Astrologia jako czarownica wyklęta. Ataki, mity, oraz legendy miejskie. Cytaty z forum.

Witam Państwa ! Odnalazłem dzisiaj bardzo ciekawą dyskusję na forum „Goldenline” (link: http://www.goldenline.pl/forum/1978100/astrologia-czy-zakazac-gloszenia-bzdur ), w podgrupie „Etyka w praktyce”. Znalazł się tam rozmówca o imieniu Robert, który rozpoczął długofalową krucjatę przeciwko astrologii. Na swoim herbie wyrył hasło: „Astrologia – czy zakazać głoszenia bzdur”. W dyskusji pojawiło się kilka osób, także astrologów płci żeńskiej (proszę nie tworzyć insynuacji z tego powodu…), odpowiednie linki i komentarze z Ich udziałem pojawią się później… Nie chcę wklejać teraz całych zdań przytaczanych przez owego Pana, ale warto w punktach przytoczyć jego sposób argumentacji, od razu odpowiadając, albo cytując innych użytkowników. Rozpocznijmy więc. „Astrologia jest pseudonauką, która stoi w sprzeczności z naszą wiedzą o kosmosie. Oczywiście nie można nikomu zakazać wierzyć w takie bzdury (każdy może wierzyć w największy idiotyzm, na tym polega wolność), ale czy zarabianie na oszustwie (a astrologia to oszustwo) nie powinno być karalne? „ Otóż, zarzut pseudonaukowości nie implikuje dwóch następnych zarzutów – o Czytaj dalej… ->