KONKLAWE 2013 – znaczenia astrologiczne w kontekście wyboru nowego papieża.

Witam Państwa!

*

KONOTACJE ASTROLOGICZNE PAPABILE – KANDYDATÓW NA PAPIEŻA

Spośród wymienionej w podanym odnośniku dziesiątki kandydatów dysponujemy dokładnymi radixami tylko dwóch. Angelo Scoli (07.11.41, 01:30 AM, Malgrate, ASC 28 Lwa) oraz Tarcisio Bertone (02.12.34, 00:00, Strambino, ASC 10 Panny). Wielka szkoda, tym bardziej, że inni, poważni hierarchowie kościoła, np. Jean-Louis Tauran, Dionigi Tettamanzi, Godfried Danneels, czy też Marco Ce, mają swoje dane w dość poważnych katalogach Astrodatabank. Podobnie zresztą jak papieże, których dane najczęściej są dostępne. Ale, mimo wszystko, spróbujmy wykonać rys bez dokładnej godziny urodzenia w przypadku pozostałych ośmiu kandydatów.

 

401px-Cardinal_Tukson_987

  1. Peter Turkson, ur. 11 października 1948r.
  2. [http://pl.wikipedia.org/wiki/Peter_Kodwo_Appiah_Turkson]

Słońce w znaku Wagi w słabszych aspektach do Jowisza i Neptuna.

Prawdopodobne posadowienie Księżyca w Wodniku.

Koniunkcja Wenus i Saturna w znaku Panny.

Dominujące tranzyty Neptuna względem Merkurego, Wenus i Saturna. Dyrekcyjny Pluton trzy lata temu na Słońcu.

 

Card._Francis_Arinze

  1. Francis Arinze, ur. 1 listopada 1932r.
  2. [http://pl.wikipedia.org/wiki/Francis_Arinze]

Słońce w znaku Skorpiona w sekstylu do Neptuna.

Księżyc w Strzelcu.

Trójkąt syntetyczny Wenus, Merkury, Saturn, gdzie ostatni w Koziorożcu, zaś Wenus w Pannie.

Saturn przechodzi przez Słońce, dyrekcyjne Słońce na Saturnie.

 

Cardinalouellet

  1. Marc Ouellet, ur. 8 czerwca 1944r.
  2. [http://pl.wikipedia.org/wiki/Marc_Ouellet]

Słońce w znaku Bliźniąt, słabo aspektowane.

Księżyc w Koziorożcu.

Zwracają uwagę koniunkcje Wenus-Uran, oraz Mars-Pluton.

W tym momencie Jowisz na pierwszej koniunkcji, zaś Saturn w kwadraturze do drugiej.

Dyrekcyjne wpływy Neptuna, oraz Wenus na Jowiszu.

 

895269 CARDINALE ANGELO SCOLA

  1. Angelo Scola, ur 7 listopad 1941r., godzina dokładna
  2. [http://pl.wikipedia.org/wiki/Angelo_Scola]

Słońce w Skorpionie, Lew ASC, słabo aspektowane.

Księżyc w Bliźniętach, koniunkcja aplikująca na Jowisza, dom dziesiąty.

Zwraca uwagę Saturn na zenicie, oprócz tego Wenus na piątym wierzchołku kwadratura Neptun.

Z tranzytów wyróżnia się Pluton w kwadraturze do Marsa, oraz Saturn w pobliżu Słońca. Progresywne Słońce w trygonach do Saturna – Urana i Neptuna.

 

Leonardo_Sandri

  1. Leonardo Sandri, ur. 18 listopada 1943r.
  2. [http://pl.wikipedia.org/wiki/Leonardo_Sandri]

Słońce w Skorpionie w ścisłej kwadraturze aplikacyjnej do Jowisza.

Księżyc w Lwie.

Wenus w Wadze trygon Uran, sekstyl Pluton.

Z tranzytów istotny półkrzyż od Urana/Plutona na Wenus, wsparty trygonem Jowisza. Dyrekcyjne Słońce trygon Neptun.

