Astrologiczna analiza 2020 roku w cieniu zbiorowych histerii.

LĘKI PRECZ – DALSZE SCENARIUSZE ROKU 2020 Ostatnia notatka, którą sporządziłem w dniu 4 lipca 2020 r., traktowała o wyborach prezydenckich. Od tamtej pory, czyli ponad dwa miesiące nie powstał żaden wpis, a na świecie wiele rzeczy się wydarzyło. Spróbujmy dokonać pewnych podsumowań tego roku w paru poszczególnych podpunktach. Zniecierpliwionym brakiem wpisów dopowiem – tak, tajemnicą poliszynela jest to, że człowiek nie narzekający na brak pracy, nie potrzebuje rozgłosu ani komentowania każdego możliwego wydarzenia (Białoruś, straszenia wojną, liczne wizje armageddonów) przy pomocy astrologii, żeby nerwowo reagować na każde zagrożenie. Wystarczy wspomnieć, że moje prognozy w okolicach grudnia 2019 / marca 2020 (niektóre znacznie wcześniejsze) spekulowały, że: – rok Saturna, rok Koziorożca wskaże, że brakuje fachowców, procedur, tzw. normalności, realizmu społecznego, surowo oceni niekompetencję rządzących [tekst -> TUTAJ]; realna ocena nie będzie dotyczyła tylko Polski, tylko większości świata, rezultatem czego będzie podkopanie ufności w instytucje, autorytety i demokrację; żyjemy w czasach, Czytaj dalej… ->

Kryzys 2020, wybory i armageddony

Dzień dobry! Zatrzęsienia zdarzeń dookoła nas jest tyle, że najlepiej by było potraktować każde z nich z osobna. Szczypczykami, z rzetelnością i wykwintnością godną mojego cedzącego fakty i wykrywającego tajemne powiązania Księżyca w znaku Panny, wespół w zespół z firmą Saturn&Merkury. Niestety, tym razem rozrzut możliwości interpretacyjnych będzie spory, godny bardziej Bliźniąt niż Panny. Na swoje usprawiedliwienie dodam, iż przyzwyczaiłem się, że czytelnicy żądają opisu głośnych i efektownych zjawisk. Summa summarum najwięcej klinięć i tak dostają posty w stylu: „odkryto trzynasty znak” , „popatrz co czeka Twój znak w miłości w tym tygodniu” , „w tym miesiącu zamów z wyprzedzeniem wizytę u fachowca, bo będzie co naprawiać w czasie retrogradującego Merkurego” . Taka jest ludzkość, co zrobię – nie nie zrobię. Przystąpmy do krótkiego przeglądu technicznego lutego 2020. Nie zwracajcie uwagi na to zdjęcie poniżej, to viral. PIERWSZY JEŹDZIEC APOKALIPSY. KORONAWIRUS. SINUSOIDY PANIKI I SUROWEGO REALIZMU. Gdy pisałem 25 stycznia Czytaj dalej… ->

Czas wyborów, czas nadziei, czas histerii. Ku drugiej połowie 2019 roku.

„Polityka jest nicością, która decyduje o naszym życiu, może zabijać, a może nas zostawić w spokoju. Więc trzeba na nią patrzeć jednym okiem, tym gorszym. A lepsze zostawić na lepsze rzeczy. Życie wyłącznie polityką wydaje mi się czymś przerażającym. Tam nie ma substancji”. Poeta, eseista i prozaik Adam Zagajewski w wywiadzie z Grzegorzem Wysockim [-> źródło] * PODSUMOWANIA POLITYCZNE PRZED JESIENNYMI WYBORAMI „Powiedz co z nami będzie?„. „Powiedz czy nas wyrzucą z Unii?„. „Czy mam się pakować i uciekać?„. „Czy czeka nas Wenezuela / Grecja / Korea Północna / Mordor?„. Takie teksty i zapytania mi się trafiają. Ludzie nie wytrzymują. gotowi są uwierzyć w końce światów. Emocje. Impulsy. Pisz szybko tekst! Nie. Stop. Szybko to się łapie pchły, a nie robi prognozy astrologiczne. Wszystko wymaga cierpliwości, czasu, dużej i rozlazłej analizy. Ciągłych powrotów do tego, co się robiło wcześniej. Astrolog nie jest strażą pożarną. Nie jest jednoosobową dywizją ds. panikowania. Czytaj dalej… ->