie na opozycji Saturna (weryfikator) do Jowisza (pojęcie prawa, lecz również wątki religijno-społeczne) horoskopu III RP, miała miejsce bardzo śmiała i prowokacyjna akcja, bezpośrednio atakująca władze kościelne. Kiepska passa kościoła polskiego w roku 2018 trwa, jeśli weźmiemy pod uwagę marcowy protest pod kurią w Warszawie (“wieszak dla biskupa”). Najbardziej przybijającą dla kondycji polskiego kościoła jest informacja, że na tle 107 innych państw Polska została… liderem spadku, jeśli chodzi o różnice pomiędzy religijnością starych i młodych ludzi (badania -> tutaj). To ogromna przemiana mentalności tego narodu, którą większość obserwatorów zauważy z pewnym opóźnieniem (tak jak nie dostrzeżono zagrożeń dla ustroju Polski w okolicach 2010-2014 roku).

To bardzo ważne, fundamentalne wydarzenie w historii Polski. Kościół, odwieczny strażnik polskiej tożsamości, przedstawiony jako zaangażowany uczestnik walki o demokrację i wolność w czasach PRL-u, nagle przestaje być inspiracją i opoką. Staje się niespodziewanie kulą u nogi, przewlekłą chorobą uniemożliwiającą dojście pacjentowi (czytaj: państwu) do zdrowia (czytaj: zapanowania zdrowszych i bardziej otwartych relacji pomiędzy obywatelami). Dziedzictwo Jana Pawła II (Neptun/Jowisz MC), wespół z bogobojnym Lechem Wałęsą (nów/Neptun), demiurgów Tadeusza Rydzyka i braci Kaczyńskich, okazało się być szkodliwe dla ojców – założycieli.

W horoskopie Polski na dole (Imum Coeli) znajdujemy koniunkcję Saturna i Neptuna. Jak pisałem w poprzednich tekstach, wzajemna relacja tych planet jest charakterystyczna dla … historii komunizmu na świecie. Akurat tak się złożyło, że w okolicach 1989 roku nastąpiło przegrupowanie i przemieszanie frontów. Umarła stara utopia, na tron wstąpiła nowa utopia. Sporo państw post-komunistycznych ma zaznaczoną koniunkcję Saturna-Neptuna. Od tego momentu Polska samozwańczo ogłosiła się (po raz kolejny) Mesjaszem demokracji w Europie. Niezasłużenie! Ten status nam się nie należał.

(foto: ogólnie dostępne w sieci, kilkanaście alternatywnych źródeł, Facebook)

Dziwnie kreowana wizja mesjanizmu upadła tuż po śmierci Jana Pawła II, sprawującego symboliczną duchową opiekę, po kwietniu 2005. Zaledwie parę miesięcy później do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość i Lech Kaczyński (towarzyszyło temu zaćmienie na ASC Polski).

A co teraz? Kościół jest w odwrocie, chociaż wydawałoby się, że ma w swoich rękach całą pulę władzy (dotacje, audiencje polityków, zaproszenia władz). To iluzja. Tranzyty Saturna zawracają ludzi na sprawy bardziej przyziemne, a jego obecność w Koziorożcu jeszcze bardziej wyznacza nowy trend odwracania się od masowego zjawiska pop – religijności. Aspekt Saturn – Neptun w horoskopie Polski tworzy specyficzny obraz jego mieszkańców (“pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną” – cytat z Kazika Staszewskiego). Gdy władzę przejmuje Neptun, zaczynamy bawić się w mesjanizm, gdy Saturn, zaczynamy narzekać i uprawiać nosaczowe Schadenfreude. Połączenie tych planet dobrze pasuje do źle skrojonej religii, która mości się na miejscu sędziego w politycznych sporach. Przejście Saturna przez Słońce daje szansę na narrację dla bardziej przyziemnych (choć czasem przytłaczających i populistycznych) priorytetów. Zważywszy, że Saturn stoi w IX domu (religia, wiara) w wersji horoskopu A.D. 966, co daje bardzo duże pole do interpretacji.

