Witam Państwa!
Na swoim Fanpage’u, na który tendencyjnie zapraszam (https://www.facebook.com/pages/Astrologia-Gwiazdologia/281579975201959) napisałem wczoraj tekst o Woodym Allenie (->to jego radix). Jedno ze zdań brzmiało: Wiecie z kim związał się Woody Allen? Z przybraną pasierbicą. Dlaczego to zrobił, dlaczego zrobił taką „podłość”? Nie zrozumiecie go, jeśli nie ujrzycie symboliki Saturna w miłości i nie chodzi mi wyłącznie o dużą różnicę wieku. Pod spodem otrzymałem komentarz: „Czy może Pan napisać coś więcej na temat symboliki Saturna w miłości?”.
Oczywiście, że mogę, a nawet powinienem, jako przedstawiciel Wenus w Koziorożcu w trygonie do Saturna i Księżyca w znaku Panny. Tajemnicą poliszynela jest, że wiele moich relacji jest saturnicznych, dlaczego zatem mam się wstydzić czegoś, co przynależy do mnie?
*
Drodzy, nie będę wyciągał teraz lektur i innych artykułów. Powoływanie się na źródła to rzecz szczytna, ale dobrze też od czasu do czasu jest napisać o subiektywnym „czytaniu” astrologii. Liz Greene ze swoją książką „Saturn” też leży gdzieś daleko na półce, chociaż na chwilę nie omieszkałem tej książki wyjąć.
Przeglądając tą książkę jak zwykle wyrażam pełen szacunek i podziw, ale jednocześnie myślę sobie, że profesjonalny opis każdego aspektu, znaku, lub położenia w domach nie załatwia sprawy. Niestety, bardzo trudnym zjawiskiem jest napisanie książki do nauki astrologii, tak by oddać naturę wszechrzeczy, a jednocześnie nie wykastrować płodnych elementów związanych z horoskopem – czytaj – nie przesłonić myślenia o horoskopie jako „żywej całości”. Dlatego twórca książki, choćby i tej najlepszej, musi ponieść zawsze pewien rodzaj ofiary, dokonując pewnych redukcjonizmów i innych myślowych, a nawet emocjonalnych cięć. Bez względu na geniusz Liz Greene, ona sama musiała również tą ofiarę ponieść. Co nie znaczy, że książka zła. Nie – książka jest świetna! Ale wciąż niewystarczająca, żeby poczuć się ekspertem od spraw Saturna, czy też „miłości”.
*
Odniosę się do czterech kluczowych połączeń Saturna:
– względem Słońca
– względem Księżyca
– względem Wenus
– względem osi ASC/DSC
Każde z tych połączeń ma moim zdaniem duży, albo przynajmniej średni wpływ na tzw. „miłość” (wybacz Posejdonie, moja Afrodyta woli Kronosa). Korzystając z okazji, wezmę do swoich rąk lekturę Liz Greene i zacytuję zdania, które w szczególności mnie ujmują. Liz Green nie napisała o kontakcie Saturna z osiami ASC/DSC, ale wiele porównań dotyczących położenia Saturna w domu VII też jest trafnych:
a) O ASPEKCIE SŁOŃCE – SATURN
„w przypadku kobiet, rozczarowanie i porażka w kontaktach z ojcem wywiera wielki wpływ na związki kobiety z mężczyznami i z męską częścią własnej psychiki. Ta nieudana relacja może stać się źródłem wrogości do mężczyzn”
„dla mężczyzny z kontaktem Słońce – Saturn (symbole znaczenia i tożsamości) okazują się niewystarczające; musi on wypracować własną definicję wartości i doświadczyć swej umiejętności kontroli, kierowania i panowania nad własnym życiem”
b) O ASPEKCIE KSIĘŻYC – SATURN
„nasze doświadczenia z dzieciństwa zostały ustrukturyzowane i zdefiniowane na saturnowy sposób oraz mocno podkreślany był obowiązek i właściwe formy zachowania”
„człowiek (…) nie może poszukać ucieczki w przyjemnych wspomnieniach z dzieciństwa, gdyż z reguły nie są one przyjemne i nie może także liczyć na to, że inni zapewnią mu emocjonalne gniazdo, w którym mógłby się zamknąć, unikając konieczności dojrzewania”
„pełnia emocji stanowi największe zagrożenie dla mężczyzny z aspektem Księżyca do Saturna”