 

515px-T.Bertone

  1. Tarcisio Bertone, ur. 2 grudnia 1934r., godzina dokładna
  2. [http://pl.wikipedia.org/wiki/Tarcisio_Bertone]

Słońce w pobliżu IC w znaku Strzelca, sekstyl Księżyc w Wadze.

Plus do tego Wenus w pobliżu Słońca i Neptun w domu pierwszym.

Wenus kwadratura Neptun, Merkury kwadratura Saturn.

Z tranzytów najistotniejsze wpływy Urana-Plutona wspartego Jowiszem na światła. Saturn na Jowiszu. Podobnie dyrekcyjny Saturn opozycja Jowisz.

 

419px-Cardinale_Angelo_Bagnasco

  1. Angelo Bagnasco, ur. 14 stycznia 1943r.
  2. [http://pl.wikipedia.org/wiki/Angelo_Bagnasco]

Słońce w Koziorożcu w opozycji do Jowisza.

Księżyc prawdopodobnie w znaku Byka.

Silna ziemia z dominującymi trygonami Saturna, oraz Plutona.

Obecnie dynamiczny Jowisz trygon Wenus/Merkury (w Wodniku) plus Jowisz na Saturnie. Dyrekcyjne Słońce opozycja Neptun, dyrekcyjny Uran opozycja Wenus/Merkury.

 

437px-OscarKardinalRodriguez

  1. Oscar Rodriguez Maradiaga, ur. 29 grudnia 1942r.
  2. [http://pl.wikipedia.org/wiki/Oscar_Rodriguez_Maradiaga]

Słońce w Koziorożcu, kwinkunksy do Saturna i Plutona.

Księzyc w Pannie.

Jowisz opozycja Merkury, Mars opozycja Saturn.

Z tranzytów pierwszorzędny aspekt kwadratu Urana do Słońca, oraz Jowisz na Saturnie.

 

398px-Odilo_Scherer_22072007

  1. Odilo Scherer, ur. 21 września 1949r.
  2. [http://pl.wikipedia.org/wiki/Odilo_Pedro_Scherer]

Dzień przed uściśleniem nowiu, znak Panny.

Luźny trygon Słońce – Jowisz.

Progresywny Jowisz trygon Słońce. Dyrekcyjny Jowisz opozycja Słońce.

 

433px-Gianfranco_Ravasi

  1. Gianfranco Ravasi, ur. 18 października 1942r.
  2. [http://pl.wikipedia.org/wiki/Gianfranco_Ravasi]

Stellum kolejno: Słońce, Mars, Wenus, rx Merkury, a na początku znaku Wagi Neptun. Prawdopodobne trygony od Księżyca w znaku Wodnika. Pewne trygony od Saturna w znaku Bliźniąt. Wielki trygon powietrzny.

Obecne tranzyty – mieszane, z jednoczesnym wpływem wielu planet.

 

Zapewne niektórzy z czytających stwierdziło: „po co on to wypisał?”. Ano, z kilku przyczyn. Po pierwsze – żeby się przekonać, że „przypadkiem” Jowisz pojawia się w kontekście aspektów do Słońca, albo Księżyca najczęściej. Po drugie – przyda się to w późniejszych odwołaniach i na pewno się przyda. Po trzecie – warto zapoznać się pobieżnie z radixami wspomnianych kandydatów.

 

Gdyby tylko „po pięknych oczach” móc stwierdzić, kto ma największe szanse, to można by orzec, że w opałach znajdują się Ravasi, Turkson, oraz Arinze, a łut szczęścia pomaga Schererowi, Bagnasco, Ouelletowi, czy nawet Bertone. Oczywiście jest to pisane małym druczkiem, ale warto na to w późniejszym czasie zwrócić uwagę.

*

CHARAKTER KONKLAWE A WYBÓR PAPIEŻA.

Warto się przyjrzeć dwóm rzeczom. Czyli: tranzytom i solariuszowi na horoskop Watykanu, jako próbie odpowiedzi, czy zachodziły współzależności pomiędzy wyborem papieża a horoskopem Państwa Kościelnego. Dwa: ocenić ogólny charakter tranzytów na niebie i dopasować go do charakteru papieża.

