Astrologia niejedno ma imię.

Witam Państwa!

Swego czasu Ludwig Wittgenstein napisał „Traktat logiczno – filozoficzny„. Było to ambitne założenie mające na celu precyzyjne opisanie rzeczywistości poznawczej w sposób lingwistycznie osobliwy. Dzieło Wittgensteina przybrało postać ponumerowanych zdań, będących rozszerzeniem siedmiu tez źródłowych. Postanowiłem tak samo skonstruować i mój wpis, ponieważ uznałem, że temat, który chciałbym opisać, bardzo dobrze się do tego rodzaju konwencji (performance’u?) nadaje.

Poza tym wierzę, że tego typu formuła budzi dość spore zainteresowanie (np. ten tekst), umiejętnie porządkując w myślach autora to, co chciałby on faktycznie wyrazić. Parafrazując słowa Wittgensteina chciałbym jeszcze dodać, że „o czym nie można mówić, o tym trzeba pisać”.

*

O ASTROLOGII I ASTROLOGACH

 

1. Astrologowie nie są środowiskiem jednorodnym poznawczo. Nie istnieje jedna zasadnicza metoda uprawy astrologii.

1.1. Astrologowie tradycyjni skupiają się na jednorodnej metodzie. Metodologia i profesja była rozwijane przez tysiąclecia, poprzez liczne recepcje, przekazy i studiowanie dzieł poprzedników. Prawdopodobnie więc Ptolemeusz, astrologowie arabscy i późniejsi astrologowie europejscy mają ze sobą więcej punktów stycznych niż większość tzw. astrologów współczesnych.

1.2. Astrologowie współcześni, najczęściej nazywający siebie „astrologami humanistycznymi”, ewoluują i dość wyraźnie odbiegają od metod tradycyjnych. Wiąże się to z zaburzeniem linii przekazu, która miała związek z przemianami kulturowo – naukowymi (wyrzucenie astrologii z uczelni i ostracyzm religijny), aby następnie podkoloryzować ją elementami ze świata teozofii i psychologii, czy też innych kultur.

1.3. Oprócz astrologów tradycyjnych i współczesnych istnieje też grupa osób, które można by nazwać „astrologami duchowymi”. Główną inspiracją dla uprawiania astrologii jest jej powiązanie ze szkołą duchowości, religią, albo osobą Nauczyciela (Mistrza).

1.4. Istnieje w końcu grupa wstydliwa dla astrologów, którzy pogardliwie zwani są „astrologami gazetowymi”. Astrologowie gazetowi używają metodologii najpłytszej, traktując swoje teksty z przymrużeniem oka. W przeciwieństwie do poprzednich trzech grup astrologiem gazetowym może zostać osoba, która nie posiada praktycznie żadnej wiedzy astrologicznej. Tym niemniej tworzenie słabych tekstów oddaje się stosunkowo często tzw profesjonalnym astrologom.

 

2. Astrologowie nie są spójni jeśli chodzi o cele astrologii.

2.1. Astrologowie tradycyjni najczęściej podchodzą do astrologii pod kątem użyteczności i praktycznego zastosowania w życiu. Doradca przypomina kogoś w rodzaju zdystansowanego eksperta, który ma na celu znaleźć najlepsze rozwiązanie. Słowem – kluczem jest trafna diagnoza, trafne użycie jednolitych metod i następnie rzetelne przedstawienie sprawy.

2.2. Astrologowie współcześni najczęściej podchodzą do astrologii jako drzwi otwierających świat możliwości i potencjałów. Doradca przypomina hybrydę psychologa i powiernika, który poszukuje odpowiednich zestawów pozytywnych cech, żeby następnie zachęcić do ich odkrycia, lub zainwestowania w ich rozwój. Słowem – kluczem jest tutaj stworzenie pozytywnego obrazu, do którego warto zmierzać.

2.3. Astrologowie duchowi bardzo często znajdują jakiś ważny etap dziejowy lub graniczny (śmierć, strata, choroba, ubóstwo), aby na podstawie doświadczenia stać się człowiekiem bardziej świadomym i lepszym. Naturalną konsekwencją tych zachowań jest podjęcie pewnej praktyki (modlitwa, odżywianie, joga, medytacja, odosobnienie, wolontariat).