Do kompletu możemy dorzucić kolejne sprawy:

  1. przejście Urana przez hipotetyczne MC/Słońce horoskopu A.D. 966,
  2. progresję Saturna przez to samo miejsce (również dla wersji 966)
  3. i tranzyt Saturna przez wyjątkowo niesprzyjającą oś kosmogramu Polski A.D. 1989, Jowisz – Uran.

Poniżej podgląd dwóch ostatnich zdarzeń.

To co wydaje się niewiarygodne w komentarzach publicystów, powiedzmy 20 – 30 lat temu, obecnie przedostaje się do głównego nurtu medialnego. Wieloletnia łagodność i opieszałość komentatorów politycznych, nie wychodzenie przed szereg, strach przed krytyką poczynań kościoła, zerezerwowaną dotychczas dla grupy antyklerykałów, środowisk emancypacyjnych LGBT, czy niepokornych księży (Lemański, Boniecki, Tischner), przestaje być skrajnym skrzydłem światopoglądowym. Do chóru oburzonych osób zaczynają się przedostawać głosy, dotychczas umiarkowane. I później widzimy takie obrazki…

Prawdopodobnie większość z nas dożyje, gdy “normalni” ludzie przestaną bać się krytykować Jana Pawła II, żeby “nie urazić“. Progresywny Saturn opuszcza znak Barana w kosmogramie A.D. 966 w roku 2023 (!). Wcześniej zdarzenie tego formatu miało miejsce w marcu 1763 roku. Proszę jeszcze raz spojrzeć na rok 1763 (wpływy tranzytującego Saturna!), poprzedzający teoretyczny “zamach stanu” w wydaniu Czartoryskich, którzy próbowali ratować degenerację tego państwa, promując swojego stronnika na króla, Stanisława Augusta Poniatowskiego (nota bene, Koziorożec solarny i Saturn w pierwszym domu, kosmogram -> TUTAJ). Niestety, zgniłe i wyniszczane przez kilkadziesiąt lat państwo było zbyt słabe i miało zbyt potężnego sąsiada (Rosja!), żeby operację przywrócenia do żywych przetrwać. Reformy przeprowadzone dały wielkie nadzieje (m.in. konstytucja z 1791), ale już na to było zbyt późno.

Pewnie kogoś ciekawi, co się działo, gdy Saturn powrócił do znaku bardziej niekorzystnego, retrogradując na powrót do Barana? Tak, to był rok 1863. Sto lat później po koronacji Poniatowskiego. Smuta i rozpacz przemieszana z neurotyczną partyzantką z czasów Powstania Styczniowego. Skazanego z góry na porażkę. Idealne przełożenie Saturna z pozycji IX domu Polski wersji A.D. 966 (budowniczy, który myślał, że jest prorokiem), do znaku Barana (bij się Polaku, choćbyś z góry był na przegranej pozycji…). Czy po 2023 wytraci się ten beznadziejnie antyskuteczny romantyzm, definiujący Polaka? Przypominam, ostatni nawrót progresywnego Saturna przez znak Barana, postrzegany w perspektywie horoskopu Polski A.D. 966, to lata 1863 – 2023. I tutaj mamy szansę pewien etap martyrologii zakończyć.

*

Ledwo dziewiętnaście lat wcześniej w stosunku do teraźniejszości (lipiec 2018 r.), w czerwcu 1999 r. widzieliśmy w innym miejscu znaczącą scenę pomieszania wartości świeckich i religijnych w polskim parlamencie… i prawie nikt tego nie kwestionował (!). Padły tam m.in. słowa: “Kościół w Polsce, który na przestrzeni całego powojennego okresu panowania totalitarnego systemu wielokrotnie stawał w obronie praw człowieka i praw narodu, także i teraz, w warunkach demokracji, pragnie sprzyjać budowaniu życia społecznego, w tym również regulującego je porządku prawnego, na mocnych podstawach etycznych“. Jakże zdezaktualizowane, jakże pozbawione praktyki, jakże ironiczne wobec historii tworzącej się po niemal dwudziestu latach!

