Monika Lewinsky – horoskop naznaczony aferą.

Witam Państwa!

Opiszę dzisiaj interesujący z punktu widzenia astrologii wątek związany z Moniką Lewinsky. Pani ta zasłynęła z afery rozporkowej, która miała związek z urzędowaniem ówczesnego prezydenta (styczeń 1993-styczeń 2001) Billa Clintona.

 

Oto HOROSKOP MONIKI LEWINSKY

Monika Lewinsky

 

Spostrzegawczy zwrócą uwagę na dominującą parę znajdującą się przy osi ASC – DSC: Uran – Mars. Para ta wchodzi w relację do osi IC – MC. Oznacza to, krótko mówiąc, niezwykłe / oryginalne sposoby (Uran) gwałtownego wdawania się w relacje lub bycia postrzeganym (charakter opozycji), z tendencją do dynamicznego, lub aktywnego działania (Mars). Oczywiście tego typu skróty myślowe, jak wszystkie konstrukcje astrologiczne, nie obligują do straszenia takim układem, ale obserwacja podsumowana stwierdzeniem: „ta Pani w sposób aktywny, nieszablonowy i prowokacyjny wchodzi w relacje z innymi osobami” jest bliska prawdy.

Twarz tego dość surowego osądu nabiera rumieńców, gdy ujrzymy, że władca ASC to Wenus posadowiona w Lwie, a dość dużą siłę rażenia zapewnia też Słońce w Lwie, w domu dziesiątym. Myślimy, zastanawiamy się, wypowiadamy po cichu słowa: „aha, czyli prawdopodobnie może zrobić jakąś karierę, eksponując swoją atrakcyjność w miejscu publicznym, lub w pracy!”. Prawda, że astrologia wydaje się momentami naiwnie prosta?

Wywyższony Księżyc w znaku Byka, jako władca X domu (kariera) w pobliżu domu VIII (tajemnice, psychologiczne gry), jest już piórkiem u wagi, również tej ascendentalnej. Wiadomym jest, że ta pozycja Księżyca ponownie kieruje w stronę władcy znaku Byka, czytaj -> do Wenus w Lwie, ponadto kwadratura Księżyc/Jowisz jeszcze ładnie tą konstrukcję podnosi. Na końcu skrupulatnej dedukcji, zadowoleni z siebie, moglibyśmy powiedzieć „astrologia jest fajna, jestem dobrym astrologiem!”. Niestety nie, to pułapka, nic nie jest tak proste, na jakie by się mogło zdawać. Widząc jednakże ten sztandarowy horoskop, nie mogłem powstrzymać się od skomentowania go, zważywszy na ostatni powrót panny Lewinsky na łamy kolorowej prasy i wszelkiego rodzaju ćwierkacze i inne Twittery. Przyznaję się, jej horoskop trochę mnie uwiódł.

*

Nie przyglądałem się dokładnie aferze Monicagate, wiadomym faktem w tej sprawie jest, że o czynnościach seksualnych byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych i jego stażystki huczały kilkanaście lat temu media, sale sądowe i osoby na najwyższych stanowiskach. Celował w tym szczególnie prokurator specjalny Kenneth Starr, który „opisał (…), jak 31 marca 1996 r., kiedy Hillary była w Irlandii, prezydent całował nagie piersi panny Lewinsky i pieścił jej genitalia” [źródło Przegląd]. Przez kilkanaście gorących miesięcy budowano sensacyjną narrację, polegającą m.in. na wyekstrahowaniu seksu oralnego od stosunku płciowego. Niestety, choć temat wydaje się być dla niektórych atrakcyjny, nie będę już więcej wchodził w szczegóły. Warto natomiast odnotować daty, ponieważ jest to najważniejszy wątek dla astrologa.

Dowiadujemy się, że przerywane i nieregularne typy kontaktów zakazanych miały miejsce od listopada 1995r do marca 1997r. Widząc horoskop, spodziewamy się co najmniej podwyższonej aktywności, dotyczącej relacji. Prawdopodobnie Monica Lewinsky nie była szarą urzędową myszką, która została zaatakowana przez agresywnego kota z chucią. Oczywiście próbowała ona przez doskonałe kilkanaście lat budować obraz ofiary, ponadprzęciętnie częstszy dla obecności Marsa w domu siódmym, ale sprzeczne zeznania, mnogość wywiadów i niespójność zachowań kazały powątpiewać, czy aby czasami wejście w rolę ofiary nie jest sprytnym zabiegiem marketingowym. Smaczku do tych rozważań dodaje wypowiedź: Zakochałam się w moim szefie mając 22 lata. Zdarza się. – Ale mój szef był prezydentem Stanów Zjednoczonych. To chyba zdarza się rzadziej. [źródło Wprost].

