Harvey Weinstein i przemoc seksualna

Witam Państwa!

Gdy w dniu 5 października 2017 w New York Timesie ukazywał się artykuł o treści „Harvey Weinstein Paid Off Sexual Harassment Accusers for Decades” [LINK], nikt nie domyślał się, jak potężnym echem się to odbije. W ciągu miesiąca z pojedynczego artykułu wyrosła potężna afera obyczajowa. Na fali oskarżenia Weinsteina i idącego w sukurs hasła #metoo nastąpił gwałtowny wzrost zainteresowania tematem, pojawiły się masowe wystąpienia gwiazd wcześniej doświadczających przemocy seksualnej. Zjawisko molestowania ujawniło się w różnych sytuacjach i na różnych płaszczyznach: zawodowej, towarzyskiej, formalnej i mniej formalnej, wybuchając z siłą supernowej. Rykoszetem oberwali i to ostro między innymi: Kevin Spacey, Dustin Hoffman, Alec Baldwin i wiele, wiele innych znanych i szanowanych dotąd osób. Siła zjawiska jest potężna i porażająca, nie wiemy jakie smaczki i kąski kryją się w zanadrzu, ponieważ ofiary wciąż się ujawniają! Wielu komentatorów, w tym feministek (sic!) próbuje bagatelizować i trywializować znaczenie coming-outu związanego z byciem ofiarą molestowania seksualnego. Im bardziej to robią, tym bardziej zaczyna ono uderzać w nich rykoszetem złych emocji, tworząc ostre spory światopoglądowe. Wątek seksualności i wulgarności w przestrzeniach damsko-męskich nie oszczędził polskiego środowiska. Także u nas motyw pseudo-żartobliwego nazywania dalszych lub bliższych koleżanek „kurwami” ustami pewnego salonowego pisarza, finalisty Nagrody Literackiej Nike, w sposób gwałtowny i brutalny wbił klin w środowisko ruchów, co ciekawe, głównie kobiecych. Przestrzeń obyczajowa przeżyła coś w rodzaju terapii szokowej, granice ludzkiej przyzwoitości i obnażenie się elit wobec okrucieństwa prawa do własnej intymności i godności ponownie zostały przekroczone. Doszło do tego rodzaju wypaczeń, że grono oświeconych intelektualnie osób deliberuje nad tym, kiedy nazywanie kobiet „kurwami” jest żartem, a kiedy nie!

Dla zobrazowania wysokiej temperatury sporu warto przypomnieć kilka cytatów publicznie eksponowanych:

Jeden człowiek był w stanie uruchomić cały trend dyskusji o obyczajowości, sferze tabu, rzeczach do tej pory przemilczanych. Jedna wiadomość aktorki molestowanej jest w stanie poruszyć reakcje milionów. Czy jako astrolog powinienem przechodzić wobec tego zjawiska obojętnie?

 

-> Popatrz jeszcze na LINK: #MeToo. Nie schrzańmy tego (dodano 09.11.2017)

-> albo: Celebryci bronią pisarza, który nazwał dziennikarkę ku*wą: „To jakiś obłęd. Jakie, ku*wa, #metoo?!”

* * *

 

WEINSTEIN I JEGO HISTORIA

Przypadek Harveya Weinsteina i wszystko z nim związane były niczym trzęsienie ziemi, akcja #metoo wznieciła dodatkowe tsunami, a fala uderzeniowa dotycząca seksualności, molestowania, przemocy werbalnej i godności ludzkiej uderza z całą siłą prosto w twarz. Jak to się stało? Gdzie tkwi przyczyna astrologiczna?
Te dwa zdarzenia poprzedzające ogromną falę zainteresowania i wzrost w tempie nieprawdopodobnym, wyglądają całkiem efektownie. Zacznijmy może od horoskopu Harveya Weinsteina. Przede wszystkim nie możemy sporządzić go dokładnie, więc jakiekolwiek rozważania na temat jego osobowości czy rozpasania seksualnego możemy pozostawić do swobodnej zabawy tym, dla których horoskop Margaret Thatcher czy Lenny’ego Bruce’a to „jeden pies” (proszę poczytać horoskopy osób urodzonych tego samego dnia, miesiąca i roku → TUTAJ, to powinno sporo wyjaśnić). Niestety, astrologiczne dywagacje bez znajomości godziny urodzenia to najczęściej fabuły i konstrukty oparte na myśleniu życzeniowym. Czy jednak widząc ten wykastrowany i pozbawiony dokładnej godziny urodzenia horoskop wielkiego menago Hollywoodu, jesteśmy w ogóle w stanie do czegoś to spożytkować? Jednak tak! Okazuje się, że 5 października, czyli dokładnie w dniu pierwszej publikacji, miała miejsce pełnia, która aspektowała jego Saturna w znaku Wagi. Ciekawe, nieprawdaż?