Temat roli i miejsca kościoła w życiu III RP i w ogóle katolicyzmu w miejscu polskiej tożsamości to sprawa na jeszcze kilka rozprawek astrologicznych. Osobiście uważam, że brakuje do tego momentu jeszcze wielu rzetelnych analiz. W ramach odrobienia poważnej pracy domowej podaję pod rozwagę jeszcze te daty:

KONRAD MAZOWIECKI SPROWADZA NA MAZOWSZE CYSTERSÓW (1206 R.)

(w latach późniejszych odpowiedzialny za sprowadzenie Krzyżaków na ziemię chełmińską, w ramach rechrystianizacji Prusów; Neptun – Saturn)


UKOŃCZENIE BUDOWY KOŚCIOŁA MARIACKIEGO W KRAKOWIE
(1300 R., opozycja Neptuna do Słońca/MC)

BUDOWA KOŚCIOŁA MARIACKIEGO W GDAŃSKU (1343 R.; koniunkcja Saturna i Neptuna tranzytująca gnieźnieński Księżyc)


ŚMIERĆ KAZIMIERZA WIELKIEGO, OSTATNIEGO PIASTA
(5 LISTOPADA 1370 R.; Neptun – Saturn)

KORONACJA KRÓLOWEJ JADWIGI, PÓŹNIEJSZEJ ŚWIĘTEJ (2 MARCA 1384 R.; Neptun – Słońce)


KONSTYTUCJA NIHIL NOVI JAKO FUNDAMENT DEMOKRACJI SZLACHECKIEJ
(30 maja 1505 r.; Neptun w pobliżu Księżyca)

KORONACJA AUGUSTA MOCNEGO (15 września 1697; przejście Neptun/Saturn i Saturn/Księżyc)


KONSTYTUCJA 3 MAJA 1791 R. 
(obalona rok później…; Neptun tranzytuje IC kosmogramu AD 966)

UKOŃCZENIE UTWORU “PAN TADEUSZ” PRZEZ ADAMA MICKIEWICZA, 13 LUTY 1834 R. (wątek księdza Robaka/Jacka Soplicy, Neptun przechodzi przez Księżyc, Jowisz przez Słońce/MC, idea romantyzmu-mesjanizmu zyskuje potężną recepcję w Polsce)

MANIFESTACJA NIEPODLEGŁOŚCIOWA 11 CZERWCA 1860 R.*** (Neptun-Saturn)

(*** pogrzeb generałowej Katarzyny Sowińskiej, polskiej działaczki charytatywnej, wdowy po generale Józefie Sowińskim stał się okazją do wielkiej manifestacji patriotycznej z udziałem kilkunastu tysięcy warszawian; była to pierwsza od 30 lat publiczna demonstracja patriotyczna i zarazem pierwsza z serii manifestacji poprzedzających powstanie styczniowe)


ŚLUBY JASNOGÓRSKIE, MILIONOWA FREKWENCJA, 26 SIERPNIA 1956 R. 
(Neptun-IC)

(modlitwa w formie ślubów złożonych Najświętszej Maryi Pannie, Królowej Polski)

PODPISANIE KONKORDATU PRZEZ PREZYDENTA KWAŚNIEWSKIEGO I JANA PAWŁA II (1998)

(Neptun-Księżyc)

Widać wyraźnie, że miejsce komunizmu, kojarzonego z Saturnem-Neptunem, dziwnie zbiega się ze stosunkami tranzytów Neptuna względem horoskopowego Saturna lub Księżyca wersji polskiego horoskopu AD 966. To tak, jakby naród potrzebował do niezbędnego funkcjonowania (Saturn) jakiejś narracji wspólnotowo – mesjańskiej (Neptun). W dotychczasowych rozważaniach Neptun daje się zaznaczać w szczególności w takich dziedzinach życia jak sport, polityka, religia i reklama.