Ale, czy można się nie zakochiwać na takim solariuszu? (notabene, nierelokowanym)

 

SOLARIUSZ NA LIPIEC 1995R., pięć miesięcy przed początkiem regularnych kontaktów seksualnych

M Lewinsky solar 1995

Sama symbolika aż wali po oczach: proszę spojrzeć na pozycje Neptuna, Wenus, Słońca, Księżyca. Następnie zwrócić uwagę na parę ciekawostek:

– Słońce jako władca profekcyjny roku

firdarie Merkurego i podfirdarie Saturna: Saturn w horoskopie urodzeniowym „lubi” Merkurego, co wyraża się jako wątek tematów m.in. V domu (Wodnik tamże), wpływający na pozycję Merkurego w domu X (swoją drogą, Merkury solariusza w domu VII i rządzi Księżycem w Bliźniętach w domu V solariusza)

progresywny Księżyc uściślający kwadraturę do Neptuna + progresywny Mars uściślający kwadraturę do Słońca (Księżyc/Neptun często jest kojarzony z odrealnieniem lub iluzją -> czytaj: zakochanie; natomiast pozycja Słońca i Marsa są stosunkowo silnie w tym horoskopie zarysowane)

– można też dodać prolog do następujących zdarzeń pod postacią opozycji Urana do Słońca i Neptuna do Merkurego, podczas wiosny pamiętnego roku 1995, który rozpoczął długotrwały ciąg zdarzeń

*

Clinton_Lewinsky_1998_Abkhazia_stamp

 

(powyżej: romans Clintona i Lewinsky został skrzętnie odnotowany przez „zielonych ludzików pocztowych” z Abchazji)

 

Skandal seksualny trwał w najlepsze i o mało co nie doprowadził do impeachmentu (usunięcia z urzędu) Billa Clintona. Ten jakimś cudem (dzięki głosom Senatu) został ocalony, natomiast Monika Lewinsky, po wieloletnim okresie upokarzania i przesłuchiwania przez różnorakie organy sądownicze i wścibskie media doprowadziły ją – podobno – do myśli samobójczych. Nie przeszkodziło jej to w obecnym czasie wrócić do gry o najwyższe stawki, ponieważ jej nazwisko przez ostatnie kilkanaście dni puka do kolejnego balu medialnego pełnego gorących nazwisk. Czy pomaga jej w tym obecny solariusz, w którym obserwujemy koniunkcję Słońce – Jowisz w domu XI oraz przy okazji silną obsadę domu X? A może swoje zaczął czynić ponownie Uran, który od paru ładnych miesięcy przechodzi przez descendent Moniki, a jak podpowiada znajomość radixu (urodzeniowa opozycja Uran-Mars, gdzie Mars włada domem VII, a Uran współwłada V), ten typ interakcji bywa wybuchowy? Mam swój, dość nieoczekiwany finał podpowiedzi: brzmi on Saturn (firdaria/podfirdaria, przypomnijmy też podfirdarię Saturna w 1995r.), który w horoskopie urodzeniowym nie tylko zarządza domami czwartym i piątym, ale także znajduje się w ścisłej opozycji do … Punktu Procesów (formuła dzienna: ASC + Mars – Jowisz). Czy Monika Lewinsky liczy na kolejny proces karny, który zniszczy ewentualną kandydaturę Hillary Clinton, w wyścigu o prezydenturę? Wydaje się, że w tym wypadku chodzi po prostu o sławę i złapanie kolejnych pięciu minut w swoim życiu. Koniunkcja Punktu Szczęścia z Merkurym i wiele prowokacyjnych układów każą przypuszczać, że mamy do czynienia z bardzo zdolną osobą, która nie cofnie się przed niczym, włącznie ze szczegółami dotyczącymi swojego życia intymnego.

—  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —

Napisano: 26/10/2014

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wolno kopiować treści, ani przekształcać w dowolny sposób bez zgody autora.

> ASTROLOG SZCZECIN < Wykorzystano program astrologiczny Urania, autorstwa Bogdana Krusińskiego

Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: KLIKNIJ TUTAJ

Trochę o sobie, dla zainteresowanych: TUTAJ

Comments

comments

One thought on “Monika Lewinsky – horoskop naznaczony aferą.”

Comments are closed.