Wrażenia z warsztatu Johna Frawleya, czyli przeżyjmy to jeszcze raz.

  (Powyżej rycina  Albrechta Dürera – Mapa nieba południowego)   Dwudniowy, intensywny warsztat Johna Frawleya o gwiazdach stałych, który się odbył w dniach 20-21 kwietnia 2013 w Polskim Towarzystwie Astrologicznym, to wydarzenie w rodzimych, astrologicznych imprezach wykładowych godne szczególnego odnotowania. Przede wszystkim cieszymy się, że takie zajęcia się odbyły. Dowiedzieliśmy się po raz kolejny kilku nowych rzeczy, które nie tyle wywracają astrologię do góry nogami, ile wprowadzają do jej warsztatu kilka nowatorskich pomysłów, oraz elementów interpretacji. Warto więc wiedzieć, że zakorzeniony dotychczas pogląd o gwiazdach królewskich został zastąpiony śmiałą koncepcją… gwiazd sześciu, a nie czterech, jak przyjęło się w dotychczasowej formule. Frawley podał przekonywującą argumentację, która w pomrokach dziejów astrologii wydaje się, że została zapomniana. Ciekawy był też motyw sposobu odczytywania i interpretacji solariuszy. Okazuje się, że można je interpretować na wiele sposobów, z czego część osób na pewno nie zdawała sobie sprawy. Mamy więc użycie gwiazd w samych solariuszach, czy też Czytaj dalej… ->