2.4. Astrologowie gazetowi nie mają żadnego celu, oprócz zastosowania komercyjnego. Świadomość pisania głupot nie powoduje w nich żadnych wyrzutów sumienia, w tym znaczeniu, że nie widzą w swojej postawie nic uwłaczającego dla astrologii. Jeśli już poszukujemy jakiegoś celu, to jest nim oczywiście wprowadzenie w dobry nastrój, poprzez napisanie kilku zdań na temat każdego znaku, w konwencji kabaretowej.

 

3. Wyniki uzyskiwane po interpretacji tego samego horoskopu też nie są zgodne.

3.1. Zastosowanie technik przez dwóch astrologów tradycyjnych powinno dawać podobny a nawet identyczny rezultat.

3.2. Zastosowanie technik przez dwóch astrologów współczesnych daje często podobny zarys charakterologiczny, lecz jednocześnie bywa często sprzeczne lub nieprzystawalne, gdy pojawiają się pytania lub problemy natury szczegółowej (w stylu: „czy data ślubu jest dobra”, „czy mam starać się o nową pracę”)

3.3. Zastosowanie technik przez dwóch astrologów duchowych i ich rezultat jest uzależniony od szkoły i osoby  nauczyciela.

3.4. Astrologowie gazetowi nigdy się nie mylą i nigdy nie mają też racji. To ich łączy.

 

4. Astrologowie mają niejednoznaczne podejście do pojęcia „wolności”.

4.1. U tradycjonalistów „wolna wola” jest ograniczona w tym stopniu, w jakim horoskop urodzeniowy się sprawdza. Mądrość wyboru polega na akceptacji pewnej części sądu astrologicznego, który odbiera pełnię możliwości, lecz jednocześnie chroni przed złymi wyborami. Astrolog służy jako interpretator tego, co powinno się zdarzyć, bez względu na to, czy rozwój przyszłego zdarzenia mu się podoba, czy nie (astrologia horarna).

4.2. U współczesnych „wolna wola” to psychologiczny fetysz. Wszystko jest możliwe, jeśli dana osoba wierzy w swoje możliwości (czytaj: jest w stanie „obejść” lub „przeskoczyć” niekorzystny horoskop). Astrolog służy jako światło drogowe, ale zawsze jest to światło zielone i żółte, nigdy czerwone. Rozbudowane pojęcie wolności usprawiedliwia jakąkolwiek interpretację horoskopu – skoro wolna wola wszystko może, to jest ona w stanie znosić ważność każdej prognozy astrologicznej.

4.3. Astrologowie z tendencjami do uprawy astrologii duchowej bardzo silnie odnoszą się do innych wpływów (boskich lub/i karmicznych). Tego rodzaju doświadczenia poprzednie bardzo determinują i ograniczają tak modne pojęcie wolności. Wolność może pojawić się w wyniku interwencji boskiej, lub wydarzenia dziejowego o najwyższej wadze: wówczas człowiek nie jest li tylko niewolnikiem swojego horoskopu.

4.4. Astrologowie gazetowi nie używają pojęcia wolnej woli, tylko własnej samowoli.

 

5. Astrologowie mają różne typologie zachowań własnych i stosunku do klienta.

5.1. Astrologów tradycyjnych cechują takie zachowania jak: konserwatyzm myślowy, dokładność, krytycyzm, skrupulatność, logika przyczynowo – skutkowa. Najważniejsze jest trafne zastosowanie horoskopu. Relacja z klientem przypomina trochę profesjonalną usługę doradczą z zabarwieniem biurokratycznym.

5.2 Astrologów współczesnych cechują takie zachowania jak: libralizm myślowy, żonglerka umysłu, niejednoznaczność, czerpanie z wielu miejsc naraz i poszukiwanie potencjałów. Ważniejsze od szczegółowej interpretacji horoskopu jest praca klienta ze swoimi archetypami i emocjami. Relacja przypomina czasem wizytę na kozetce psychiatrycznej, czasem rozmowę przyjaciół.