Jeśli chodzi o kościół spoglądany z perspektywy nie tylko polskiej proponuję przyglądać się roli Jowisza w horoskopie papieża Franciszka [-> TUTAJ]. Zaś koneserzy tematu mogą się również przypatrzeć horoskopowi Watykanu i innych papieży [-> TU].

* * *

3. WYJŚCIE NA ŚWIATŁO MORAWIECKIEGO I “ŚMIERĆ” POLSKI

Mateusz Morawiecki jawił się co najmniej do maja 2018 r. jako “chłopiec na posyłki” Jarosława Kaczyńskiego. Grzeczny, ułożony i miły bankowiec miał stać się powiewem świeżości i pożądanego liftingu na bardziej miękką linię polityczną. Jednak nie – poszedł on dokładnie linią… Beaty Szydło. Skąd wspomnienie o niej?

Była premier (15 kwietnia 1963 r., godzina ur. nieznana) akurat w marcu 2017 r., gdy Prawo i Sprawiedliwość otrzymało dość mocny cios w postaci słynnego głosowania 27:1, zaczęła wpadać pod wpływy Urana tranzytującego ściśle jej Słońce. Od wiosny 2017 r. spokojna i skromna, jak by się mogło zdawać, premier polskiego rządu, zdobyła się na parę indywidualnych akcji, które miały na celu pokazanie jej hardości i niezależności wobec stanowiska unijnego. Nie wiemy później dokładnie, czy ten sam tranzyt Urana katapultował ją i wyrzucił niechcąco ze stanowiska, lecz dużo w jej życiu namieszał.

Ostatnio to samo dzieje się w życiu premiera Morawieckiego. Czytaj: tranzyt Urana przez urodzeniowy Księżyc (więcej było na ten temat do przeczytania -> TUTAJ). W jednym tytule prasowym padło nawet sformułowanie o “nowym liderze prawicy“. Nawet jeśli jest to opinia na wyrost, nie zmienia to faktu, że Mateusz Morawiecki, podobnie jak jego poprzedniczka, zaczyna wychodzić z roli. Być może ktoś się tego spodziewał, być może nie, lecz stawanie okoniem i mocny opór wobec nacisków europejskich daje się zauważyć… Uran rozbił pancerz Saturna, tworzącego bardziej niedostępnego, ale i spolegliwego funkcjonariusza władzy. W marcu – kwietniu 2019 r. Jowisz utworzy do wspomnianego Saturna trygon. To może dać kolejne benefity i korzyści, lecz czy będzie co zbierać po saturnicznym przesileniu?

(foto: nagłówek -> tekstu)

Tak jak późną jesienią 2014 r. przyznawałem, że “państwo istnieje teoretycznie“, a jego zwichnięcie i upadek jest kwestią czasu, tak samo uznaję, że przejście Saturna w roku 2018 r. wskaże diagnozę, że państwowość polska silnie zachorowała i potrzebuje czasu na … nowe narodziny? Obecny czas przypomina prowizorkę, w którym żywego człowieka zamknięto w kostium Lorda Vadera. Polska i jej ustrój wiszą pomiędzy stanem życia i śmierci. Saturn wbija w roku 2018 osinowy kołek w dotychczasowy ustrój, trzymający się jakoś przez niecałe trzydzieści lat… Otwartość, europejskość i demokratyczność Polaków straciły swoją świeżość, gdy na salony wkroczyło młodsze pokolenie. Bardziej zmęczone niż ich rodzice…

