Setny wpis na blogu – podsumowanie.

Witam Państwa!

Tak się złożyło, że stuknęła już setka wpisów na moim blogu. Pozwolę sobie na kilkanaście sentymentalno – podsumowujących uwag.

*

Z perspektywy maja 2011, kiedy ruszyła machina blogowania z nowymi wpisami, można powiedzieć o tym, że z praktycznie niczego udało się zrobić „coś”. Trzy lata temu byłem znacznie słabszym astrologiem niż obecnie. Wydawało mi się, że ustawienie władcy ASC w domu piątym wystarczy. Okazuje się, że … niekoniecznie, że to może być za mało. Gdyby Państwo chcieli zakładać swoje własne blogi, albo tworzyć autorskie pomysły, oto jeden ze schematów astrologicznych do zastosowania (a ludzie często się o to pytają!). Naturalnie ma to również swoje wady, ale zalety zdecydowanie przeważają.

GWIAZDOLOGIA – ZAŁOŻENIE BLOGA

HoroskopNaBloga

 

To dosyć dobry wybór. Mocne punkty?

1. Władca ASC w domicylu (Mars w Baranie), w domu piątym, w domu twórczości.

2. Nie dość, że to, dodatkowo jest w koniunkcji z naturalnym sygnifikatorem komunikowania się, pisania (Merkurym).

3. Dodatkowo Słońce znajduje się na ostatnim stopniu Barana, zaś Wenus na przedostatnim stopniu swojego wywyższenia, w Rybach. Wtedy nie słuchałem jeszcze genialnych wykładów Johna Frawleya, ale z niedawno przyjętej lekcji dowiedziałem się, że planety w ostatnich stopniach wyrażają się w sposób pośpieszny. Tak jakby miały coś do udowodnienia, zrobienia jeszcze.

4. Oczywiście ważny jest tutaj dodatkowy kontekt, że Wenus jest władcą Descendentu (inni), zaś Merkury władcą MC (Panna). Trochę tych statystyk a’la Panna na tym blogu było.

5. Rak na dziewiątym wierzchołku i Księżyc w domu pierwszym – sprawy wiary i doktryny astrologicznej przemawiają do mnie z pozycji emocjonalnej. Często się denerwuję, widząc jakie głupoty piszą inni. Jednocześnie transformujący charakter tego Księżyca i jego podążanie do Wenus (zrozumienie innych) sprawiło, że dałem sobie z pretensjami do świata astrologicznego większy spokój. Każdy uprawia (czytaj: nagina) astrologię podług swoich potrzeb.

6. Warto zwrócić uwagę na Punkt Szczęścia w pobliżu władcy ASC i Merkurego. Zaskakiwać może opozycja Merkurego i Saturna, do której… nie dojdzie, ponieważ Merkury zdąży wyhamować z retrogradacji i od opozycji się oddalić. To też dobry omen.

Jak widać, tym oto banalnym sposobem można opisać blog, który jest, istnieje i cieszy się jakimś tam powodzeniem. Zdaję sobie sprawę, że sporo osób się pyta o elekcję swojego pomysłu na zaistnienie w sieci – oto jedna z propozycji, na co zwrócić uwagę. Większość postulatów jest tutaj spełnionych, nawet w nadmiarze. Powiem szczerze, że trzy lata temu aż tak mocno na tą wielość argumentów nie spoglądałem. Nawet mój urodzeniowy Saturn (władca mojego III wierzchołka) będący na MC tego bloga, bawi mnie 🙂

*

Co najciekawszego wydarzyło się podczas tych 100 wpisów? Czy warto w ogóle to wspominać? Spróbuję znaleźć dziesięć najważniejszych rzeczy, które do tej pory napisałem:

 