c) O ASPEKCIE WENUS – SATURN
„Wenus – Saturn dotyczą sfery bliskich związków i ich skutki często uwidaczniają się w zaciszu sypialni”
„osoba z tym aspektem może przeniknąć tajemnice związków (…), posiada klucz do utworzenia trwałego, prawdziwego związku”
„Wenus-Saturn cechuje głęboko zakorzenione poczucie niższości oraz nieatrakcyjności, nawet jeśli fizycznie jest bardzo pociągająca”
d) O POŁOŻENIU SATURNA W SIÓDMYM DOMU (lub WADZE)
„w ostatecznym rachunku partner jest częścią naszej własnej osobowości, a za równowagą w małżeństwie kryje się również równowaga pomiędzy męskim a żeńskim komponentem psychiki”
„świadomość naszych wewnętrznych potrzeb i szczere przyznanie się do nich jest niezbędnym warunkiem dla powstania szczęśliwego, produktywnego związku”
(wszystkie cytaty: Liz Green, Saturn – Nowe spojrzenie na przeklętą planetę, przekład Alina Patkowska, Studio Astropsychologii, Białystok 1999, fragmenty ze s.71-76, s. 109 – 135)
*
Powyższe cytaty czerpały z selektywnego wyboru, przeżycia „na własnej skórze”, obserwacji poczynionych u innych osób, itd. Oczywiście są to krótkie wycinki, które według wielu nie oddadzą istoty rzeczy. Skupmy się więc na tych połączeniach. Osiem radixów czeka. Pójdę na łatwiznę i podpowiem czytającym, że za pomocą zakładki: http://www.astrotheme.com/astrological_aspects_of_celebrities.php?i=1 można sobie odpowiedni aspekt wśród osób znanych z życia publicznego wynaleźć. Na dobry początek zaznaczam: Known, Aspect Nature: Conjunction, Orb 4, First Planet Sun, Second Planet Saturn. Na pierwszy ogień wyskoczyli: Al Pacino i Uma Thurman. To dobra wiadomość, ponieważ jeszcze nigdy ich nie omawiałem. Okazja sama się pojawia.
SŁOŃCE – SATURN, przykład pierwszy. Al Pacino -> RADIX TUTAJ
Al Pacino wygląda niczym bestia, wdrapująca się na szczyt i osiągająca wielkie sukcesy. Lew na Ascendencie, koniunkcja Słońca i Saturna w Byku w domu dziesiątym. Do tego dopiszmy jeszcze Jowisza, który z racji przynależności do znaku tożsamego z MC i wierzchołkiem X domu (MC w Baranie, Jowisz w Baranie; Słońce i Saturn już w następnym znaku, Byku) jest silniejszy w tym miejscu i ma większą szansę do wykazania się. Ponadto, zwróćmy uwagę, Jowisz tworzy trygon do Księżyca.
Patrząc na twarz Pacino i obsadę filmów, w których występował, aż „chce się” przesunąć Ascendent, by wyeksponować jego Plutona. Podana godzina jest bardzo dokładna (11:02), tym niemniej wyczuwalna jest styczność z ASC, te cztery stopnie. Pacino jest aktorem charakterystyczym, „wygrał” swoją karierę dzięki kreacjom plutonicznym: wystarczy wspomnieć o jego trzech pierwszych filmach wyciągających go na szczyt: „Narkomanach” „Ojcu Chrzestnym”, czy „Serpico”.
Al Pacino kobietom bardzo się podoba (niektórym mężczyznom zapewne też), ale wyznał swego czasu prawdę, iż „Kiedyś aby wyjść na ulicę niezauważonym, przebierałem się w różne kostiumy, doczepiałem sztuczną brodę. Chciałem być niewidzialny” (źródło cytatu->). Czy nie jest to kompleks Plutona i Saturna, które zasłaniają ASC (wizerunek zewnętrzny) i Słońce (wyrażanie siebie)? Być może tak, być może nie. Każdy uprawia własną astrologię, ale każdy kto spróbuje przejść się moją intuicją, może na tym dobrze skorzystać.
W Astrodatabank przezorni redaktorzy skategoryzowali charakter Ala Pacino jako „shy” (nieśmiały) i „very private”. Nawet wywiad z aktorem, spisany w formie książki, powstawał latami i wykonał go bardzo dobry przyjaciel Pacino. Al Pacino nie miał w życiu ślubu, chociaż miłości miał nad wyraz sporo, płodząc trójkę dzieci.