Horoskopami papieży oraz Watykanu dysponujemy. Ponieważ nowoczesne państwo Watykan funkcjonuje od roku 1929r., musimy podjąć temat konklawe odbywających się od roku 1939r. Więc, jak to wygląda?

 

  1. KONKLAWE 1 – 2 marca 1939r. Wybór Piusa XII. (aby powiększyć radix, proszę kliknąć)

 

1_2_39_konklawe

Dominujący temat na niebie: trygon świateł na niebie, gdzie Słońce aplikuje do Jowisza w znaku Ryb, a Księżyc jest posadowiony w Raku. Zwraca uwagę kwadratura Merkury – Mars.

W horoskopie Watykanu: tranzyt Marsa do Merkurego (opozycja – ścisła). Panna ASC wskazuje na znaczenie tych kwestii i faktycznie – wybór zostaje przeprowadzony błyskawicznie. Zwraca uwagę, że koniunkcja Słońca i Jowisza znajduje się w siódmym domu Watykanu (porozumienie).

W solariuszu Watykanu wysoko usadowiony Pluton, oraz opozycja Saturn – Księżyc (Waga). Ten rok będzie poważny.

Jak wygląda radix przyszłego papieża? Zdecydowanie zaskakuje. Uran na Medium Coeli w opozycji do Merkurego, oraz Księżyc w znaku Bliźniąt. Bez wątpienia był bardzo komunikatywny, w obliczu drugiej wojny światowej zwraca uwagę jego nuncjatura w Berlinie. To było jedno z kluczowych miejsc, także tzw „przyjaźń” z Hitlerem (różnie komentowana).

W momencie wyboru dynamiczny Jowisz stoi na Słońcu. Dokładnie za dwa dni ta koniunkcja zaznaczy się w nowym solariuszu Piusa. Dyrekcyjny Saturn posadowi się na Marsie.

Wszelakich podobieństw powinniśmy więc poszukać pomiędzy aspektami Jowisza, wyjątkowo wyróżnionego w tym czasie. Miało to zdecydowanie związek z horoskopem Piusa XII.

 

  1. KONKLAWE 25 – 28 października 1958r. Wybór Jana XXIII. (aby powiększyć radix, proszę kliknąć)

 

28_10_58konklawe

 

W tym przypadku cykl wyborów trwał nieco dłużej. Motyw przewodni to znak Skorpiona – w dniu rozpoczęcia było tam posadowione Słońce idące na koniunkcję z Neptunem, oraz Merkury. Później jeszcze weszła tam Wenus.Cały cykl zakończyła pełnia w Byku, w bliskim aspekcie z Neptunem.

W horoskopie Watykanu: Mars na Medium Coeli, oraz Pluton na Ascendencie. Jednocześnie jednak Uran na Marsie, sekstylami aspektujący nów w Bliźniętach Watykanu. Progresywny nów w Raku, z Plutonicznym podtekstem.

Jak to wygląda w kontekście Roncallego, przyszłego Jana XXIII? Obiecująco w kontekście Jowiszowym (ponownie przejście Jowisza przez MC – casus poprzednika), ale też znaczące jeśli chodzi o plutoniczny wymiar pontyfikatu i radixu. Pluton tworzy w tym czasie dokładną kwadraturę względem Słońca, progresywny Księżyc idzie zaś ręka w rękę z dynamicznym Jowiszem w znaku Skorpiona poprzez dom X. Warto wspomnieć również, że Jan XXIII posiada koniunkcję Merkury-Wenus w domu X. Pewne podobieństwa zatem tutaj widzimy, one istnieją!

 

  1. KONKLAWE 19 – 21 czerwca 1963r. Wybór Pawła VI. (aby powiększyć radix, proszę kliknąć)

 

21_03_63konklawe

 

Wybór trzydniowy. Znamienne położenie Księżyca, Słońca, oraz Merkurego i Wenus w znaku Bliźniąt. Zbliżamy się do nowiu, następuje on tuż popołudniu 21 czerwca na ostatnim stopniu.  Bardzo merkurialny czas, bo koniunkcja Marsa z Plutonem pozostaje w ścisłym aspektowaniu do Wenus i w nieco luźniejszym do Merkurego.