1. Istotne podsumowanie trzech grup po 1000 osób, które wskazało na spore różnice w potencjałach horoskopowych osób, które nominalnie nazwałem: „mordercy”, „over IQ” i „homosekualiści”. Tak naprawdę jest to w dalszym ciągu obszar nieodkryty i skrypt roboczy. Jednak pewne istotne odchylenia występują. Najistotniejszymi są:

– przewaga połączeń Księżyca – Merkurego u osób ponadprzeciętnych, lub tych, którym powiodło się w życiu (tzw kategoria robocza „over IQ”)

– przewaga połączeń Księżyca – Marsa u osób, które mają doświadczenia graniczne związane z życiem i śmiercią (tzw kategoria robocza „mordercy”)

– przewaga połączeń Księżyca – Saturna u osób, które mają inną orientację seksualną niż hetero- (nazwałem tą grupę nominalnie „homoseksualistami”)

Interesujące, że ten tok rozumowania może uwodzić (Merkury jako myśliciel, Mars jako agresor, Saturn jako kompleks). Oczywiście nie można z tych wniosków i wątłej metody statystycznej udowodnić astrologii, tym niemniej jestem z tego przedsięwzięcia dumny. Bo nikt mi za te badania nie zapłacił i nikt mnie z nimi nie wspierał. Oczywiście oprócz trzech propozycji istnieje dużo więcej zależności do zbadania.

ZAKŁADKA: http://gwiazdologia.naszeszczescie.pl/statystyki-mordercy-homoseksualisci-over-iq/

 

2. Ruch Palikota i jego wejście do Sejmu. Pamiętam, jak pewni siebie i butni analitycy nie dawali temu podmiotowi polityczemu żadnych szans. Akurat w tamtym czasie sympatyzowałem z tym nowym tworem na polskiej scenie politycznej i postanowiłem mu się przyjrzeć. Wychodziłem z założenia, że astrologowie są tak samo na cenzurowanym jak niektóre mniejszości seksualne, obyczajowe, lub religijne. Czyż nie jest tak? Czy istnieje poważny dyskurs i poważne traktowanie astrologów, tarocistów i wróżek? Niestety, dla większości osób wciąż jesteśmy eksponatami z Cepelii, na widok których przeciętny śmiertelnik puka się w czoło! Co gorsza, część rynku wciąż ten wizerunek wzmacnia. Trochę szkoda :/

Wracając do clu, postanowiłem przyjrzeć się horoskopowi Ruchu Palikota, który wydawał mi się najbardziej prawdopodobny, posiłkując się pewną intuicją (i weryfikacją różnych godzin). Spieszyłem się i udało mi się puścić tekst, gdy poparcie dla RP oscylowało pomiędzy 3 a 6%, a większość była wobec tej inicjatywy politycznej sceptyczna. Ja jednak byłem niemalże przekonany, że ta przygoda dobrze się skończy. Tak się stało, a RP bezproblemowo uzyskał okolice 10% poparcia, wywołując wielką sensację.

ZAKŁADKA: http://gwiazdologia.naszeszczescie.pl/category/palikot-leaks-horoskop-ruchu-palikota-wybory/

 

3. Ślub Aleksandry Kwaśniewskiej. Ileż ja nasłuchałem się biadolenia i narzekania, że tutaj taka piękna para bierze ślub, a ja bezczelnie ośmieliłem się dostrzec w tym wydarzeniu niekorzystny horoskop. Doszły mnie słuchy nawet, że moja astrologia jest ograniczona, a za mną stoją jakieś chore kompleksy i lęki.

To prawda, moja astrologia jest ograniczona, ponieważ ograniczam się do wyrysowywania tego, co dokładnie widzę, a nie tego, czego bym sobie życzył i chciał. Moje ograniczenie polega również na tym, że ludzkości nie da się uszczęśliwić na siłę i wszyscy w życiu popełniamy błędy. Błędy popełnia również część par, które decydują się na zamążpójście z nieodpowiednią osobą, albo w nieodpowiednim czasie. Błędy popełniają także astrologowie: Ci którzy są nierozważnymi optymistami, jak również Ci, którzy są nierozważnymi pesymistami. Gdyby nikt nie popełniał błędów, to astrologowie, ezoterycy, psychologowie i służby miejskie nie miałyby nic do roboty. Niestety, tak już w tym świecie bywa.