SŁOŃCE – SATURN, przykład drugi. Uma Thurman -> RADIX TUTAJ
Uma Thurman nie chowa się już tak mocno przed światem jak Pacino. Nie, nie myślcie, że aspekt Słońce – Saturn to zawsze i wszędzie ten typ introwertyczny czy zamknięty. Tak samo trzy małżeństwa (tak jak trzy ważne związki Pacino) to może być zbieg okoliczności, aczkolwiek opozycja Wenus do Neptuna, tak jak często aspekt jakiejkolwiek planety osobistej do Neptuna, może dawać chęć idealizowania rzeczywistości, która tak naprawdę nigdy nie zaistniała.
Zaskakujące, że – proszę spojrzeć – sam aspekt Wenus do Neptuna jest w stanie „znieść” wagę znaczenia aspektu Słońca z Saturnem. Ano właśnie, zwróćmy uwagę choćby na to, że Wenus dysponuje tą koniunkcją (ma ona miejsce w Byku), ponadto Wenus jest akcydentalnie w znacznie mocniejszym położeniu i to ona będzie grać główne skrzypce, zważywszy, że tworzy aspekt do osi ASC/DSC. I jak tu książki o aspektach pisać?
Ale może chociaż ojciec jakoś w życiu naszej aktorki zaistniał? Ano, tak się dokładnie stało. Był profesorem, ba – buddyjskim mnichem – który nadał jej imię hinduskiej bogini piękna i światła. Koniunkcja ma miejsce w domu dziewiątym, domu wiary i wyższego wykształcenia. Czary? „Astrologia nie działa?” Oczywiście! Przechodzimy do następnych przykładów.
KSIĘŻYC – SATURN, przykład pierwszy. George Clooney -> RADIX TUTAJ
Można być uwodzicielem kobiet na takiej koniunkcji? Jak widać, tak. Ale również można wypowiedzieć zdanie: „Uważam, że każdy, kto jest popularny i ma konto na Twitterze, jest idiotą. Sława to zabawna rzecz. Przez całe swoje zawodowe życie dążysz do tego, żeby być sławnym. Nie tylko dla samej sławy, ale dla tego wszystkiego, co sobą reprezentuje, pracę, szansę. I kiedy stajesz się sławny okazuje się, że żyjesz w świecie z niesamowitą ilością ograniczeń” (źródło cytatu->).
Clooney przyciągał do siebie wiele kobiet, ale jego życie uczuciowe nigdy nie było wylewne, mocno ograniczał dostęp do siebie. Koniunkcja Saturna z Księżycem w znaku Koziorożca w domu jedenastym wygląda na stosunkowo mocną, zważywszy na to, że tworzy ona opozycję do Marsa. Pomyślcie, że aktor zrobił karierę w serialu „Ostry dyżur”. Z czym Wam się kojarzy ostry? Z Marsem? Dyżur? Z Saturnem? Czy przypadkiem ostry dyżur nie dotyczy sytuacji ekstremalnych, dających pełne wyczerpanie psychofizyczne? Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że Clooney wykorzystał swoją predyspozycję urodzeniową Saturna – Księżyca – Marsa do odegrania kultowej roli. Wydaje się jednak, że Clooney ze swoim „inwentarzem emocjonalnym” nie byłby zbyt dobrym towarzyszem życia, Drogie Panie. Chyba, że macie w swoich kosmogramach mocno eksponowane znaki ziemskie, jakąś opozycję Księżyca do Marsa, czy Saturna, względnie układ Wenus/Saturn, czy Słońce/Saturn. Wtedy może ten typ związku by przeszedł.
O dzieciństwie i młodości Clooneya wiem niewiele, tam zapewne znajduje się pewien klucz tłumaczący jego zachowania. Pewnym dramatem była choroba, objaw Bella (samoistne porażenie nerwu twarzowego) w szkole średniej. Osobiście miałem przez kilka miesięcy również dziwne tiki oczne (mam tą samą koniunkcję co Clooney), ale czy to ma związek z układem Księżyca z Saturnem? Tego jeszcze nie sprawdzałem.