 

PONIŻEJ KOSMOGRAM HARVEY WEINSTEINA (godz. ur. nieznana), z październikową pełnią w tle:

 

Wspomnianego 5 października zauważalny oprócz pełni w znaku Barana (Słońce konsekwentnie po drugiej stronie zodiaku, czyli w znaku Wagi) jest aspekt Wenus z Marsem w znaku Panny. Słońce w znaku Wagi, Jowisz w znaku Wagi w opozycji do Urana i jednocześnie atakowana (molestowana?) Marsem w znaku Panny (czytaj: swojego upadku) Wenus to idealny moment na trąby jerychońskie, które staną się sygnałem do nowej fali emancypacji godności w sferze seksualnej, czyż nie? Jeszcze na końcówce swojego pobytu w znaku Wagi Jowisz zdążył w opozycji z Uranem sporo namieszać. Okazuje się, że Waga wcale nie jest taka miła i przyjemna, a Uran standardowo jest w stanie rozwalić sielankę poprawności politycznej (Jowisz), o ile da mu się możliwość dziubnięcia jakimkolwiek aspektem (w tym przypadku kwadraturą). Naiwne jest zatem przeświadczenie, że Jowisz w znaku Wagi jest spokojny, tak samo jak niedoceniane są tranzyty Urana na niebie.

* * *

 

FENOMEN #METOO

Dalszą konsekwencją postępków Weinsteina jest legendarne hasło #meetoo, które zrobiło furorę w mediach społeczniościowych, serwisach informacyjnych, dysputach publicznych i portalach plotkarskich, które nie narzekają na przerób licznych sensacji. Otóż, Drodzy, to hasło ma SWÓJ HOROSKOP. Stworzyła je stosunkowo mało znana, przynajmniej mi, aktorka Alyssa Milano, która zamieściła na Twitterze taki oto komunikat:

 

Do dalszych analiz przyda się również kosmogram inicjatorki zdarzeń, które zaczęły nieoczekiwanie po sobie następować. Poniżej HOROSKOP ALYSSY MILANO

(19 grudnia 1972r., 07:00, Brooklyn, USA), źródło: Astrodatabank

 

Z niewinnego z pozoru ćwierknięcia uruchomiła się wielka fala ofiar molestowania, które pod spodem napisały również #metoo. Efekt przerósł oczekiwania. Horoskop ustawiony na godzinę 21:21, na Hollywood, przynosi bardzo silne wrażenia. Jeszcze silniejsze, jeśli zestawimy je z horoskopem aktorki, która tą Twitterową akcję zainicjowała.

 

KOSMOGRAM TWEETA O #METOO

(15 października 2017r., 21:21, Hollywood, USA), źródło: Twitter Alyssy Milano

 

Doskonale widzimy, że w tym momencie ASC horoskopu wydarzenia (23 stopień Bliźniąt) wypada równo na jej DSC, zaś Saturn wydarzenia, znajdujący się na jego DSC, przechodzi równiutko przez jej ASC urodzeniowy! Fantastyczne znalezisko, zważywszy, że Merkury urodzeniowy aktorki, odpowiedzialny za jej relacje znajduje się w domu XII (ukryci wrogowie, tajemne działania), w koniunkcji z Neptunem (sensacje, medialność, cierpienie, niejasne komunikaty). Połączone siły wydarzenia (Twitta z hashtagiem #meetoo) i horoskopu urodzeniowego aktorki dały niesamowity efekt! Dodam jeszcze, że wspomniana pełnia w znaku Barana znajduje powiązania wzajemne nie tylko z horoskopem Weinsteina, ale jest też stosunkowo blisko osi IC – MC u Alyssy Milano!
Jak wygląda autonomiczny horoskop najsłynniejszego hasła roku 2018? Ułożenia planet wyglądają jakby zostały wymierzone równo linijką. Saturn znajduje się równiutko na DSC wydarzenia, zaś Księżyc na IC. Saturn może oznaczać ustanowienie pewnych granic, ale również rodzaj konfrontacji z otoczeniem, kiedy trzeba pozbyć się kompleksów, poczucia winy, długów lub chorych ambicji. W tym przypadku tak się dziwnie złożyło, że ten Saturn znajduje się na ASC Alyssy, więc zwiastuje odwagę stworzenia silnej osobowości, która odcina się od przeszłości lub niejasności, będącej źródłem chaosu lub niepokoju. Definiuje siebie na nowo, w wersji silniejszej, bardziej autonomicznej. Księżyc wydarzenia na samym dole horoskopu mówi zaś o bardzo intymnej sytuacji, która potrzebuje psychicznego rozebrania się, żeby móc odkryć swój wewnętrzny, czwartodomowy spokój. Zważywszy na aplikujący aspekt opozycji z Neptunem, osiągnięcie tego komfortu wymaga pewnego oczyszczenia związanego z ryzykiem poniesienia ofiary publicznej. To się wciąż zdarza w niektórych publikacjach pseudo-feministycznych, część publicystów solidaryzuje się z oprawcami lub osobami wyrządzającymi krzywdę na tle seksualnym, zrzucając część winy na ich ofiary.

—  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —  —

Napisano: 08/11/2017

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wolno kopiować treści, ani przekształcać w dowolny sposób bez zgody autora.

> ASTROLOG SZCZECIN < Wykorzystano program astrologiczny Urania, autorstwa Bogdana Krusińskiego

Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: KLIKNIJ TUTAJ

Trochę o sobie, dla zainteresowanych: TUTAJ

Spis większości artykułów do tej pory napisanych i zamieszczonych: TUTAJ

Wydarzenia związane z pełnią i nowiem Księżyca: TUTAJ

Comments

comments