Saturn w Skorpionie i jego manifestacje.

Witam Państwa!

Na początku grudnia 2012r. uczyniłem prognozę na serwisie Astromix [więcej: http://astromix.pl/content/view/128/229/] dotyczącą pobytu Saturna w znaku Skorpiona.

Cytuję swój wpis: „w swoim wcześniejszym artykule [prognoza na 2012 rok – dop.aut.] próbowałem wnioskować, co symbolizować może wejście Saturna do znaku Skorpiona. Obstawiałem jakiś lek na nowotwór, jakiś przełom w medycynie”.

Otóż, możliwe, że nareszcie mamy radosne rozwiązanie tej zagadki, zważywszy na to, że Mars (władca Skorpiona, chirurgia; dom VI, tzw dom zabiegów, to miejsce radości Marsa – dop.aut.) był dość spory okres czasu w pozytywnej recepcji wzajemnej z Saturnem. Powiem szczerze, że ten wątek dotyczący przełomu w walce z nowotworami nie dawał mi spokoju.

Bariera niepokoju została w pewnym momencie przełamana. Otóż dowiadujemy się od PAP [źródło:http://wiadomosci.onet.pl/nauka/szczepionka-pomogla-chlopcu-z-bardzo-zlosliwym-now,1,5413421,wiadomosc.html ] iż: „Sześcioletni chłopiec z nawrotowym złośliwym nowotworem, neuroblastomą, jest wolny od choroby w rok po podaniu specjalnej szczepionki na bazie własnych komórek odporności – informuje pismo „Pediatrics”.

*

Okazuje się, że historia ma ciągi dalsze. Jakiś zdolny redaktor tabloidu ezoterycznego pod znamiennym tytułem NIEWIARYGODNE.PL poczuł … koniunkturę i umieścił artykuł pod znamiennym tytułem „Baba Wanga zapowiada rewolucję! W tym roku wygramy walkę z rakiem!„. Czyli? Czyli … coś wisi w powietrzu [linkowanie do tego „odkrycia”: http://niewiarygodne.pl/kat,1031979,title,Baba-Wanga-zapowiada-rewolucje-W-tym-roku-wygramy-walke-z-rakiem,wid,15310375,wiadomosc.html?smgajticaid=610061]

Widać, że popularność terminu „rak”, „nowotwór” w roku 2013 jest znamienna. Zaledwie chwilę temu byliśmy świadkami fantastycznej akcji społecznej, polegającej na zbiórce składek dla 20 letniej dziewczyny, Ewy Dzierżak. Szkoda, że sama akcja nie powiodła się i ze smutkiem trzeba uznać, że P. Ewa zmarła, ale blisko 100 tysięcy internautów, oraz obywatelska akcja zbiórki pieniędzy odniosły dość spory sukces [więcej: http://wyborcza.pl/1,126565,13358951,Nie_zyje_Ewa_Dzierzak__ktorej_choroba_poruszyla_tysiace.html]

Istnieje naturalnie inny typ metodologii, pod tytułem „mają, ale się nie podzielą”. Tą wizję przedstawia m.in. blogerka pod pseudonimem Astromaria. Cyt: „„Lekarstwo kontrolujące raka jest znane i pochodzi z natury, lecz nie jest szeroko dostępne w społeczeństwie, ponieważ nie może być opatentowane, z czego wynika, że nie jest komercyjnie atrakcyjne dla przemysłu farmaceutycznego”. Jak brzmi moje stanowisko na ten temat? Jeśli ktoś wyznaje taką koncepcję świata (lobbystyczno-ukrywającą), to … ma prawo to czynić.

*

Warto się temu wszystkiemu przyglądać, w celu wyeliminowania emocjonalnych skryptów, tak chętnie nadużywanych w „prognozach”. To namierzenie nadużyć miałoby posłużyć do budowania wiarygodnego i odważnego wizerunku astrologii, jako profesji otwartej na opinie krytyczne (i oczywiście konstruktywne). Powaga sytuacji wymaga zdecydowanie uznania, by nie nadużywać katastroficznych wizji, ponieważ ich głównym kapitałem jest pozyskiwanie jak największej liczby czytelników, kosztem wiarygodności i bezstronności prognozy. Podobnie – uczciwość w stosunku do samego siebie wymaga, by ciągle uporczywie próbować odpowiedzieć na pozornie niemożliwe do odpowiedzenia zagadnienia.

Samemu zdarzyło mi się stworzyć tekst o znamiennym tytule KRYZYS KRYZYS 2012 – 2015 [tu: http://gwiazdologia.com/blog/kryzys-kryzys-kryzys-2012-2015/]. Czy dominuje tutaj wątek poszukiwania prawdy, czy wątek poszukiwania taniej sensacji? – takie rozważania pozostawiam Czytelnikom. Jednakże – nie wstydzę się swoich publikacji, w przeciwieństwie do paru astrologów, którzy jawnie usuwają swoje teksty, w celach czysto propagandowych. Czy to insynuacja? Skądże znowu – to czysta prawda i nie przykryją jej żadne tanie tłumaczenia.

Jak Państwo widzą, ww. wpis jest emocjonalny, ale towarzyszy temu zaangażowanie. Mówiąc o Saturnie w Skorpionie, oraz kilkudziesięciu multiplikacjach i wariacjach nt znaczeń astrologicznych, zależy mi na rzeczywistym uprawianiu astrologii, oraz popełnianiu nawet błędów, ale kosztem… coraz mądrzejszych wniosków. Mam nadzieję, że moje intencje zostaną właściwie odczytane i dziękuję za to.

* * *

Opublikowano i napisano 07/02/2013, skorektowano 07/02.

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wolno kopiować treści, ani przekształcać w dowolny sposób bez zgody autora.

Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: KLIKNIJ TUTAJ

Trochę o sobie, dla zainteresowanych: TUTAJ

Comments

comments

One thought on “Saturn w Skorpionie i jego manifestacje.”

  1. Wydaje się, że tranzyty planet w horoskopie ogólnym, stwarzają tylko odpowiednią atmosferę do zaistnienia czegoś. Tak jak padający deszcz może spowodować powódź, ale w większości przypadków takiej katastrofy nie powoduje. Jest trudno często określić, jakie i czyje horoskopy(„niższych rzędów”) należy przeanalizować. W przypadku wynalezienia leku na jakąś nie uleczalną do tej pory,chorobę, to chyba trzeba by było – co jest zadaniem niezwykle trudnym-przeanalizowanie horoskopów wszystkich firm farmaceutycznych, nie nie wspominając też , że wynalazek taki może być dziełem jakiegoś genialnego, nikomu wcześniej nieznanego, samouka-amatora.

Comments are closed.