KSIĘŻYC – SATURN, przykład drugi. Scarlett Johansson -> RADIX TUTAJ
Sam Woody Allen (Saturn DSC) zatrudnił tą aktorkę do swoich filmów. Jest według niektórych usposobieniem piękna. Johansson posiada bardzo trudną koniunkcję Księżyca z Saturnem w domu dwunastym, dodatkowo jeszcze w znaku Skorpiona. Żeby było ciekawiej, dla kontrastu posiada koniunkcję Wenus z Jowiszem w znaku Koziorożca. Czy tego typu sprzeczności (minimalizm i samowystarczalność psychiczna w połączeniu z wielką atrakcyjnością) mogą dawać przyzwoite efekty w miłości? No, raczej nie.
Johansson zszokowała więc świat i wystąpiła nago, bez makijażu i całego inwentarza w filmie „Pod Skórą” (link do opisu filmu). Właśnie wtedy mniej więcej miało przejście półkrzyża Uran-Pluton przez tą atrakcyjną koniunkcję Wenus z Jowiszem Jeden z bezczelnych użytkowników skomentował ten naturalizm w taki sposób: „Co pozostaje po obejrzeniu filmu? Głównie Scarlett Johansson, a raczej wady jej ciała: nieciekawe nogi, duże stopy, długi nos, krzywe zęby”. Cóż, oszustwami wizerunkowymi jest karmiony cały świat, w szczególności zaś Ci, którzy preferują ciągłe smażenie słów, deklaracji i postów o idealnym wyglądzie i idealnej miłości. Saturn z Księżycem w połączeniu z koniunkcją Wenus – Jowisz (w znaku Koziorożca) zaprezentował krasawicę w bardzo naturalnej postaci, za co bardzo tej genialnej aktorce dziękuję.
WENUS – SATURN, przykład pierwszy. Kurta Cobaina zostawię, bo już kiedyś go omawiałem. Następny w kolejce, Bill Gates. Horoskop wielokrotnie wałkowany, w szczególności przez posiadaczy Jowisza i Plutona w domu drugim. -> RADIX TUTAJ
Gates nie wygląda na seksbombę, a jedną żonę posiada już od lat dwudziestu i jakoś nie dopatrzyłem się informacji, żeby miał ją zmienić na „nowszy model”. Aspekt Saturn – Wenus jest oczywiście ważny w jego horoskopie, ale nie jest kluczowy. Najważniejszą planetą w kosmogramie zdaje się być Księżyc, z kilku względów: jest to horoskop nocny, Księżyc jest władcą ASC, ponadto ASC znajduje się w znaku Raka, a czwarty dom jest napakowany sporą ilością planet. Tego typu człowiek jest filantropem i jestem w stanie uwierzyć, że nie jest to marketingowa kalkulacja. Tak, gdyby jakieś alter ego Gatesa było moim znajomym, to na pewno by zrobił na mnie wrażenie. Jego radix to dość typowe połączenie wrażliwości (Księżyc eksponowany), wrażliwości dodajmy – zaaangażowanej (opozycja do Marsa), w połączeniu ze stabilnością i poczuciem pewnego braku, lub świadomością ubóstwa, czy ograniczenia (Wenus/Saturn).
Ten gość naprawdę przerzuca się na filantropię i nie dajcie się nabrać na sensacyjne doniesienia medialne. Gates może być Reptilianinem, Żydem, masonem lub cyklistą, ale ma w sobie olbrzymi potencjał na bycie wrażliwym człowiekiem. Wenus – Saturn mu w tym nie przeszkodzi.
WENUS – SATURN, przykład drugi. Następną w miarę wiarygodną daną (za Astrodatabank) jest Nicolas Cage. -> RADIX TUTAJ
Jego matka chorowała chronicznie na depresję, ojciec zaś był pionierem studiów dla niewidomych. Jowisz na IC dał mu jednak szansę, ponieważ jego wujkiem był nie kto inny, jak słynny reżyser Francis Ford Coppola, który najpierw zaangażował go do jednego z filmów, aby następnie polecić do następnego (jak tu nie wierzyć w dobrodziejstwa Jowisza!). Jeśli chodzi o związki – koniunkcja Wenus i Saturna w domu drugim wyraziła się negatywnie, ponieważ aktor był znany z trudnego charakteru, a nawet podejrzewano go o psychiczne znęcanie się nad ex-żoną. Sam aspekt Wenus – Saturn okazuje się być w cieniu innego aspektu Księżyc – Mars, który nie należy do łatwych. Prawdopodobnie ten aspekt zaważył na trudnościach w związkach – charakterystyczny i silny Księżyc w znaku Wagi odbierający kwadraturę, zachowuje się nazbyt emocjonalnie i nadwrażliwie. Z Billem Gatesem łączy jednak Cage’a, który przekazał 2 miliony dolarów na rzecz Amnesty International.