Dalszy ciąg analizy – jeśli chodzi o nów w Bliźniętach, mamy powtórkę z rozrywki, ponieważ zachowuje on pewną zbieżność z kosmogramem Watykanu, w tym sensie, że następuje powtórzenie nowiu w tym znaku. A jak się to ma do wyborów i nowego lokatora?

Tym razem nie ma wpływów Jowisza, ani na oś, ani na ważną planetę. Być może z tego względu, że i sam Paweł VI „nie pasuje” ze swoim kosmogramem do tej koncepcji? Zdecydowanie jednak ciekawość budzi jego powietrzny nów w znaku Wagi, oraz koniunkcja Jowisza i Merkurego w … znaku Panny. Czyli… zwycięstwo linii merkurialnej (dla odmiany?). Zwraca uwagę, że Merkury i Wenus w znaku Wagi w momencie konklawe tworzyły do nowiu Giovanni Montiniego trygon.

Jest to więc co najmniej ciekawa analogia.

 

  1. KONKLAWE 14 – 16 października 1978r. Wybór Jana Pawła II. (aby powiększyć radix, proszę kliknąć)

 

16_10_78konklawe

 

Poprzednie konklawe nie zostało wziętę pod uwagę, z racji słabego źródła radixu kandydata, oraz krótkiej kadencji. Co do poprzedniego konklawe, uwagę zwróciła bez wątpienia koniunkcja Słońca z Saturnem, Marsa z Plutonem, oraz opozycja Księżyca do Neptuna. Tak maleficzny moment wyboru spowodował nieoczekiwaną perturbację i zdecydowanie szokująco krótką kadencję. Lecz czy… astrologowie przewidzieliby to?

Nowe konklawe, odbyło się w październiku. Po dłuższych sporach zdecydowano się na Karola Wojtyłę, niecałe dziesięć godzin po pełni w znaku Barana. Sytuacja na niebie nieszczególnie specyficzna, choć Merkury, Wenus i Mars znajdowały się (zwłaszcza Merkury – od pewnego czasu) w Skorpionie. Tranzyty względem horoskopu watykańskiego znaczące – oto naprzeciwko nowiu stanął Neptun w Strzelcu (olaboga!). Wspierany trygonami Plutona. W solariuszu Watykanu rzecz jasna ta opozycja zostaje powtórzona, ale na osi domu szóstego i dwunastego. Do tego – bardzo eksponowany Rak i Wenus na Ascendencie.

Cóż widzimy w horoskopie Karola Wojtyły w pobliżu Medium Coeli? Koniunkcję … Neptuna, wraz z Jowiszem. A co się dzieje podczas wyboru? Jowisz przechodzi przez … Medium Coeli, Uran zaś trafia opozycją (wraz z Marsem) do Wenus. Jednocześnie zjawiskom towarzyszy nów w progresywnym Raku (który to już z rzędu nów?), w solariuszu zaś daje się odczuć kwadratura Jowisza do Księżyca (a jakże!).

O ile więc przypadek Pawła VI był ciekawy, o tyle przypadek z Janem Pawłem II jest co najmniej spektakularny.

 

  1. KONKLAWE 19 kwietnia 2005r. (aby powiększyć radix, proszę kliknąć)

 

19_04_2005konklawe

 

Bardzo szybkie i sprawne konklawe, podjęte po długiej kadencji Jana Pawła II. Na niebie nic szczególnego, Księżyc po trygonie ze Słońcem ze znaku Lwa idzie na trygon z Wenus, będącą w znaku Byka. Znowu musimy się odwołać do tranzytów względem h. Watykanu.

Tutaj klimat jest… podobny do elekcji Jana Pawła II. Znaczące trygony od Jowisza i Neptuna nie umykają w wirze aspektowań, zważywszy, że są to trygony do Słońca, Księżyca, oraz Merkurego. Wspomniany trygon na niebie pomiędzy Jowiszem i Neptunem co prawda oddala się z powodu retrogradacji Jowisza, ale wcześniej już zdążył się uściślić i będzie się jeszcze uściślał raz. W solariuszu zauważamy trygon Słońca i Neptuna, przy symbolicznym spojrzeniu na Saturna na MC (stary papież?). Progresywne Słońce (a jakże) znajduje się na Neptunie Watykanu. Przypadek?