5.3. Astrologów misjonarzy charakteryzują często takie jakości jak: odświętność chwili, niezwykłość problemu, ważenie każdego słowa i filologiczno – mentalne pasje. „Mistyk” jest zanurzony w swoich przemowach, będąc przekonany o ich wielkim znaczeniu. Bywa, że horoskop jest tylko tłem lub dodatkiem do czegoś wzniosłego i bardzo ważnego. Relacja najczęściej sprowadza się do hierarchiczności, gdzie jedna strona opowiada, a druga słucha.

5.4. Astrologowie gazetowi, o ile pracują w mediach, muszą być przede wszystkim błyskotliwi, szybcy i gotowi na sformułowanie łatwej i chwytliwej medialnie tezy. W przeciwieństwie od poprzednich trzech grup w przypadku astrologa o mentalności astrologa gazetowego obowiązuje zasada, że strój i wygląd jest bardzo ważny, o ile nie najważniejszy w całym przedsięwzięciu.

 

6. Astrologowie w zupełnie odmienny sposób podchodzą do ilości planet.

6.1. Astrologowie tradycyjni najczęściej wybierają brzytwę Ockhama, która wyraża się w taki sposób: im mniej szumu informacyjnego i danych, tym większa szansa na poprawną interpretację horoskopu. Ich postawę wzmacnia ujęcie historyczne, w którym astrologowie z dawnych czasów doskonale sobie radzili z mniejszą ilością planet.

6.2. Astrologowie współcześni lubują się w tworzeniu większej ilości planet. Najczęściej wynika to z niedoskonałości warsztatu i rozczarowania astrologią tradycyjną, lub też z prozaicznego powodu, że na początku inicjacji astrologicznej zostali zachęceni do używania sporej ilości sygnifikatorów. Przesadzona liczba planet daje podwójny komfort: umożliwia „wytłumaczenie” pewnych jakości życia za pomocą innowacyjnych metod, tworząc przy okazji efekt metodologicznego chaosu. Wiadomo bowiem, że im więcej danych, tym łatwiej ukryć swoją niekompetencję w temacie.

PONIŻEJ PRZYKŁAD „HOROSKOPU KOSZMARKA”:

ScreenHunter_01 Jul. 12 16.42

6.3. Astrologowie duchowi najczęściej są tradycjonalistami w podejściu do ilości planet. Rzadko się zdarza, żeby któregoś poniosło i zaczął produkować byty astrologiczne ponad potrzebę.

6.4. Astrologów gazetowych interesuje Słońce. W przypływie łaski zdarza się im również wspominać o Księżycu i zaćmieniach.

 

7. Astrologowie w sposób całkowicie odmienny podchodzą również do wartości domów horoskopowych.

7.1. Astrologowie tradycyjni uważają, że domy nie są w swojej istocie demokratyczne: najwięcej do powiedzenia mają planety zawarte w domach kardynalnych, mniejszą siłę mają w domach następujących, a najmniejszą w domach upadających. Znane są hierarchie ważności (mocy) domów. Przykłady horoskopów, w szczególności elekcyjnych, doskonale odzwierciedlają ten stosunek i oczekiwania: sugeruje się wzmocnienie planet kwerenta i planet beneficznych poprzez umieszczenie ich w domach kątowych.

7.2. Astrologowie współcześni starają się odwrócić kota ogonem robiąc kilka rzeczy jednocześnie:

– zmieniając znaczenie domów (np d. II: „świat wartości”, d. VIII: „seks”, d. XII: „talenty”)

– nie dostrzegając zbytniej dysproporcji pomiędzy nimi, wprowadzając egalitaryzm

– doszukując się w „złych” domach powodów do dumy, prezentując parapsychologiczny ekshibicjonizm („fantastycznie, że tyle planet w domu dwunastym, jestem świetnym psychologiem!”)

7.3. Astrologowie duchowi najczęściej są bliżsi stanowiskom tradycyjnym, niż nowoczesnym koncepcjom współczesnym. Czasem zdarza im się dodać jakieś nowe znaczenie domu, przejęte z dobrodziejstwem inwentarza od nauczyciela, czy mistrza.