ZAKŁADKA: http://gwiazdologia.naszeszczescie.pl/category/slub-aleksandry-kwasniewskiej/

 

4. Krym i jedna wielka panika. Pamiętam, że gdy tylko usłyszałem o rezolucji Dumy Rosyjskiej na udzielenie wotum zaufania dla Putina ws. wysłania wojsk na Ukrainę, zaczęła się jedna wielka histeria medialna, której uległo nasze biedne społeczeństwo. W licznych sondażach większość osób było w stanie rękę uciąć za to, że będzie wojna ukraińsko – rosyjska. Niektórzy ezoterycy poczuli zew krwi i zaczęli pisać o możliwych koncepcjach przelania się krwi. Za późno – ta prawdziwa krew przelała się jakiś czas wcześniej na kijowskim Majdanie. A wojny pisanej czerwonymi wielkimi literami, zapowiadanej przez Babę Vangę czy innego wybitnego specjalistę – jak nie było, tak nie ma.

ZAKŁADKA: http://gwiazdologia.naszeszczescie.pl/wojna-na-krymie/

 

5. Watykan i seria zaćmień. Przy publikowaniu tego wpisu nie rozważałem tak radykalnego kroku jak odejście Benedykta XVI z urzędu. Jednak oczekiwałem pewnej bomby, pewnego przełomu. No i ta w końcu przyszła…

ZAKŁADKA: http://gwiazdologia.naszeszczescie.pl/skandale-watykanskie-now-i-pelnia/

 

6. Rewolucyjny Papież Franciszek. Pamiętam, że gdy tylko spojrzałem na poprawną godzinę urodzin papieża, to wyczuwałem, że idzie za tym jakiś postęp w sferze jowiszowej. Znaczy się: szaty przestaną być ważniejsze od króla. Nie było to fenomenalnym odkryciem w kontekście imienia, które przybrał papież, tym niemniej byłem dumny że na tronie papieskim zasiadł w końcu ktoś, kto jest w stanie chociaż na chwilę przemówić do sumień nieprzyzwoicie bogatych biskupów i księży. To i ten brak celebry w zupełności mi jeśli chodzi o posługę Franciszka wystarczają.

Jednocześnie warto zwrócić uwagę, że w swoim wpisie nie uniknąłem tematu, że coś dziwnego, coś groźnego może stać się Franciszkowi. Konsekwentnie w tym trwam, chociaż jestem świadom, że pisanie i trudnych rzeczach jest obarczone ryzykiem ostracyzmu. Cóż, mój katastrofizm w porównaniu do zapowiedzi końców świata i różnych wojen jest czczą igraszką.

ZAKŁADKA: http://gwiazdologia.naszeszczescie.pl/category/franciszek-i-horoskop-papieza/ 

 

7. Tzw horoskop ACTA. Symptomatyczne, że po napisaniu tego artykułu WordPress przez trzy dni blokował mi prawo do publikacji pod pozorem spamowania. Przypadek? Złośliwość losu? Nie wiem. Martyrologii nie było, przeniosłem adres bloga. Warto zwrócić uwagę, że z upływem czasu jest to jednak słabszy artykuł.

ZAKŁADKA: http://gwiazdologia.naszeszczescie.pl/category/horoskop-acta-i-stanow-zjednoczonych/

 

8. Zaburzenia psychiczne w horoskopach. Kolejna z odsłon pt: statystyką astrologii nigdy nie udowodnisz. Ale warto być Syzyfem – ten smak tytanicznej pracy, z której część osób się śmieje, gorzko słodki ma smak.