Idziemy do osoby Benedykta XVI, wcześniej Josepha Ratzingera [jego horoskop np tu: http://piotrpiotrowski.blog.onet.pl/2006/05/25/benedykt-xvi/ ]. Już samo posadowienie Jowisza w znaku Ryb, oraz trygon Słońca względem Neptuna każe się zastanowić. Spełnia on urodzeniowo „warunki” ku temu, by stać się idealnym zastępcą na idealny czas. Tranzyty nie pozostawiają złudzeń – kursujący około pozycji Księżyca Jowisz, oraz Pluton na Medium Coeli eksponują dwie znakomite pozycje. O tym, że Księżyc progresywny niedawno opuścił koniunkcję z Neptunem, nie warto się rozpisywać… A symboliczny Neptun na IC solariusza Benedykta XVI przechyla szalę myślenia o wpływach jowiszowo – neptunicznych.

 

  1. KONKLAWE 2013r. ? Hipotetyczny radix na 14 marca 2013r. (aby powiększyć radix, proszę kliknąć)

 

konklawe 2013

W sumie nie powinienem przykładać bardzo ścisłego znaczenia co do dat, ale widzimy wyraźnie, że przebiega ono pod efektowny dyktat znaku Ryb, a dopiero po przekroczeniu 20 marca możemy powiedzieć, że szala będzie przeważana w stronę znaku Barana – bo będą się tam znajdować oprócz Urana (wiadomo), Marsa, także i Słońce. Poważny przechył jednak nastąpił by dopiero podczas wejścia Wenus w znak Barana, co nastąpi w nocy 22 marca. Wcześniej Neptun, Merkury, wspomniana Wenus, a do początku wiosny Słońce pozostaną w znaku Ryb. I takiego zdominowania powinniśmy się spodziewać.

Kompleks dominującej Ryby nie byłby niczym nowym – historia poprzedników często eksponowała ten znak, oraz dominantę jowiszowo – neptuniczną. Ale ważniejsze jest oczywiście tło – czyli obecne tranzyty przez horoskop Watykanu. Ten zaś po serii zaćmień ma estymę szewca w podupadłej wsi – nie dość, że przeklina, to jeszcze źle buty szyje i porywa młodych chłopców. W rezultacie abdykował główny sołtys tej wsi…

Obecne tranzyty na Watykan wskazują na obecność Neptuna na descendencie, oraz dość długi pobyt w domu dziesiątym Jowisza. Przypadek? Ponownie nie… Zwraca również ścisłe przejście progresywnego Jowisza przez Słońce i Księżyc. Miał on wpływ zarówno w roku 2005, będzie miał również w 2013… Aktualny solariusz Watykanu eksponuje kwadraturę Słońca i Marsa, w kontekście znaków podwójnych, merkurialnych.

*

DALSZE ROZWAŻANIA NT ZŁOTEJ „10”.

Prognoza? Musimy wrócić do kandydatów, których godziny nie znamy, oraz kandydatów, których godziny znamy (Scola i Bertone – tylko oni).

 

1)      Peter Turkson – mocny plus za urodzeniową koniunkcję Neptun – Słońce, oraz dominujący temat tranzytów dynamicznych Neptuna na tą chwilę. Plusem jest również obecna bliskość progresywnych Słońca i Jowisza. Bez wątpienia, pomimo sceptycyzmu wynikającego z pobudek czysto racjonalnych, wydaje się, że może go czekać awans, do poziomu prominentnej funkcji (sekretarz stanu, prefekt, kamerling, itd.).

2)      Francis Arinze – wzajemne układy Słońce/Saturn raczej szkodzą, niż pomagają. Poza tym nie był to już wcześniej mocny kandydat. Wypada z gry, choć brytyjscy bukmacherzy dają mu drugą pozycję.