Prawdopodobnie zdaje się, że tranzyt Saturna przez dół horoskopu i ostatecznie Słońce młodego organizmu polskiego (niecałe trzydzieści lat liczącego) będzie weryfikował i ustanawiał nowe prawa. Lecz jak to Saturn, ponownie może okazać się, że będzie to wyglądało co najmniej niezadowalająco, tak jak niezbyt dużą satysfakcję dla “przeciętnego obywatela” dawała Konstytucja, uchwalona w 1997 roku. W gruncie rzeczy za jej przyjęciem było niecałe 53% uprawionych do głosowania przy 42% frekwencji, co w sumie daje 22% zainteresowanie społeczeństwa. Czytaj: dla 78% obywateli Konstytucja w roku 1997 nie miała kompletnego znaczenia. Mesjanizm i umiłowanie demokracji nigdy nie było w Polsce silnie zakorzenione. Nigdy. Iluzja o mądrym społeczeństwie obywatelskim trzymała się całkiem nieźle, dopóty Polacy mieli mocnych, neptuniczno-wenusjańskich polityków (Aleksander Kwaśniewski, Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Lech Wałęsa). Jarosław Kaczyński (druga wersja horoskopu: Saturn DSC, koniunkcja Merkury-Mars, nie Wenus na IC, jak w wersji pierwszej), Mateusz Morawiecki (Saturn DSC, Słońce-Mars), Andrzej Duda (Wenus-Mars w Raku), już się w idealizującej wizji państwa sprawdzają gorzej…

[wszystkie kosmogramy dostępne na -> bazach horoskopów Polskiego Towarzystwa Astrologicznego]

* * *

4. KOMIZM NEYMARA – NARODZINY IKONY ŚMIECHU

Czasami podczas różnych eventów sportowych lub wielkich wydarzeń znajdujemy jakąś ikonę, której czas zostanie mocno zaznaczony. Ręka Maradony, kołyska Bebeto, meksykańska fala, taniec Rogera Milli i drużyny Kamerunu… Mistrzostwa świata w Rosji 2018 r. zostaną zapamiętane z powodu turlającego się po murawie Neymara. Piłkarz ów stał się przedmiotem wielkich kpin i motywem wielu parodii [np ->tu]. W gruncie rzeczy, od momentu wielkiego transferu za 222 milionów jego kariera uległa przyspieszeniu. Niewiarygodna kwota wyśrubowała znacząco cenę za najdroższego piłkarza w historii dyscypliny. Od tego momentu kariera Neymara jr. prześladowana jest licznymi wygłupami, aż w końcu nadeszła era rozliczenia. Trzeba przyznać, że na swoją międzynarodową niesławę piłkarz bardzo przez ten czas “pracował” licznymi celebryckimi prowokacjami, taka jak ta, widziana na Instagramie.

Kosmogram piłkarza prezentuje się okazale. Regulus na MC, bliskość Antaresa i Aldebarana przy osi głównej ASC-DSC nadają królewskości. Władczyni domu szóstego znajduje swoją moc i potwierdzenie, tworząc zarówno aspekt trygonu do Jowisza (będącego władcą ASC), jak też znajdując się w swoim żywiole. Robienie z siebie “idioty” po którym spływają z łatwością krytyczne uwagi przychodzi niestety Neymarowi stosunkowo łatwo. Koniunkcje Wenus/Uran i Merkury/Saturn robią swoje, przy czym w drugim przypadku zamiast naukowca/osobowości ostrożnej/zdystansowanej widzimy prędzej jakieś ograniczenie kontaktu (zważywszy na to, że Merkury jest władcą DSC jak i samego Jowisza).

(źródło: -> Astrodatabank, dane: 05 lutego 1992 r., Sao Paolo, 14:20, GMT – 2)

Transfer zawodnika miał miejsce, gdy Jowisz, rezydujący natalnie w domu dziesiątym, utworzył podczas tranzytu aspekt trygonu do natalnego Słońca. Spełnienie marzeń? Chyba nie do końca, ponieważ sporo w tym wszystkim było iluzji (tranzyt Neptuna do Jowisza natalnego, opozycja), jak też fałszywego poczucia zakorzenienia (Księżyc natalnie w IV domu), które miało na celu pozbycie się jakiegoś kompleksu (dokładna progresja Księżyca na Saturnie natalnym w trakcie dopinania transferu do PSG).