SATURN W ASPEKCIE DO OSI, przykład pierwszy. Pierwszą wiarygodną daną, za kilkoma kandydaturami jest dopiero Pablo Picasso. -> RADIX TUTAJ
Nagłówek w Onecie wyraża się o artyście w ostrych słowach: „Genialny dręczyciel kobiet”. Tamże czytam: „Z siedmiu kobiet które odegrały największą role w życiu Picassa dwie popełniły samobójstwa, a dwie inne oszalały. Kolejna zmarła z przyczyn naturalnych po zaledwie czterech latach związku z artystą. Ale choć Picasso miał romanse z dziesiątkami – jeśli nie setkami – kobiet, choć żadnej z nich nie był wierny (może z wyjątkiem ostatniej), to tych siedem wywarło ogromny wpływ na jego rozwój artystyczny„. Strach się bać, ale kosmogram artysty daje pewien rodzaj obietnicy ogromnej narracji emocjonalnej:
-> Lew ASC
-> Słońce w Skorpionie w domu IV (introwersja zawarta w silnych emocjach)
-> Mars w Raku w domu XII (niszczące emocje)
-> Księżyc w Strzelcu w domu V (przekierowanie do świata przyjemności, rozrywki i twórczości)
Nad wszystkim pieczę trzyma nie kto inny, jak właśnie Saturn w kwadracie do osi. Czy determinuje rozkład całego kosmogramu? Bez wątpienia jakoś tak, Saturn w domu X i Słońce w domu IV jest bardzo ważną obserwacją w kontekście tego kosmogramu. Ale Saturna w kwadraturze do osi nie możemy tak jednostronnie i okrutnie oceniać, jak samego Picasso. Wygląda z perspektywy jego kosmogramu to tak, jakby chciał przetrwać, poprzez wyrażanie głęboko ukrytych stanów emocjonalnych. To niełatwe zadanie, większość osób chowa i ukrywa swój bagaż emocjonalnych doświadczeń za wszelką cenę.
SATURN W ASPEKCIE DO OSI, przykład drugi. Serge Gainsbourg -> RADIX TUTAJ
Drugi eksperymentator relacji z kobietami. Tym bardziej starajmy się tego nie demonizować Saturna, chociaż łatwo w tym momencie o to. Gainsbourg jest znany z wielu dokonań, m.in. wylansowania piosenki Je t’aime. Piosenka wywołała podobno kontrowersje ze względu na pojawiające się w niej podteksty seksualne i dźwięki kobiecego orgazmu). Serge, a jakże, miał też cztery śluby, a symboliczną pałeczkę w sztafecie ludzkiej seksualności przejęła po nim jego córka Charlotte, występując w kontrowersyjnych filmach Larsa von Triera.
Warto zwrócić uwagę, że w kosmogramie Gainsbourga Saturn znalazł się również w kwadraturze z Wenus (wywyższenie w Rybach, artystyczna koniunkcja z Merkurym w domu dwunastym). Swoją drogą, dość ubogo prezentuje się kosmogram Charlotte Gainsbourg – nów w Raku w domu szóstym jest mocno niepokojący, a opozycja Marsa z Merkurym na osiach nie jest nazbyt miła. Nie chciałbym być w skórze wybranka Charlotte, bo chociaż jest kobietą piękną, emocjonalnie otwartą i bardzo wyrazistą, to jednak… (dopiszcie sobie Państwo sami).
RADIX CHARLOTTE GAINSBOURG (ku przyszłości, czy niemiłej – to się okaże):
— — — — — — — — — — — — — —
Napisano: 08/12/2014
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wolno kopiować treści, ani przekształcać w dowolny sposób bez zgody autora.
Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: KLIKNIJ TUTAJ
Trochę o sobie, dla zainteresowanych: TUTAJ
Wszystkie użyte zdjęcia zostały opublikowane uprzednio w zasobach Wikipedii