3)      Marc Ouellet – dość słaby „poziom wyjściowy”, wpływy Urana i Plutona, choć z drugiej strony przecież taki jest dominujący półkrzyż przez kilka lat. Progresywne Słońce zeszło już z Jowisza i … narobiło nadziei. Czy aby nie za późno? Za to dyrekcyjna Wenus znajduje się na Jowiszu. Czy to wystarczy? Trudno powiedzieć – o ból głowy przyprawia brak radixu. Z czysto racjonalnego punktu widzenia nic mu nie brakuje, by posługę papieską pełnić i jest on opcją jak najbardziej poważną.

4)      Angelo Scola – najmocniejszy „na papierze” w kwestiach elekcji już nie jest taki mocny jeśli chodzi o horoskop, a dysponujemy (podobno) dobrymi danymi. Gdyby urodził się dziesięć minut później, to miałby poważne wsparcie w postaci przejścia Neptuna descendentalnego. A tak pozostaje tylko liczyć na październikowo – listopadową koniunkcję Jowisza na Księżycu, skoordynowany z solariuszem Watykanu (Saturn MC) oraz horoskopem abdykacji Benedykta XVI terminem (Saturn w trygonie do stellum rybiego). Te argumenty nie pozwalają nam osłabić tego kandydata, aczkolwiek liczyłem na większe fajerwerki.

5)      Leonardo Sandri – z klucza racjonalno – geograficznego poważny kandydat, z astrologicznych powodów także. Urodzeniowo kwadratura Słońce/Jowisz, prawdopodobnie dobra pozycja Księżyca (Lew, ważne aspekty do Wenus, Plutona, bądź Neptuna), tranzyty wyglądają bez zarzutu. W okolicach 16 – 18 marca ścisłe wsparcie Wenus do Słońca, oraz Jowisza do Wenus. Niebo spogląda lepiej niż gorzej. Jeden z faworytów – nadal.

6)      Tarcisio Bertone – wiek i związek z Vatileaks robią swoje. Ale trygon Jowisza względem Księżyca i opozycja względem Słońca dodają skrzydeł. Nawet dyrekcyjny Neptun na IC się nam podstawił, a Neptun w horoskopie w połączeniu ze Słońcem w Strzelcu sporo znaczy. Zdaje się jednak, że racjonalne przesłanki hamują tą wizję. Ale byłaby to bez wątpienia spora sensacja (choć z astrologicznego punktu widzenia – niekoniecznie!).

7)      Angelo Bagnasco – konkretna opozycja Słońce – Jowisz, oraz wielki trygon powietrzny Uran/Saturn – Wenus/Merkury – Neptun, to dość spory kapitał i samograj. Jowisz dynamiczny zaznaczy obecność na tym trygonie od strony Saturna, Jowisz dyrekcyjny znajdzie się na Neptunie, zaś progresywny Mars znajdzie się na Merkurym. Dodatkowo dyrekcyjny Uran opozycja Merkury. Bardzo powietrzne konotacje, językowe, faktycznie stworzone do ulepienia kandydata koncyliacyjnego. Ale wobec zapotrzebowania na kogoś Jowiszowego, w epoce Cienia spod znaku Ryb, zdaje się to być człowiek nie na ten moment i nie na ten czas. Czyli – dobre tranzyty, ale czy trafiają one na odpowiedni grunt? Zobaczymy.

8)      Oscar Rodriguez Mariadiaga – na papierze mocniejszy, niż z pobieżnego astrologicznie spojrzenia. Kwadratura Urana do Słońca niby nie jest przeszkodą, ale czy … aby? Dyrekcje i progresje niczego specjalnie nie obiecują. Chyba jednak w cieniu Sandriego, oraz Scherera – jednak.

9)      Odilo Scherer – czarny koń zawodów? Potencjalny horoskop urodzeniowy mówi – niekoniecznie. W tranzytach jest lepiej, chociaż pierwsza myśl, która się pojawia mówi – dlaczego nie za rok, za dwa? W kontekście innych kandydatów z Ameryki – Ouelleta oraz Sandriego trochę blednie.