ZAKŁADKA: http://gwiazdologia.naszeszczescie.pl/category/zaburzenia-psychiczne-w-horoskopach-statystyka/

 

9. O przesłodzeniu zawodami ezoterycznymi i pisaniu „na słodko”:

TEKST Z KLUBU TAROTA: http://klubtarota.wordpress.com/2014/04/30/przerywnik-ezoteryczny-czyli-mysli-uczesane/

ZAKŁADKA Z TEGO BLOGA: http://gwiazdologia.naszeszczescie.pl/category/przemyslenia-dotyczace-zawodow-ezoterycznych/

 

10. Skrzywiona idea olimpizmu i Justyna Kowalczyk. W styczniu 2014 pozwoliłem sobie napisać uwagę: „Możemy zauważać mocną transformację bojowej sportsmenki w atrakcyjną i pozwalającej sobie na chwile słabości kobietę„. To się właśnie wydarza w obecnym czasie, a niektórzy zszokowani ludzie próbują sobie wytłumaczyć, jak to możliwe.

Jak najbardziej to możliwe, smutek Justyny Kowalczyk był wcześniej obecny na jej twarzy (pisałem w tym samym art. o silnym archetypie Ryb), a część aspektów zapowiadała ten kryzys. Jest to wystąpienie odważne, fundamentalne i niezwykle pomocne dla osób, które zmagają się z depresjami i trudnymi stanami emocjonalnymi. To, co uczyniła Justyna Kowalczyk, jest rzeczą fenomenalną, wzruszającą i dodającą siłę także mi. Astrologowi, który nigdy nie uśmiechał się na zawołanie, ponieważ trochę trudnych chwil w swoim życiu doświadczył.

ZAKŁADKA: http://gwiazdologia.naszeszczescie.pl/category/horoskop-justyny-kowalczyk/

*

Swoim czytelnikom bardzo dziękuję za zainteresowanie, odsłony i gdzieniegdzie komentarze. Doskonale wiem, że potrafię być drażniący i irytujący dla niektórych w swoich wpisach, ale przecież stanowię mniejszość. Bo większość astrologów nie ma dość odwagi, żeby zaryzykować publikację materiału… który się nie sprawdzi. Dlatego też gros artykułów astrologicznych jest pisanych tak, żeby nie zdemaskować mitu o „bezbłędnym” astrologu, który jednak mylić się potrafi. Są to materiały ogólnikowe, asekuracyjne i mające na celu wyłącznie przypodobanie się pewnej grupie osób.

Tym niemniej z czułością myślę o tych legendach miejskich i plotkach, które mają na celu dyskredytowania czyjejś umiejętości. O tym już trochę napisałem w podpunkcie dziewiątym – jeśli chcesz odróżnić dobrego astrologa od złego, dam Ci radę: zły lubi dyskredytować lepszego od siebie. Sam ten błąd parokrotnie w przeszłości popełniłem, wstyd mi za to i ostrzegam inne osoby, żeby tak nie postępowały. Kłamstwo ma to do siebie, że lubi wracać rykoszetem.

Oczywiście ten blog to nie wszystko. Zapraszam też nieustająco i permanentnie w dwa miejsca łączące wiele pracy wielu wartościowych osób. Bardzo dziękuję za dotychczasowe efekty współpracy i proszę o jeszcze:

BAZA HOROSKOPÓW PTA: http://www.astrolog.org.pl/baza-horoskopow/Strona_g%C5%82%C3%B3wna

KLUB TAROTA: http://klubtarota.wordpress.com/

*

Napisano: w dniu 06/06/2014.

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wolno kopiować treści, ani przekształcać w dowolny sposób bez zgody autora.

> ASTROLOG SZCZECIN < Wykorzystano program astrologiczny Urania, autorstwa Bogdana Krusińskiego

Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: KLIKNIJ TUTAJ

Trochę o sobie, dla zainteresowanych: TUTAJ

Comments

comments