Dlaczego Neymar w roku 2018 zaliczył ostry kryzys? Nie możemy traktować indywidualnych losów pod kątem drużyn zespołowych, dlatego też większego sensu nie ma analizowanie horoskopów pojedynczego piłkarza na tle całej drużyny i sztabu szkoleniowego. I zdecydowanie tego typu pomysły radziłbym schować do szafy, dla dobra astrologii. Tym niemniej oczekiwania samego bohatera były spore (progresywne Słońce idące do uściślenia opozycji z Jowiszem). Najdroższy piłkarz na świecie nie został tym razem tym najlepszym, przy podobnym zestawieniu Słońca i Jowisza, jak podczas transferu. W roku 2019 czeka go znacznie poważniejszy egzamin, który powinien go w jakiś sposób wyciszyć, uspokoić, lub nawet zdegradować jego aspiracje. Ponieważ spełnia on jednak warunki na świetnego sportowca i dodatkowo przechodzi obecnie tranzyt Plutona przez Marsa natalnego, wydaje się, że nie powinien on zgasnąć. Tutaj w okolicach stycznia 2019 zafunkcjonuje filozofia “im gorzej, tym lepiej” (Saturn via Wenus), więc możemy spodziewać się jakiegoś załamania, które paradoksalnie może wyklętego Neymara wznieść na szczyt. Albo ostatecznie ściągnąć w dół – wersja niewykluczona. Widzę w nim bardziej potencjał na dalszą dramatyczną narrację, dostrzegając Antaresa na Ascendencie, którego charakter ma często wymiar odradzająco – refleksyjny. Niewykluczone zatem, że po ciężkim zakręcie Neymar kiedyś zechce podzielić się swoim wnętrzem. W tym momencie sprawia to wszystko wrażenie jednej wielkiej pozy marketingowej, która pod pozorem hedonizmu i śmieszkowatości skrywa jakiś większy dramat. Pożyjemy, zobaczymy.

Uwaga dodatkowa: ledwo dzień po napisaniu tego tekstu z nieoficjalnych źródeł Cristiano Ronaldo został transferowo powiązany z Juventusem Turyn za kwotę około 340 milionów euro. Tym oto sposobem najdroższymi piłkarzami świata są obecnie dwaj zawodnicy urodzeni… 5 lutego. Ronaldo jest od Neymara starszy dokładnie o 7 lat, urodził się 5 lutego 1985 roku, niestety nie istnieje wiarygodna godzina jego urodzin. Okolica 5 lutego jest silnie akcentowana w horoskopach piłkarzy, skoro w roku 1984 urodził się najdroższy transfer w obrębie Ameryki Płd, Carlos Tevez.

—  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —

Napisano: 10/07/2018

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wolno kopiować treści, ani przekształcać w dowolny sposób bez zgody autora.

Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: KLIKNIJ TUTAJ

Trochę o sobie, dla zainteresowanych: TUTAJ

Spis większości artykułów do tej pory napisanych i zamieszczonych: TUTAJ

Zbiór artykułów do portalu TARAKA: TUTAJ

Prognoza na 2018 na Astromixie: TUTAJ

Wydarzenia związane z pełnią i nowiem Księżyca: TUTAJ

Baza Horoskopów Polskiego Towarzystwa Astrologicznego: TUTAJ

> ASTROLOG SZCZECIN < Wykorzystuję program astrologiczny Urania, autorstwa Bogdana Krusińskiego

—  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —

(edycja obrazków i linków: 22.09)

Comments

comments

1 Comment

  1. Anna pisze:

    Panie Mirku, niezmiernie interesujący artykuł, gratuluję i dziękuję.

Zobacz inne wpisy