10)  Gianfranco Ravasi – uwagi trochę jak u Włocha Bagnasco, z tym tylko zastrzeżeniem, że z powietrznych układów eksponowana jest Waga. Dyrekcje i progresje wyglądają „nijako”, z zastrzeżeniem, że największe ostatnio wpływy ma Pluton. Który w kontekście ostatnich zaćmień pozostaje sporą zagadką.

 

*

PODSUMOWANIE TEMATU

Reasumując – możemy powiedzieć, że „sporo hałasu o nic”, ale jednocześnie przewijają się nam ciągle dominujące motywy, którym na imię: Jowisz oraz Neptun. Wydawałoby się, że taka konstrukcja jest marzeniem astrologa, ale niejednokrotnie zarówno na przykładzie tranzytów względem wielu osobistości, jak też charakteru Watykanu możemy powiedzieć, że te planety, nowie, oraz planety w żywiole powietrza (współpracujące przecież z ogniem) dają nieźle popalić.

Jupiter_by_Cassini-Huygens609px-Neptune

Jeśli chodzi o dziesiątkę kandydatów, posunęliśmy się kilka kroków do przodu. Należy docenić, że w ogóle taki konstrukt intelektualny powstał, z tym większym zaciekawieniem będzie można obserwować obecne konklawe. Sporym zaskoczeniem będzie wybór jednego z trójki faworytów astrologicznych, nieco mniejszym wybór jednego z trójki faworytów zdroworozsądkowych. Ale kompletnym zaskoczeniem byłaby elekcja kandydata spoza szerokiego gremium, co zdarzało się dość rzadko, przynajmniej na przestrzeni ostatnich stu lat. Bo nawet Karol Wojtyła te kilka głosów (podobno) na poprzednim konklawe zdobył, zaś Joseph Ratzinger nie był postacią kompletnie anonimową, a jego wybór sensacją na pewno nie był.

Na pewno można mieć zastrzeżenia co do metody badania poszczególnych kandydatów – ktoś może napisać, że „za szybko”, albo że „zbyt pobieżnie”. Zapewne będzie miał rację, ale niech zwróci uwagę na ciekawą otoczkę związaną z poszukiwaniem idealnego kandydata, dość niezwykłą historię Watykanu, oraz historii tranzytów, które momentami działają jak dobrze nakręcone zegarki. Na pewno dużym rozczarowaniem i kłopotem jest brak godzin głównych zainteresowanych. Wówczas… byłaby większa szansa na podjęcie tematu. Ale być może stanie się tak, że dane nowego papieża prędzej czy później wypłyną do publicznej wiadomości. Wówczas będzie o czym myśleć i co rozważać.

Gdyby pokusić się o ostateczną drabinkę astrologiczno – racjonalną, to wszystko by wskazywało, że papieżem zostanie (od miejsca najbardziej prawdopodobnego do najmniej prawdopodobnego):

  1. Angelo Scola
  2. Leonardo Sandri
  3. Marc Ouellet
  4. Gianfranco Ravasi
  5. Peter Turkson

I na tym pozostaniemy. Jeśli jednak papieżem zostanie wspomniany nr 1, jego kosmogram będzie wart… mszy.

– — –

Post Scriptum (10.III). Niektóre osoby są zainteresowane okolicznościami konklawe. Proszę, to link, który może ich zainteresować: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_papieskich_elekcji_i_konklawe .

Jeśli zaś chodzi o radixy i kosmogramy poprzednich papieży, to w większości przypadków są dostępne tutaj: http://www.astro.com/astro-databank/Category:Vocation_:_Religion_:_Popes.

 

Napisano: dnia 08/03/2013

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wolno kopiować treści, ani przekształcać w dowolny sposób bez zgody autora.

> ASTROLOG SZCZECIN < Wykorzystano program astrologiczny Urania, autorstwa Bogdana Krusińskiego http://www.astrologia.pl/urania.html .

Do zdjęć potencjalnych papabile, Jowisza i Neptuna wykorzystano źródła z Wikipedii, wg standardów Wikimedia Commons .

Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: KLIKNIJ TUTAJ

Trochę o sobie, dla zainteresowanych: TUTAJ

Comments

comments