7.4. Astrologowie gazetowi mają w dwunastu sektorach tylko i wyłącznie zaznaczony dom drugi.

 

8. Astrologowie mają zróżnicowany stosunek do śmierci i prognoz, pokazujących zły obrót spraw.

8.1. Jeśli istnieje taka konieczność i taka potrzeba, rozmowy o śmierci w horoskopie są podejmowane. Ostateczny wynik zależy od wrażliwości i kompetencji astrologa. Dyskusje na ten temat są podbudowane wiedzą ws. technik, na podstawie których możliwe są sądy o życiu i śmierci. Rzeczy trudne są również poruszane, z tym zastrzeżeniem, że wymagają one bardzo wielkiej ostrożności i przyzwolenia od drugiej strony, czy wolno w ogóle trudne rzeczy rozpoznać i się w nie wgłębiać.

8.2. Rozmowy o śmierci są uzależnione od przeżyć osoby, która jest astrologiem. Z racji tego, że większość humanistów nie chce być postrzeganych jako determiniści, temat śmierci jest z góry odrzucany. Ponadto astrologowie współcześni odrzucając wiele technik z astrologii tradycyjnej, stracili narzędzia o wyrokowaniu – z tego też tytułu z prognostyczny wymiar nie ma kompletnego znaczenia.

8.3. Rozmowy o śmierci są jednym z najważniejszych tematów astrologii duchowej. Temat umierania i filozofia cyklu życia i śmierci przewijają się stosunkowo często. Jednocześnie stosunek do niej jest przez to najbardziej oswojony, bliski i głęboki.

8.4. Astrolog gazetowy jest w stanie uśmiercić całe pokolenie rowieśników na podstawie jednego niewinnego tranzytu, np Plutona.

 

9. Prawdopodobnie astrologowie mają różny stosunek do nauki i weryfikacji astrologii.

9.1. Astrologowie tradycyjni byliby najbliżej weryfikacji, ponieważ posiadają najbardziej wąskie, a przez to najlepsze do zbadania narzędzia. Niestety, nauka skupia się wciąż na wybiórczych i ubogich eksperymentach, skupiających się wyłącznie na jednym lub kilku elementach wielkiej struktury horoskopowej.

9.2. Astrologowie współcześni kokietują dokonania nauki, sprytnie ją omijając dzięki rezygnacji z determinizmu planet. Pojęcie „mapy potencjałów” jest trudniejsze do naukowej weryfikacji, aniżeli ciąg przyczynowo – skutkowy, który jest ideałem dla astrologa tradycyjnego. Świat alternatywnych wydarzeń dla horoskopu jest ponadto wyrażeniem postawy, że astrologia współczesna nie rości sobie prawa do ambitnego celu zastosowań astrologii, które byłyby zgodne z jej pierwotnymi założeniami.

9.3. Astrologowie duchowi uważają, że nauka nie jest w stanie pojąć istoty wszechrzeczy, a poddawanie się wszelkim badaniom i weryfikacji pokazuje pogardę dla astrologii i jest dyskredytacją astrologa.

9.4. Astrologowie gazetowi nie wiedzą, co to jest weryfikacja, ponieważ znajdują się w epoce solarnego apartheidu.

– — –

Napisano: w dniu 12/07/2014.

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wolno kopiować treści, ani przekształcać w dowolny sposób bez zgody autora.

> ASTROLOG SZCZECIN < Wykorzystano program astrologiczny Urania, autorstwa Bogdana Krusińskiego

Jeśli interesuje Ciebie zamówienie horoskopu, albo rozmowa: KLIKNIJ TUTAJ

Trochę o sobie, dla zainteresowanych: TUTAJ

Comments

comments

2 thoughts on “Astrologia niejedno ma imię.”

  1. Faktycznie, w ramach astrologii tradycyjnej co jakiś czas zdarzają się mniejsze lub większe badania. Według mnie bardzo dużo wniósł Dr H, autor dwóch książek wykorzystujących astrologię średniowieczną w praktyce. W nich przedstawił swoje badania, a ich podsumowanie zawarł w ogólnodostępnym: http://regulus-astrology.com/pdf/Regulus%20Astrology%20LLC%20-%20Summary%20of%20Research%20Findings.pdf Swego czasu i polscy sympatycy astrologii starali się weryfikować pewne hipotezy na łamach „Problemów astrologii”. Mam nadzieję, że takie przedsięwzięcia wrócą do łask. 🙂

    1. „Problemy astrologii” wydawane w latach 80′ to fenomen: świetne opracowania mające ambicję naukowości plus do tego bardzo duży nakład.

Comments are closed.