Planety i miłość. Czy Saturn kocha?

Witam Państwa! Na swoim Fanpage’u, na który tendencyjnie zapraszam (https://www.facebook.com/pages/Astrologia-Gwiazdologia/281579975201959) napisałem wczoraj tekst o Woodym Allenie (->to jego radix). Jedno ze zdań brzmiało: Wiecie z kim związał się Woody Allen? Z przybraną pasierbicą. Dlaczego to zrobił, dlaczego zrobił taką „podłość”? Nie zrozumiecie go, jeśli nie ujrzycie symboliki Saturna w miłości i nie chodzi mi wyłącznie o dużą różnicę wieku. Pod spodem otrzymałem komentarz: „Czy może Pan napisać coś więcej na temat symboliki Saturna w miłości?”. Oczywiście, że mogę, a nawet powinienem, jako przedstawiciel Wenus w Koziorożcu w trygonie do Saturna i Księżyca w znaku Panny. Tajemnicą poliszynela jest, że wiele moich relacji jest saturnicznych, dlaczego zatem mam się wstydzić czegoś, co przynależy do mnie? * Drodzy, nie będę wyciągał teraz lektur i innych artykułów. Powoływanie się na źródła to rzecz szczytna, ale dobrze też od czasu do czasu jest napisać o subiektywnym „czytaniu” astrologii. Liz Greene ze swoją książką „Saturn” też leży Czytaj dalej… ->