NOSIŁ WODNIK DZBAN RAZY KILKA, AŻ GO POTŁUKŁ Rok 2021 nie pozwala się nudzić, pomimo postapokaliptycznej monotonii, odczuwanej przez wielu. Przeplatają się lęki z nadziejami, brak zaufania do systemu z coraz większym dystansem dla tych, którzy mogliby zastąpić obecnie jaśnie rządzących. Szumne i bojowe zapowiedzi dotyczące „Ery Wodnika”, „mini Ery Wodnika”, „prawie Ery Wodnika” itp. otrzymały lewy prosty podbródkowy od rzeczywistości. Cóż, Saturn po raz kolejny udowodnił tatusiowi (czytaj: Uranowi), że rządzi tym znakiem, a obserwowane wokół fakty świadczą same przez się. Właściciel największego pierścienia na planetarnym niebie OGRANICZA przejawy istnienia (nieprzypadkowo jest przeciwnikiem radości życia, czyli Słońca), SANKCJONUJĄC rzeczywistość. Ta negacja i ściana miała i ma miejsce w pierwszym kwartale tego roku. Zamiast realizacji intantylnych haseł o „otwartości, wolności i przebudzeniu” oprócz lockdownów pojawiły się ograniczenia m.in. w środowisku portali społecznościowych czy w medialnym funkcjonowaniu codziennym. W krainach informacji, gdzie żywioł powietrza dzieli i rządzi, nastąpiła zdrada „ideałów” i Czytaj dalej… ->
Tag: psychologia i astrologia
Wrażliwość u osób z dominantą marsowo – saturniczną.
Witam Czytelników! Wpis ten jest uzupełnieniem i rozwinięciem mojego wykładu, który odbył się w dniach 20-21 października 2018 r. w Warszawie podczas konferencji astrologicznej „Astrologia, miłość i samopoznanie”. Niestety, sztywne lecz konieczne ramy czasowe uniemożliwiły mi rozwinięcie moich tez i zagadnień, związanych ze specyficznym pojmowaniem wrażliwości (i sposobu odczytywania świata) przez ludzi z dominantą marsowo – saturniczną. Lecz cóż oznacza takie kryterium? To proste – większość osób, które zaadaptowałem do celów swojej opowieści, spełnia najczęściej dwa, a czasem trzy z trzech poniższych warunków: a) mają twardy aspekt (najczęściej koniunkcję) Marsa lub/i Saturna ze światłem horoskopu, względnie planetą osobistą (Merkurym, Wenus, Marsem), b) mają Marsa lub Saturna ustawionego na osi głównej (ascendent, descendent, Medium Coeli, Imum Coeli), c) względnie mają jednego z tych malefików ustawionego w domach kątowych (czyli: pierwszym, czwartym, siódmym, dziesiątym). Kryteria te spełniają w mniejszym lub większym stopniu m.in.: Francis Ford Coppola (Mars przy ASC, Czytaj dalej… ->
Astrologia i jej sens
Witam Państwa! Pewnie wiele osób zastanawia się nad fenomenem sensu istnienia astrologii i zostawania astrologiem. Po co ona jest? Czemu ma służyć? Kto zostaje astrologiem? Skąd się rodzi myśl o tym? Możemy na to spojrzeć z dwóch różnorakich stron, które z grubsza wyemancypowałem po krótkim przemyśleniu. Są to stanowiska, zatytułujmy je luźno: „RACJONALNE” (z inklinacjami naukowymi) astrologia to fajne zajęcie, na którym można „doić frajerów” (opinia o klientach astrologów – bezcenna) astrologia to zajęcie „lekkie, łatwe i przyjemne” („nie wiem, to się wypowiem”) astrologia to fetysz dla osób, lubujących się w manipulowaniu lub posiadaniu władzy nad innymi (inni oczywiście nie manipulują) astrologia to model świata, w którym można unikać odpowiedzialności i zwalać ją „na planety” astrologia to zastępczy rodzaj wiary, względem odrzuconej tradycji; ewentualnie jest (psychoanalityk mile widziany) rodzajem ukrytej zemsty wobec Bogów tego świata, którzy w pewnym momencie zawiedli i nie spełnili swojej opiekuńczej funkcji astrologia to kapłaństwo, w Czytaj dalej… ->