Zło w astrologii

Witam Państwa! Zło w astrologii to temat stosunkowo często wywlekany na wierzch. Perspektywa oceniania, osądzania i etykietowania jest bardzo silnie zakorzeniona u niektórych osób, które parają się astrologią i ogólnie pojmowaną ezoteryką. Nasłuchałem się uwag o „złych ludziach”, „nikczemnikach”, „zdrajcach” i „oszustach” tyle, że mógłbym tomy poezji wyklętej pisać. Kolekcjonerzy nieszczęść i emocjonalnego gradobicia kreują planetarne mity na temat podłej, chorej i agresywnej kreatury ludzkiej mielonej z budą, często używając licznych narzędzi diagnozująco – oskarżających. Rozszarpane przy pomocy astrologicznych sprzętów kosmogramy bryzgają krwią złej karmy i mrocznego pocałunku gwiazd. Świat oszustów finansowych, manipulatorów, fałszywych nauczycieli, osób które chcą posiąść władzę, lub złoczyńców, z których większość czerpie z tajemniczego skryptu „bycia złym” przez osoby, które miały zaszczyt z nimi obcować, lub się z nimi stykać – tak, to się zdarza. Lubimy się temu przypatrywać, udając że tego nie widzimy i nas to nie dotyczy. Lubimy oglądać nagie kosmogramy z ukrycia, pożądając odnalezienia bolesnych blizn Czytaj dalej… ->